"m7marek" lvun8s$fl$...@u...news.interia.pl

> tak też właśnie myślałem, ciekawe jaki odsetek ludzi daje się złapać i przez coś
takiego ma obniżone oprocentowanie.

Ja, wg Millego brałem udział w poprzednich edycjach,gdyż
miałem na oszczędnym kilkanaście plnów. Po co tedy ;) są
te rozgraniczenia -- stare vs. nowe? Raz regulamin Millego
dzieli czas na

() ,,okres promocyjnego oprocentowania''
(zwykle 92 dni, począwszy od zaksięgowania nowych)
i
() ,,okres trwania promocji''
(zwykle chyba parę tygodni, w czasie których można
wpłacać nowe ;) tak, aby załapały się na
promocyjne/podwyższone odsetkowanie),

innym zaś razem (w promocji innej edycji) oba te okresy Mille nazywa

() ,,czasem trwania promocji''
(trwającym zwykle chyba/około 92 dni,
począwszy od zaksięgowania nowych,
ale jakoś ;) powiązanym z wyżej
opisanymi paroma tygodniami).

Aby było jasne:

() zanim kończy się czas promocyjnego oprocentowania
danej edycji -- rozpoczyna się edycja nowej promocji

() w czasie trwania okresu parotygodniowego, może
(nie wiem, czy musi) zacząć się wo. okres 92 dni.


IMO -- stare brały udział tylko w starej promocji, zaś
nowe -- tylko w nowej a w starej i nie brały udziału,
i nie mogły brać udziału, gdyż wówczas (gdy miała
miejsce ta stara promocja) ich (nowych) nie było
na tym kAncie. ;)

Może nawet nie były jeszcze wtedy wydrukowane,
lub były już wydrukowane, ale Jego Ekscelencja
Grupowy Dobrodziej eM_Belka jeszcze ich nie zdążył
podpisać... ;)

BTW to bardzo odpowiedzialna i ciężka praca -- takie
uważne podpisywanie i kontrolowanie tego, aby nie
podpisać za dużo, bez opamiętania, czyli tak
podpisywać, aby nie spowodować inflacji, na
dodatek w czasie trwania (w dobie?) deflacji... ;)

-=-

Aby było jasne -- nie płaczę, ale wyjaśniam,
że jestem w tym odsetku ludzi, o który pytasz.

I dodaję, że Mille błędu swego nie uznał, ale odsetki
(mniej więcej (raczej nieco mniej niż więcej)
takie, jakich spodziewałem się po ofercie na
warunkach promocyjnych)
uznał...

-=-

A że Bóg jest sprawiedliwy, ;) za swą krytykę Milego
zostałem dziś ukarany -- zlałem się wynagrodzeniowo
do BZWBKKBSg oraz do ING a stamtąd dziś tylko jeden
taki przelew trafił z powrotem na merytorycznie
oprocentowane (3%-MSzczurek -- ależ i oprocentowanie!!!)
konto; drugi/pozostały przelew trafił na konto bez kantów
(okrągłe -- 360°) gdzie leżakować będzie co najmniej do jutra...

Jutro zapewne Bóg ;) karę uchyli -- i wynagrodzenie owo
powróci na swoje, merytorycznie uzasadnione miejsce...


Dlaczego tak? Dlatego, że na 360° trzeba lać co miesiąc
co najmniej tałzena? -- nie! W tym miesiącu na 360° tyle
(; z góry nalałem, ;) że starczyłoby tego laństwa na wiele lat. ;)

Po prostu nie zakwestionowałem kary Bożej. ;)
Jak kto woli -- miałem taki kaprys; zamiast wprowadzać numer
konto merytorycznego, zlałem się na 360° ze świadomością tego,
iż na 3 przelew (raz z meritum na te dwa, drugi raz z tych dwóch
dalej) nie starczy już dzisiaj miejsca w tak zwanym czasie...


Małe odsetki merytoryczne oraz moje lenistwo -- razem
sprawiają, że Mille zyskuje a ja uznaję karę Bożą. ;)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Postscriptum: Postuluję ponownie powszechną rezygnację
z dyskryminacji staruszków. ;)