Użytkownik "Tomasz Kałużny" <t...@Q...klub.chip.pl>
napisał w wiadomości news:cdt7kt$qov$1@inews.gazeta.pl...
> Nie znalazlem nic na ten temat w guglach...

................ciach............

Przed chwila zadzwonilem do Wojewodzkiego Inspektoratu Inspekcji
Handlowej w ktorym, po kilku przelaczeniach, dowiedzialem sie, ze nie
ma podstaw prawnych ktore rozwiazywalyby jednoznacznie moj problem.
Wiec niestety pozostaje mi dalej zyc z tym ciezko zbywalnym srodkiem
platniczym...

Pozdrawiam. Tomek.

do góry

> szanowac jako klienta. Pewnie powiecie, abym zmienil sklep, ale nie
> usmiecha mi sie jezdzic kawal drogi do innych sklepow. A moze znacie
> jakies wytlumaczenie tego faktu, ze nie chca takich banknotow?

Boja sie falszywek, albo nie chca sie wyzbywac drobnych z kasy.
Ja w sumie mialbym sposob na takiego klienta ;-) Otoz wyplacalbym mu
reszte w monetach zlotowkowych. Trzymalbym je specjalnie dla niego ...

;-)
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

"Miernik" <m...@c...pl> wrote in message
news:cdu1v6$fah$2@sunflower.man.poznan.pl...
> Ja nie widzę żadnego powodu dlaczego prawo miałby zmuszać sprzedawcę
> do wydawania reszty z tego co klient przyniesie.

Takie prawo na pewno istnieje i na pewno sprzedawca ma obowiazek miec drobne
(jego sprawa jak to zalatwi). Gdyby sie uprzec to nie moze Ci powiedziec
"prosze pojsc rozmienic" tylko ma wydac reszte...
Nie wiem w jakim przepisie prawnym jest to powiedziane, ale na pewno jest
(kiedys o tym nawet w gazecie pisali).

Natomiast jesli chodzi o obowiazek przyjmowania pieniedzy, to sklep ma
obowiazek przyjmowac wszystkie pieniadze, ktore sa obiegowymi srodkami
platniczymi w Polsce. Kiedys sie bawilam i "placilam" ozdobnymi monetami - w
wiekszosci sklepow nie chcieli przyjmowac choc mieli taki obowiazek.

Sytuacja w ktorej sprzedawca moglby ustalac jakie banknoty przyjmuje bylaby
absurdalna: wyobraz sobie, ze ten przyjmuje tylko 10 zl, tamten tylko 100,
inny tylko 50, a jeszcze inny tylko monety....
Wydaje mi sie, ze jesli sklep nie chce przyjac opieniedzy to mozna
zawiadomic Inspekcje Handlowa.

Pozdrawiam,
Joanna

do góry