jestem wspólnikiem spółki jawnej i wspólniczka narzeka że nie ma czasu
na chodzenie ze mną po bankach, stąd pomysł przeredagowania umowy spółki

proponowany pkt umowy spółki jawnej:

Każdy wspólnik jednoosobowo dokonuje zwykłych czynności spółki.
W szczególności, zwykłymi czynnościami spółki są: aneksowanie, rozwiązywanie i
zawieranie (z wszystkimi załącznikami do) umów firmowego rachunku bankowego (w
złotych lub w innej walucie) z internetowym kanałem dostępu.

wydaje mi się że przewidziałem wszystko włącznie z tym że rachunek może być
złotówkowy albo walutowy, ale nie użyłem pojęcia waluta "obca", bo wtedy
po ew. wejściu Polski do strefy euro, nie mógłbym zakładać rachunków w euro
gdyż euro nie byłoby ani walutą _obcą_ ani złotówką. pytanie jest następujące:

do czego bank może się przyczepić żeby wymusić obecność wszystkich wspólników?

czy bank może uznać że w umowie brak podstaw do jednoosobowego założenia
rachunku? czy może wymusić podpisy obojga wspólników na karcie wzorow podpisów?
czy może odmówić założenia jednego dostępu do internetu dla jednego wspólnika,
tzn. dla wspólnika który zakłada ten rachunek, działając jednoosobowo?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry