"Krzysztof Halasa" <k...@d...pm.waw.pl> wrote in message
news:m3it9qtvjs.fsf@defiant.pm.waw.pl...
> Cos w tym jest, tyle ze sp hb bylo takie cos jak karta debit do rachunku
> biezacego/kredytowego i to (ostatnie) chyba bylo najbardziej podobne.

To byl taka smieszna KK. O ile pamietam trzeba bylo miec ROR, nie miala
grace periodu i byla bezprowizyjna w bankomatach hb. Technicznie byla to -
jak piszesz - karta debetowa do rachunku kredytowego (który mozna bylo miec
i bez tej karty), ale IMHO nazwa karta kredytowa byla tu ok - no bo jak taka
karte nazwac nie wprowadzajac kolejnej nazwy i zamiesznia.

K. Kowalski