eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankijak stracić na kredycie walutowym › Re: jak stracić na kredycie walutowym
  • Data: 2003-05-19 19:03:39
    Temat: Re: jak stracić na kredycie walutowym
    Od: "Nnnn" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Karol" <a...@b...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bab92g$1m56$1@foka.acn.pl...
    >
    > Użytkownik "emitent" <e...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:baakmb$kre$1@inews.gazeta.pl...
    > >
    > > Chodzi o przeliczniki kursów walut, które są używane przy wyliczaniu
    kwoty
    > > kredytu oraz rat. Przyznanie kredytu wiąże się z przeliczeniem kwoty
    > > złotówkowej po kursie zakupu danej waluty przez bank wg. jego
    oficjalnych
    > > kursów wymiany. Podam to na przykładzie swoim a więc frank szwajcarski
    > (CHF).
    > > Załóżmy, że kredyt opiewa na 100 tys zł.
    > > Dzień przyznania kredytu dajmy na to 2 maj gdy kurs zakupu franka w BRE
    > był
    > > 2,7753 pl.
    > > Dostajemy więc od banku kwotę 100 000 pln/2,7753= 36 032,14 CHF.
    >
    > Ja czegos w tym nie rozumiem.

    Fakt, nie rozumiesz...

    > Kredyt jest walutowy. To dlaczego go wyliczas z PLN na walutę?
    > Wydawało mi sie, ze zasada jest odwrotna. Bank przyznaje Ci kredyt w
    > walucie, ale wypłaca w złotówkach.
    > I wtedy ma zastosowanie kurs skupu waluty.
    >
    > Karol
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > >
    > > Natomiast każdą ratę bank liczy nam po kursie sprzedaży danej waluty,
    > która z
    > > reguły jest wyższa od 4 do 10 groszy na 1 franku. Powiedzmy wiec dal
    > dużego
    > > uproszczenia, że spłacamy cały kredyt w jednej części już kolejnego dnia
    > > roboczego czyli 5 maja (kursy sprzedaży/kupna 2 i 5 maja w BRE były
    niemal
    > > identyczne) i wychodzi nam, że musimy oddać 36 032,14 CHF x 2,8625 pln =
    > 103
    > > 142 zł
    > >
    > > Zatem nasza "dodatkowa" prowizja wyniosła 3 142 zł !!! (3,14% od
    wartości
    > > kredytu).
    > > To normalna procedura w bankach komercyjnych i nie to mnie
    zbulwersowało.
    > > Można sie od tego uchronić biorąc np. kredyt w banku który przelicza
    > wszystko
    > > pu kursie średnim. Udało mi się ustalić, że robi tak np. BGK i żałuję,
    że
    > to
    > > nie tam udałem się po wspomniany kredyt.
    > >
    > > Ale żałuję z innego powodu. Po podpisaniu umowy z Multibankiem i
    > > sfinalizowaniu spraw formalnych czekałem 4 robocze dni na uruchomienie
    > > kredytu (+ jeszcze kilka na przelanie kwoty do sprzedajacego mi
    > mieszkanie).
    > > To wzbudziło moje podejrzenie bo byłem przekonany, że bank uruchamia
    > kredyt
    > > tego samego dnia lub najpóźniej kolejnego. W umowie nie ma
    sprecyzowanego
    > > dnia kiedy ta czynność ze strony banku dochodzi do skutku.
    > > Błąd! W infolinii odmówiono mi komentarzy ponieważ stwierdzono, że skoro
    > > podpisałem to musi to tam byc umieszczone a na moją uwagę, że nie ma
    > > otrzymałem odpowiedź,że to moja wina,iż nie dopilnowałem. Generalnie
    > odesłano
    > > mnie do regulaminów oraz punktu obsługi, w ktorym kredyt załatwiałem.
    Skąd
    > > tyle zachodu o marne 3 dni? Ano z powodu kursu skupu waluty po którym
    > > przeliczono mi złotówki na franki udzielając kredytu- kurs był
    > zadziwiająco
    > > niski co spowodowało, że kredyt do spłaty wyrażony w CHF relatywnie
    wyższy
    > > niż się spodziewałem.
    > > Prześledziłem więc kursy kupna/ sprzedaży franka w NBP i BRE za okres
    > > kilkunastu dni. Okazało się, ze odchylenie kursu in minus w BRE względem
    > NBP
    > > tego akurat dnia sięgało maksymalnej wartości ok 1% co zdarza sie nie co
    > > dzień (czasem jest in plus), powiedzmy raz na kilkanascie dni. Wysnułem
    z
    > > tego dość ryzykowną teorię ale pasujacą do "drapieżnego" oblicza BRE:
    > > wszystkie podpisane umowy z danego tygodnia zbiera się i uruchamia
    jednego
    > > dnia ustalając przy tym najmniej korzystny dla kredytobiorców kurs.
    > > Moja strata to rząd powiedzmy kilkuset kolejnych złotych.
    > > Oczywiście bank ma prawo ustalac takie kursy jakie chce. To co napisałem
    > > niech będzie po prostu przestrogą dla wszystkich, którzy szykują się do
    > > kredytów walutowych.
    > >
    > >
    > > --
    > > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    > http://www.gazeta.pl/usenet/
    >
    >



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1