Rynek akcji, walut i surowców 12-16.12.16

Przeczytaj także: Rynek akcji, walut i surowców 05-09.12.16

EUR/USD - Na początku tygodnia oczekuję na kontynuację odbicia z czwartkowego dna. Kluczowy opór jest w rejonie 1.0530 USD. Jeśli uda się go pokonać to możliwe jest wielosesyjne odbicie nawet w okolice 1.08 USD. W przeciwnym wypadku możliwe są dalsze spadki.
Złoto - Od kilku tygodni kurs złota spada. W krótkim terminie możliwe niewielkie odbicie, potem oczekuję na dalsze spadki. Wsparcie znajduje sie w rejonie 1100 USD. Po jego obronie możliwe jest trwalsze odbicie. Silny opór znajduje się w rejonie 1205 USD. Jest on poza zasięgiem popytu. W 2017 roku możliwy jest powrót do dna z 2015 roku. Po jego obronie oczekuję na trwalsze wzrosty.
Ropa - Kluczowa bariera jest w okolicy 52.35 USD. Nieudana próba przebicia tej bariery wygeneruje sygnał do spadków. W przeciwnym wypadku otwiera się droga na grudniowy szczyt.

Rynek akcji w USA, krótki termin (kontrakty S&P500)

S&P500 - W ubiegłym tygodniu zgodnie z oczekiwaniami FED podniósł stopy procentowe. Nie miało to większego wpływu na rynek. We wtorek osiągnięty został szczyt na poziomie 2272.75 pkt. W środę kontrakty spadły do 2243.50 pkt. Potem nastąpiło odbicie. Piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 2255.25 pkt. (wykres 1).

Z listopadowego dna (2028 pkt.) do szczytu na poziomie 2211 pkt. pojawiła się fala (1). Po kilkusesyjnej korekcie z poziomu 2180 pkt. rozpoczęła się fala (3). Zasięg fali (1) wyniósł 183 pkt., trwała ona 14 dni. Długość fali (3) osiągnęła na razie 93 pkt. i trwa ona 12 dni. Jej struktura wskazuje, że może ona potrwać jeszcze kilka tygodni. Zasięg można szacować na rejon 2350 pkt. Potem możliwa jest dłuższa korekta w postaci fali (4). Po jej zakończeniu oczekuję na falę (5). Dopiero wtedy zakończy się fala 3 (zielone cyfry). W dalszej kilkumiesięcznej perspektywie możliwe będą kolejne szczyty (patrz prognoza długoterminowa).

Perspektywa długoterminowa

Od jesieni 2011 roku indeks wzrósł o blisko 100%. FED wpompował w system finansowy ogromne pieniądze, które doprowadziły do powstania bańki na rynku. Pieniądze te nie wpłynęły na znaczną poprawę sytuacji w realnej gospodarce. Podwyżka stóp procentowych jest możliwa na najbliższym grudniowym posiedzeniu FED.

FALA 3 skończyła się w maju 2015 roku na poziomie 2134 pkt. Spadki ze szczytu z maja 2015 roku są tylko dużą korektą płaską (A-B-C), w ramach wielomiesięcznej fali czwartej (FALA 4). Wzrosty z dna z lutego 2016 roku są falą pierwszą (1). Po kilkutygodniowej korekcie (2) wkroczyliśmy w falę trzecią (3). Będzie ona trwała przez kolejne miesiące (wykres 2) aż utworzy się z dna z czerwca 2016 roku duża piątka (1-2-3-4-5, zielone cyfry).

Potem czeka nas kilkutygodniowa korekta w ramach fali (4). W dalszej perspektywie możliwe są wzrosty - fala (5). Czas trwania wzrostów można byłoby określić na kolejne kilka miesięcy. Najprawdopodobniej do jesieni 2017 roku. Target szacuję na 2600 pkt.

Po pojawieniu się z dna z lutego 2016 roku dużej 5-falowej struktury w ramach FALI 5 rynek będzie gotowy do zakończenia trwającego już wtedy 8 lat trendu wzrostowego. Przebicie szczytu fali (3), którego jeszcze nie znamy wygeneruje sygnał do korekty wzrostów z poziomu 1800 pkt. Kolejny sygnał pojawi się po przełamaniu wsparcia w okolicy 2100 pkt. To będzie oznaczać przecenę do wsparcia w rejonie 1800 pkt.

Rynek akcji w Niemczech

W ubiegłym DAX był mocniejszy od indeksu S&P500. Kolejny szczyt pojawił się w czwartek i potem w piątek na poziomie 11449 pkt., zamknięcie po 11398 pkt. (wykres 3).

Przełamanie oporu w rejonie 10800 pkt. otworzyło drogę do wzrostów do kolejnej bariery w okolicy 11430 pkt. Została ona już nieznacznie przekroczona. Krótkoterminowe wsparcie jest w rejonie 11300 pkt. Nieudana próba przebicia tego wsparcia może doprowadzić do kolejnego ruchu w górę (w przeciwnym wypadku możliwy jest ruch w dół, czerwona linia). Dopiero potem zobaczymy realizację zysków.
Skoro na giełdach w USA wzrosty mogą potrwać kilka miesięcy, to na rynku niemieckim można oczekiwać na próbę trwałego przełamania bariery 11430 pkt. co w dalszej perspektywie otworzy drogę na długoterminowy szczyt.

Rynek akcji w Polsce (WIG20)

Ubiegły tydzień przyniósł przesilenie. Ze środowego szczytu na poziomie 1936 pkt. doszło do spadku do poziomu 1904 pkt. Piątkowe zamknięcie po 1918.5 pkt. (wykres 4).

W krótkim terminie możliwa jest realizacja zysków. Może ona potrwać wiele sesji. Wsparcie jest w okolicy 1870 pkt.

Eurodolar (EUR/USD)

W środę zgodnie z oczekiwaniami FED podniósł stopy procentowe o 0.25%. Po decyzji dolar się umocnił. Kurs eurodolara spadał. W czwartek osiągnięte zostało nowe wieloletnie minimum. Wypadło ono na poziomie 1.0367 USD (poprzedni dołek był na poziomie 1.0460 USD). Potem nastąpiło odbicie do 1.0472 USD, zamknięcie po 1.0443 USD (wykres 5).

Początek przyszłego tygodnia będzie bardzo ważny. Oczekuję na kontynuację odbicia z czwartkowego dna. Kluczowy opór znajduje się w rejonie 1.0530 USD. Przełamanie tej bariery wygeneruje sygnał do trwalszego odbicia nawet w rejon 1.08 USD, gdyż okaże się wtedy że spadki z grudniowego szczytu będą miały postać jedynie spadkowej trójki (a-b-c). W przeciwnym wypadku gdy nie uda się pokonać oporu w rejonie 1.0530 USD możliwe są spadki i wykształcenie się spadkowej 5-falowej struktury.

W tym drugim scenariuszu będziemy mieli otwartą drogę do parytetu i niżej na 0.97 USD. To może zakończyć silną kilkuletnią falę trzecią. Potem oczekuję na 2-3 lata odbicia (słaby dolar).

Złoty (USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN)

USD/PLN - W środę osiągnięte zostało dno na poziomie 4.1480 PLN, potem nastąpił silny wzrost. Nowy długoterminowy szczyt wypadł na poziomie 4.2792 PLN, piątkowe zamknięcie po 4.2308 PLN (wykres 6).

Spadki z grudniowego szczytu są w mojej ocenie korekcyjne. W kilkusesyjnej perspektywie oczekuję na korekcyjne spadki. Wsparcie w postaci korpusów świec dziennych szczytu ze stycznia 2016 roku znajduje się w rejonie 4.13 PLN. Nieco niżej jest grudniowy dołek na poziomie 4.1052 PLN. W dalszej perspektywie oczekuję na kolejną falę wzrostów.

Kombinacja silnego dolara i słabych fundamentów polskiej gospodarki przełoży się na dalsze długoterminowe wzrosty kursu dolara względem złotego. W 2017 roku możliwy jest target na poziomie 5.00 PLN.

EUR/PLN - W ubiegłym tygodniu doszło do spadków. Dołek wypadł w piątek na poziomie 4.4098 PLN, zamknięcie po 4.4181 PLN.

Z październikowego dna do grudniowego szczytu widoczna jest klarowna 5-falowa struktura. Od 2 tygodni znajdujemy się w lokalnej korekcie. W krótkim terminie możliwy jest ruch w górę, potem powrót do wsparcia w rejonie 4.38 PLN (zniesienie 2-miesięcznej fali wzrostów o 50%). W dłuższej kilkutygodniowej perspektywie oczekuję na przełamanie bariery w okolicy 4.48 PLN (wykres 7). W 2017 roku możliwe są wzrosty nawet do 5.00 PLN.

CHF/PLN - W ubiegłym tygodniu doszło do niewielkich spadków. W piątek osiągnięte zostało lokalne minimum na poziomie 4.1030 PLN, potem doszło do odbicia, piątkowe zamknięcie po 4.1189 PLN. W krótkim terminie możliwa jest kontynuacja spadkowej korekty. Wsparcie znajduje się w rejonie 4.07-4.10 PLN. W mojej opinii nie ma co marzyć o spadku poniżej 4.00 PLN. Po zakończeniu korekty w długim wielomiesięcznym terminie oczekuję na dalsze wzrosty kursu franka. Będą one najprawdopodobniej złagodzone przez wzrost kursu USD/CHF (osłabienie franka względem dolara).

Ropa

W poniedziałek kurs kontraktów wzrósł do nowego długoterminowego szczytu na poziomie 54.48 USD. Potem rozpoczęła się realizacja zysków. W czwartek dno wypadło na poziomie 49.97 USD, potem nastąpiło odbicie, piątkowe zamknięcie po 52.03 USD (wykres 8).

Spadki z poniedziałkowego szczytu rozwinęły się w spadkową trójkę i doszło do odbicia. Krytyczny opór jest w rejonie 52.35 USD. Przebicie tej bariery może skutkować powrotem na grudniowy szczyt. W przeciwnym wypadku możliwy jest kolejny ruch w dół. Kluczowe wsparcie jest w okolicy 48.80 USD.

Po obronie wsparcia w dalszej kilkutygodniowej perspektywie oczekuję na wzrosty. Po trwałym przebiciu oporu w rejonie 51.70-52.40 USD otworzy się droga do wzrostów na silny opór z połowy 2015 roku w okolicy 61.60 USD.

Złoto

W ubiegłym tygodniu kurs kontraktów na złoto nadal spadał. W czwartek osiągnięte zostało dno na poziomie 1124.5 USD (poprzedni dołek 1158 USD), potem nastąpiło odbicie do 1143 USD, zamknięcie po 1136.65 USD (wykres 9).

W krótkim terminie możliwe niewielkie odbicie. Potem oczekuję na kolejny ruch w dół. Najprawdopodobniej potem dojdzie do znacznie większego odbicia, nawet pod opór w rejonie 1200 USD. W mojej ocenie jest on poza zasięgiem popytu. W dalszej średnioterminowej perspektywie oczekuję spadków. Przy mocnym dolarze może to doprowadzić do zejścia w rejon dna z w 2015 roku. Dopiero w dalszej wielomiesięcznej perspektywie zobaczymy powrót do szczytu z 2016 roku.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.