wtorek, 14 grudnia 2021 o 17:21:01 UTC+1 Akarm napisał(a):
> W dniu 2021-12-14 o 17:03, Dawid Rutkowski pisze:
> >
> > Nie masz czego, zrobił to wszystko w jednym zdaniu w ostatnim poście.
> > Dla ustalenia uwagi chodzi o ostatnie zacytowane zdanie.
> > Ciekawe, jaki stan umysłu potrzebny jest do wyrażania "wagą" w litrach czy
groszach...
> Tutaj mamy klasyczny przykład zamiany "ę" na "ą".
> Czyli zamiar prawidłowy, wykonanie już mniej.

Dwa razy w jednym zdaniu. Błąd seryjny, utrwalony lub podświadomy ;P

> > Dla niekumających - grosze na przestrzeni wieków były przeróżne, a nawet złoty
bywał wart 30 groszy (wtedy srebrnych).
> > Zaś 1 litr wody może mieć bardzo różną wagę - w zależności od temperatury.
> I naprawdę jedn litr wody nie będzie miał wagi jednego litra wody?
> :D

Naprawdę.
Połóż sobie na wypoziomowanej wadze szalkowej, w takich samych pojemnikach, z jednej
strony litr wody o temperaturze ok. 4 stopni Celsjusza, a z drugiej o temperaturze
ok. 90 stopni Celsjusza (albo np. -20).
Zdecydowanie nie wyjdzie "jeśli waży tyle co kaczka, to jest zrobiona z drewna - więc
jest czarownicą!".

Masę/wagę określa się w kilogramach. Ew. w newtonach.
Ale nie w litrach, to dopiero jest nowa fizyka.
Tworzysz masło maślane, twiedząc - niby prawdę - że dany litr wody ma wagę danego (i
tylko i wyłącznie danego) litra wody.
Ale inny litr wody - a już na pewno litr innej wody (niekoniecznie ciężkiej, ale np.
cieplejszej - no, z wodą to jest taka parabola, więc możesz znaleźć dwie różne
temperatury z tą samą gęstością) - nie będzie miał wagi tego poprzedniego litra wody.

Zapewne sądzisz, że pytanie o kształt wody sprowadza się do kształtu naczynia, do
którego się ją wleje?