eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMentzen: Nie macie pojęcia o kryptowalutach, a chcecie decydować o ich przyszłości!Re: Mentzen: Nie macie pojęcia o kryptowalutach, a chcecie decydować o ich przyszłości!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED.nat.piap.pl!not-for-mail
    From: Krzysztof Hałasa <k...@p...waw.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Mentzen: Nie macie pojęcia o kryptowalutach, a chcecie decydować o ich
    przyszłości!
    Date: Mon, 29 Sep 2025 16:40:08 +0200
    Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
    Message-ID: <8...@i...localdomain>
    References: <10b441i$6qi$2@news.chmurka.net>
    <8c24g0m89hfc.gqs0ja1qx8r2$.dlg@40tude.net>
    <10b6a66$rh4$1@news.chmurka.net>
    <1n60m3w29yxv0$.1ol0h66528r04.dlg@40tude.net>
    <8...@i...localdomain>
    <112bcbxsqujxd$.be5sr84216te$.dlg@40tude.net>
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Info: news.icm.edu.pl; posting-host="nat.piap.pl:195.187.100.13";
    logging-data="167145"; mail-complaints-to="u...@n...icm.edu.pl"
    Cancel-Lock: sha1:HbKjHWgWhbAQndlVGZ+PWtxvV00=
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:673184
    [ ukryj nagłówki ]

    "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:

    >> Nie można zainwestować w kryptowaluty. To nie są żadne inwestycje,
    >> a wyłącznie stuprocentowe spekulacje.
    >
    > Dla tych spekulantów to jakby jednak inwestycja :-)

    No ale spekulanci spekulują, nie inwestują.
    Upieram się, że nawet dla nich to jest tylko i wyłącznie spekulacja.

    Czy istnieje jakikolwiek inny powód? Nie wymagam już nawet, by miał
    związek z inwestycją. Jakikolwiek inny, niż nadzieja na to, że
    kryptowalutę da się sprzedać drożej niż się kupiło?

    Nie? No to to jest 100% spekulacja.

    > A jednak na razie zarabiają.

    Część zarabia. Pytanie tylko - jaka część?

    > No - nie wszyscy, ale do pierwszego tąpniecia zarabiali - piramida
    > finansowa ?

    Wiadomo, że to jest piramida finansowa (chyba nie masz wątpliwości)?
    To raczej nie jest specjalnie ukrywane.

    Ale nie o to chodzi. To nie jest tak, że jak ktoś zamieni 1000 zł na
    BTC, i kurs BTC wzrośnie 2x, to ten ktoś zarobił. Tzn. może poprawi mu
    się nastrój, co może być ważniejsze niż 1000 zł, ale o zysku możemy
    mówić dopiero wtedy, gdy ta osoba wypłaci swoje BTC z systemu, i gdy
    uzyskana kwota, po odliczeniu np. inflacji, będzie wyższa niż zapłacona
    na początku.

    Oczywiście, część ludzi na tym zarobi, ale pomyślmy... koszt wytworzenia
    BTC ("koparki") jest porównywalny z wartością nominalną - to ile więcej
    osób musi stracić, żeby jedna osoba zarobiła?

    Innymi słowy, jaka część osób (w sensie kwoty) musi zdecydować się na
    wyjście z systemu, by w systemie skończył się kapitał?

    Obawiam się, że wystarczy bardzo niewielka część.

    Przykład: wpłacający wpłacają łącznie 1000 zł. Kupują BTC "wydobyte"
    przez górników. Koszt pracy górników to 750 zł (energia) + 50 zł
    (sprzęt). Pozostałe 200 zł zatrzymują górnicy i powiedzmy, że chwilowo
    nie zamienią tego na żywność albo na inny np. wakacyjny wyjazd.

    Teraz tzw. "wycena" naszych BTC wzrasta nagle do 1200 zł (nic
    szczególnego), ale niestety 20% posiadaczy decyduje się spieniężyć zysk.
    20% z 1200 zł to jest 240 zł, które chętnie wypłaciliby z systemu. Kto
    ma wyłożyć tę kasę?

    Wiem, normalnie zapłacą następni chętni (nie górnicy, którzy już swoje
    200 zł skonsumowali). Ale jak nie będzie chętnych, to kasy nie wyłoży
    nikt i kurs się załamie. Aż może w końcu znajdą się jednak chętni.

    Na razie pewnie nie było takiej sytuacji, a spektakularne spadki były
    powodowane tylko lekkimi niedoborami kupujących. Nikt nie wierzy w to,
    że tak będzie w nieskończoność. Wszyscy wierzą, że to jeszcze "nie
    dzisiaj" i że akurat oni zdążą wycofać jak najwięcej - sumarycznie
    jednak jest to w oczywisty sposób niemożliwe.

    Niektórym osobom może się to skojarzyć z tym, że banki także nie są
    w stanie "wytrzymać" nagłego "szturmu na kasę" (gdy bardzo wielu
    klientów wypłaca pieniądze). Ale sytuacja z bankami jest zupełnie inna,
    ponieważ o ile w przypadku banku jak najbardziej możliwa jest utrata
    płynności w taki sposób, o tyle kapitał w banku ma pokrycie w realnych
    aktywach - np. w kredytach, kapitale własnym i nieco w depozycie
    obowiązkowym. Jeśli bank nie wtopił kasy na przekrętach i np. złych
    kredytach, to taki "szturm" nie grozi utratą wszystkich ani nawet
    pewnie (w przypadku upadłości banku) większości środków.

    Kryptowaluty nie mają pokrycia w niczym, i nikt nawet nie mówi tam
    o żadnym pokryciu, i pewnie znacznie mniejsza wyprzedaż może skończyć
    się utratą praktycznie całości "środków". I to wszystko całkowicie
    legalnie, nikt niczego innego nie obiecuje.
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1