Dnia Wed, 23 Oct 2019 14:35:15 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
> On 2019-10-23, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> [...]
>> A ja jakos bardzo nie lubie wizji, gdy smartfon mi sie
>> zepsuje/utopi/zgubi/ukradna gdzies na urlopie ... czy zwyczajnie
>> rozladuje.
>
> A często robisz przelewy w takich warunkach (na urlopie,

Nawet jak raz na 10 lat, to i tak bede chcial.
Wypadek jakis, samochod sie zepsuje, albo do okola strzelac zaczna,
czy prozaicznie - biuro podrozy Ci zbankrutuje, albo jeszcze bardziej
prozaicznie - portfel i telefon ukradna.

Pieniadze masz ... ale a innym koncie.

> z laptopem zasilanym energią wszechświata, ale z rozładowanym
> smartfonem, z dala od cywilizacji i ładoware, ale z dostępem
> do krasnoludków popykających z pakietami TCP, coby internet
> był)?

W kafejce internetowej komputer jest.
No - moze i ladowarki beda.

> "Na urlopie" to się z karty korzysta, a nie klika po ST.
> Karta nie wymaga kodów, chyba że płacisz online :P

Np. bilet lotniczy chcesz kupic :-P

Karta oczywiscie, tylko widzisz jakie te karty - a to konto walutowe
trzeba uzupelnic, a to stary wyciag splacic, a to splacic przed
terminem. Albo nie dziala i nie wiadomo dlaczego.

>> Co prawda jak ukradna, to razem z karta SIM, i znow klopot.
>> I co tu robic ... rezerwowy smartfon ?
>
> A co zrobisz jak Ci gwizdną tego z SMSami?

Nie wiem. I tez mnie to martwi.
Ale przynajmiej w razie awarii telefonu moge karte przelozyc do
innego.

J.