Witam,

Pojawiła się na mojej karcie nieoczekiwana blokada, jak zwykle bez
żadnego komentarza (kto / kiedy / kiedy wygasa). Przestraszony fraudem
napisałem do nich i po godzinie była uprzejma odpowiedź z nazwą
sprzedawcy. Dlaczego nie można tego od razu podać, jeśli te informacje
są w zasięgu ręki? Dlaczego blokady nadal sumują się, tak że nie wiadomo
na ile opiewa każda z nich?

Mam też dodatkowe pytanie. Kupowałem akurat bilet lotniczy przez
pośrednika, mam na to fakturę. Były 2 obciążenia: bilet i opłata
lotniskowa. Blokada o której wspomniałem to kolejna opłata lotniskowa
(drugi raz to samo *chyba*) zrealizowana przez linie lotnicze. Numer
karty podałem firmie X - pośrednikowi, a nie liniom. Z jakiej racji
linie mnie obciążyły? Bez faktyry nie dostanę zwrotu z firmy.
Zamierzam to reklamować jako fraud - jakie są szanse wygrania?

pozdrawiam

do góry

> Pojawila sie na mojej karcie nieoczekiwana blokada, jak zwykle bez zadnego
> komentarza (kto / kiedy / kiedy wygasa). Przestraszony fraudem (...)
Przepraszam, czy chodzi o Froda, tego slawnego hobbita z Wladcy Pierscieni?

> Zamierzam to reklamowac jako fraud - jakie sa szanse wygrania?
>
O! Znowu Frodo! (tylko "o" chochlik zjadl)

Roi sie od hobbitow na tej grupie ostatnio...
A moze to wcale nie hobbici tylko jakies zwylke oszustwo?

do góry

Piotr napisał(a):
> Pojawiła się na mojej karcie nieoczekiwana blokada, jak zwykle bez
> żadnego komentarza (kto / kiedy / kiedy wygasa). Przestraszony fraudem
> napisałem do nich i po godzinie była uprzejma odpowiedź z nazwą
> sprzedawcy. Dlaczego nie można tego od razu podać, jeśli te informacje
> są w zasięgu ręki? Dlaczego blokady nadal sumują się, tak że nie wiadomo
> na ile opiewa każda z nich?

W niektorych bankach w ogole nie widac blokady. To jest dopiero cyrk :)


--
Mithos

do góry