Co oni tam pochrzanili z tymi identyfikatorami i hasłami. Co z tego że
mam ustawione pliki cookies. Od wczoraj nie mogę się dostać do konta. Z
telefonem tradycyjnym niech się powieszą. Nawet nie wiem czy nie jest
przypadkiem na 0-700 gdzie jest 5zł/min. (musiałbym pogrzebać w papierach).
Kiedyś wysłałem maila w innej sprawie (bo coś mi się na stanie nie zgadzało)
i nawet palcem nie kiwnęli żeby odpowiedzieć. Czy wy też się nie możecie
dostać do konta?
Grzegorz B.

do góry

On Wed, Jan 09, 2002 at 11:52:17AM +0100, Grzegorz B. wrote:

> Co oni tam pochrzanili z tymi identyfikatorami i hasłami. Co z tego że
> mam ustawione pliki cookies. Od wczoraj nie mogę się dostać do konta. Z
> telefonem tradycyjnym niech się powieszą. Nawet nie wiem czy nie jest
> przypadkiem na 0-700 gdzie jest 5zł/min. (musiałbym pogrzebać w papierach).

Co Ty pieprzysz? Jakie 0-700?

> Kiedyś wysłałem maila w innej sprawie (bo coś mi się na stanie nie zgadzało)
> i nawet palcem nie kiwnęli żeby odpowiedzieć. Czy wy też się nie możecie
> dostać do konta?

A probowales poszukac na ich stronie www jak sie skontaktowac
telefonicznie? Kart platniczych tez nie masz?

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

> Co oni tam pochrzanili z tymi identyfikatorami i hasłami. Co z tego że
> mam ustawione pliki cookies. Od wczoraj nie mogę się dostać do konta. Z
> telefonem tradycyjnym niech się powieszą. Nawet nie wiem czy nie jest
> przypadkiem na 0-700 gdzie jest 5zł/min.

Tak się troszczysz o swoje pieniądze, a jednocześne nie masz pojęcia o numerze
telefonu do banku w którym te pieniądze trzymasz, i zasad opłaty za te
rozmowy??? No to fajnie, nie ma co... =:-O


P.S. Nie każde 0-700 kosztuje 5 zł za minutę.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

A w jakim banku pracujesz ?
Grzegorz

do góry

Użytkownik Grzegorz <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a1ha7i$c2t$...@k...task.gda.pl...
> A w jakim banku pracujesz ?
> Grzegorz
>
>???????????????
Skąd ta sugestia?
Grzegorz B

do góry

On Wed, Jan 09, 2002 at 01:49:06PM +0100, Grzegorz B. wrote:

> Użytkownik Grzegorz <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:a1ha7i$c2t$...@k...task.gda.pl...
> > A w jakim banku pracujesz ?
> > Grzegorz
> >
> >???????????????
> Skąd ta sugestia?

Oraz do kogo.

--

--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

> Kiedyś wysłałem maila w innej sprawie (bo coś mi się na stanie nie
zgadzało)
> i nawet palcem nie kiwnęli żeby odpowiedzieć.

Skad wiesz, ze "nawet nie kiwneli palcem zeby odpowiedziec"? Przeciez nie
widziales czy kiwneli, bo nie maja oddzialow ;)

>Czy wy też się nie możecie dostać do konta?

Nigdy nie miałem z tym problemow.

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik bwwald <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1hfud$70d$...@s...man.poznan.pl...
>
> > Kiedyś wysłałem maila w innej sprawie (bo coś mi się na stanie nie
> zgadzało)
> > i nawet palcem nie kiwnęli żeby odpowiedzieć.
>
> Skad wiesz, ze "nawet nie kiwneli palcem zeby odpowiedziec"? Przeciez nie
> widziales czy kiwneli, bo nie maja oddzialow ;)

GB> Poruszyłem ten wątek, bo to ciekawe. Skoro zamieścili link
kontaktowy znaczy, że odpisują. Nie mają nic do ukrycia. Wszelkie
wątpliwości wyjaśniają. A jak napisałem że według mnie coś na moim stanie
jest nie tak to zupełnie jakby listy były przekierowywane na Berdyczów. Ani
słowa. Widocznie w tym przypadku mają coś na sumieniu dlatego woleli
przemilczeć. Skubną trochę a to z tego konta a to z tamtego. Oczywiście
niezbyt często a może wręcz rzadko.

Grzegorz B.
>
> >Czy wy też się nie możecie dostać do konta?
>
> Nigdy nie miałem z tym problemow.
>
> Pozdrawiam
>
>

do góry

> Skąd ta sugestia?

0 700... i dalszy ton postu.
Grzegorz

do góry

> Poruszyłem ten wątek, bo to ciekawe.

Kwestia gustu ;)

>Skoro zamieścili link kontaktowy znaczy, że odpisują. Nie mają nic do
ukrycia.

To mam szczęscie, mi zawsze odpisuja :)

>A jak napisałem że według mnie coś na moim stanie
> jest nie tak to zupełnie jakby listy były przekierowywane na Berdyczów.
Ani
> słowa. Widocznie w tym przypadku mają coś na sumieniu dlatego woleli
> przemilczeć. Skubną trochę a to z tego konta a to z tamtego. Oczywiście
> niezbyt często a może wręcz rzadko.

Potraktowales swoj list elektroniczny jako reklamacje? Tylko skad Oni
"biedni" maja wiedziec, ze "Ty" to Ty? Po e-mailu? Zarty sobie stroisz?
Przeciez poslugujac sie Twoim e-mailem kazdy, moze to zrobic. Rada na
przyszlosc... W takich sytuacjach skladaj oficjalne reklamacje. Wtedy mozesz
spodziewac sie sensownego wyjasnienia.

Pozdrawiam

do góry