eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Bankructwo panstwa.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 51. Data: 2013-03-29 08:51:08
    Temat: Re: Bankructwo panstwa.
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Heraklit" quccp7ycyjzf$.bodomqi8xekh$....@4...net

    >> Mnie dynda koło mej dupy państwo polskie. Szybko nauczę się
    >> języka niemieckiego czy rosyjskiego, jeśli taka będzie potrzeba.
    >> Szybko tez pogodzę się z innymi kulturami -- od zawsze lubiłem
    >> inne kultury i nie czułem się źle na ,,obczyźnie''. Chcę tylko
    >> tego, aby mi pozwolono żyć, zarabiać pieniądze bez ,,zdrowaś
    >> maryjo'' i aby mi nie rabowano moich pieniędzy w myśl ww.
    >> ,,zdrowaś maryjo''...

    > Amen. Tylko czasem mi żal tych głupców, którzy jak się teraz okazuje nie

    Ano żal -- żal ów widać także u innych ludzi, nie tylko u Polaków.
    Oddali życie swych krewnych i przyjaciół za ojczyzy, które i tak
    przypominają świętą Dojczlandię...

    > wiadomo po co oddali życie, zdrowie dla idei wolnej Polski,

    Polacy oddawali życie, ale także niekoniecznie swoje.

    Wiosną 1921 roku polskie wojska dokonały zbrodni, wycofując się
    bez walki z Mińska i oddając bez walki zdobyte ziemie pokonanym
    Bolszewikom. Tuchaczewski nie miał już sił, dookoła niego było
    niestabilnie, marynarze (elita!) w Kronsztadzie stawiali opór
    (zdławiony dzięki bierności Polaków) i niewiele brakowao do tego,
    aby kolejna bitwa (podobna do kontrataku spod Wieprza -- cudu nad
    Wisłą -- i do niemeńskiej dogrywki) przyniosła kress panowania
    Bolszewików... Zamiast słabej Polski, mogło wyrosnąć ogromne
    państwo federacyjne skupiające w sobie ziemie dawnej Rzeczypospolitej,
    lub nawet sąsiednie terytoria. Wielkie Niemcy przy tej potędze byłyby
    małymi a Rosja mogłaby być rządzona przez ludzi sprzyjających Polakom, :)
    co położyłoby kres niepotrzebnym wojnom polsko-rosyjskim.


    Zamiast tego federayjnego państwa (z wieloma językami
    urzędowymi, z wieloma równoprawnymi religiami, wieloma
    dobrymi kulturami) odziedziczyliśmy po naszych przodkach
    nienawiść Bialorusinów i Ukraińców, niezgodę z Litwinami,
    obojetność reszty Bałtów (z dzisiejszej Estonii i Łotwy)
    oraz jedyną słuszną religię -- ,,tylko pod tym krzyżem,
    tylko pod tym znakiem Polska jest Polską a Polak Polakiem''?...

    Oczywiście nie -- do pełni ,,szczęscia'' brakowało kolejnego
    cofnięcia wschodnich granic oraz holokaustu. Jedno i drugie
    bylo drobnostką w układzie sił dwudziestolecia międzywojennego...

    > mitu ojczyzny, nic nie wartej tradycji. Tak panie Herbert,
    > bzdury pan piszesz w Przesłaniu pana Cogito...

    -=-

    Nie tylko Polacy uważają, że opór stawiany Niemcom niewiele
    dał -- Niemcy dziś są potęgą i dyktują warunki całej Europie,
    a nawet narzucają swe stanowisko reszcie świata.

    A co mają Polacy z tego, że walczyli przeciwko komunie i sowieckiej
    dominacji w państwie o imieniu PRL? Przede wszystkim mają bezrobocie
    i dyktaturę kleru. Bezrobocie (wprowadzane celowo i świadomie) miało
    wyselekcjonować dobrych pracowników -- stało się odwrotnie, ponieważ
    ten, kto złapał pracę (przykładowo w banku) uznawał siebie za kogoś
    lepszego od reszty plebsu, :) przez co gardził owym plebsem... Kler
    wyznaczał drogi/kierunki duchowego rozwoju, pochwalał zbrodnie
    rzeczywiste przy jednoczesnym uporczywym ściganiu zbrodni
    rzekomych -- księdzu z Poznania Kościół dał kolejną szansę
    (na Ukrainie) na prawdziwe mordowanie dzieci, mnie zaś kazał
    niszczyć z uwagi na moje rzekome dzieciobójstwo (którego śladu
    do dziś Kościół nie znalazł) i rzekome nieczczenie przeze mnie moich
    rodziców... Schemat oczywiście powielany stale, na dodatek nie tylko
    w Polsce, i nie tylko przez tych złoczyńców, jakimi są biskupi...

    -=-

    IMO Polacy nie będą szczęśliwi, póki nie zauważą, iż nie wówczas służą
    Bogu, gdy kładą na tacę, ale dopiero wówczas, gdy żyją prawdą wyznaczaną
    faktami. Przeszłość Polaków nie jest dobra -- kłamstwa i zbrodnie w imię
    Boga, dążenia do niszczenia innowierców, złodziejstwa, zdumiewająca wręcz
    umiejętność skłócania się ze wszystkimi dookoła :) i marnowania szans
    dawanych przez Boga -- rzekomo w imię tegoż Boga. :)

    -=-

    Fajne są słowa z Imienia Róży Umberto Eco -- lękaj się proroków i tych,
    którzy gotowi są umierać za prawdę, gdyż ciągną ze sobą śmierć licznych,
    czasami przed sobą, czasami zamiast siebie... Na pewno nie dosłownie tak
    (tym bardziej, że Eco nie pisał po polsku) ale sens ten. Oglądałem film
    masę razy i wielokrotnie czytałem to w tę i z powrotem oraz po przekątnej
    i na wiele innych sposobów... Książka zachowała się u mnie jako jedna
    z nielicznych po wojennych przygodach... Zapewne nie bez powodu.

    -=-

    BTW wojny -- z II wojny świętej najlepiej wydobył się KRK, gdyż pozbył
    się żydów i masy prawosławnych, czyli tych, korzy Watykanowi nie płacili,
    którzy sprzeciwiali się ubogiemu ;) życiu kleru rzymskokatolickiego...
    IMO nie stało się to przypadkowo.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 52. Data: 2013-03-29 09:55:07
    Temat: Re: Bankructwo panstwa.
    Od: Heraklit <r...@f...pl>

    Był sobie taki dzień: 29 marzec (piątek), gdy o godzinie 8:51 *Eneuel
    Leszek Ciszewski* naskrobał(a):


    > Wiosną 1921 roku polskie wojska dokonały zbrodni, wycofując się
    > bez walki z Mińska i oddając bez walki zdobyte ziemie pokonanym
    > Bolszewikom. Tuchaczewski nie miał już sił, dookoła niego było
    > niestabilnie, marynarze (elita!) w Kronsztadzie stawiali opór
    > (zdławiony dzięki bierności Polaków) i niewiele brakowao do tego,
    > aby kolejna bitwa (podobna do kontrataku spod Wieprza -- cudu nad
    > Wisłą -- i do niemeńskiej dogrywki) przyniosła kress panowania
    > Bolszewików... Zamiast słabej Polski, mogło wyrosnąć ogromne
    > państwo federacyjne skupiające w sobie ziemie dawnej Rzeczypospolitej,
    > lub nawet sąsiednie terytoria. Wielkie Niemcy przy tej potędze byłyby
    > małymi a Rosja mogłaby być rządzona przez ludzi sprzyjających Polakom, :)
    > co położyłoby kres niepotrzebnym wojnom polsko-rosyjskim.
    z perspektywy czasu łatwo oceniać. A czy teraz można powiedzieć jakie
    podjąć decyzję by stać się bogatym i szczęśliwym krajem?


    >Przeszłość Polaków nie jest dobra -- kłamstwa i zbrodnie w imię
    > Boga, dążenia do niszczenia innowierców, złodziejstwa, zdumiewająca wręcz
    > umiejętność skłócania się ze wszystkimi dookoła :) i marnowania szans
    > dawanych przez Boga -- rzekomo w imię tegoż Boga. :)
    Niczym się nie różnimy od innych nacji. Bardziej bolesne to kultywowanie
    "tradycji" typów po kroju Różańskiego, Śmietańskigo, Wolińskiej itp.







    --
    Pozdrawiam,

    Post stworzono 2013-03-29 09:25:21


  • 53. Data: 2013-04-02 18:00:56
    Temat: Re: Bankructwo panstwa.
    Od: "pmlb" <b...@d...pl>


    >> > ale w Grecji obcięto socjal. Teza nie trzyma się faktów.
    >>
    >>
    >>
    >> A masz jakies naprawde dobre zrodlo z informacja jakie benefity obcietio
    >> i w
    >>
    >> jakich warunkach?
    >>
    >> Czy jedynie masz wiedze z Polskiej TV?
    >
    > dla takich dyskutantów jak Ty pewnie nie ma dobrego źródła, bo wszystkiemu
    > są gotowi zaprzeczyć. Nie wiem nawet co mówią w tej polskiej tv, staram
    > się nie oglądać, ale lubię poczytać i niekoniecznie po polsku.
    > http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,12837906,Grecja_
    przycisnieta_cieciami__30_proc__ludzi_ponizej.html
    >
    >
    >
    > http://www.guardian.co.uk/business/2011/nov/01/greec
    e-austerity-measures

    Sredni zasilek dla bezrobotnego w Grecji wynosi ok 450 ~ 500 euro.
    Dokladniej bede wiedziec pod koniec tygodnia:)
    Czyli ok. 1800zl do 2000zl - teraz wiem dlaczego bezrobotny grek za cholere
    nie chce przyjechac do pracy na zielona wyspe, druga potege gospodarcza....
    Mozna pokusic sie o stwierdzenie, ze lepszy w Grecji kryzys niz wzrost
    gospodarczy w Poslce - no ale jak widac, media w Poslce juz o tym nie
    wspomna.

    >>Jak jest w Portugali nie wiem. Ale wiem, ze w ogarnietej kryzysem Wielkiej
    >>Brytani nadal przyjmuja emigrantow do prac...
    >
    > ALe w UK nie ma euro. No chyba że coś się pozmieniało w trakcie naszej
    > dyskusji. UK to w ogóle ciekawy kraj, jeśli chodzi o wolność gospodarczą.
    > W tym aspekcie widzę siłę gospodarki UK, a nie w socjalu.
    >
    > http://wyborcza.biz/Firma/1,101618,13174307,Polska_z
    ajela_57__miejsce_w_swiatowym_rankingu_wolnosci.html

    W UK jest funt i pewnie bedzie jeszcze jakis czas, bynajmniej nie ze wzgledu
    na slabe euro... A z powodu jednej prostej sprawy: funt jest powiazany z
    dolarem, poprzez gielde ropy w londynie.
    Anglicy juz dawno chcieli by euro, bo w ostatnich latach funt (dolar) traci
    do euro i "wakacje w hiszpani sa dla anglika coraz drozsze".
    W UK jest latwo zalozyc i prowadzic firme, ale nie rozumiem dlaczego tak ma
    nie byc w Poslce, skoro Lewiatan zapowiada uproszczenie spraw biznesowych od
    ilu? 15 lat?:)))) Jakos Lewiatanowi sie w tym nie spieszy by cos zrobic, a
    przeciez dla wilu Lewiatan to liberalno biznesowa grupa ktora z zalozenia ma
    dbac o biznesmenow.
    Jednak nikt nikomu w Polsce nie wyjasnil, ze ostatnia rzecza dla liberala
    lub kapitalisty jest... wspieranie konkurencji:))


    >
    >>
    >> Dzieki rozwinietemu socjalowi, kraj rosnie w sile, rozwija sie i wychodzi
    >>
    >> szybko z kryzysu.
    >
    > ciekawa teoria. Jakieś dowody?
    > Dla mnie "rozwiniety socjal" to głównie hodowla nierobów i cwaniaków, ale
    > może inaczej definiujemy to pojęcie. Nie słyszałem tez o wyjściu z kryzysu
    > za pomocą socjalu. Owszem, prace publiczne, bezzwrotne pożyczki
    > zagraniczne, ale nie socjal.

    Socjal ma przede wsztystkim byc konkurencja dla pracodawcy, by nie doszlo do
    sytuacji, ze ludzie beda zmuszani do pracy za przyslowiowa miske ryzu.
    Niestety "ekonimisci" amatorzy i tak tego nie zrozumieja, bo jaks Korwinek z
    dUPRem powie inaczej:))) Wiec szkoda tlumaczyc osobom ktore wierza w bajki
    dla dzieci i nastolatkow. Dlatego najwieksze poparcie korwina i dUPRu jest
    wsrod malolatow.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1