Maciej Loret <m...@p...pl> napisał(a):

> Witam.
>
> > Ja od nich ucieklem raz, jeszcze przed wlochami (chyba? - na przelomie
> > wiekow ; tak
> > to bylo) )bo podniesli nieprzytomnie ceny kont niczego poza przymusowymi
> > ubezpieczeniami do nich nie dodajac
>
> Ale też na szczęście niczego nie zabierając... ;)


Zabierajac wylacznie pieniadze - za nic.

>
> > jada siela inercji klientow, ktorzy nie lubia zmieniac bankow i numerow
> > kont.
> > Gdyby pojawila sie mozliwosc przenoszenia numerow kont, jak w telefonii,
> > to
> > zaczelaby sie jazda :)))))
>
> Dla mnie wciąż mają ogromną wygodę, której chyba nie ma już w innych
> bankach...

W czym ci tak wygodnie u nich? W kolejkach czy duzych oplatach?

Siec bankomatow w duzych miastach maja niezla, ale i BPH przed fuzja na nia nie
narzekal, mozna korzystac rowniez z sieci innych bankow lub z Toyota Bank.

> Ale kto wie, jak mnie zdenerwują, to może w końcu przeniosę się do Xeliona?
>

Jesli korzystasz z doradztwa bankowego, to moze sa dla ciebie i dobrzy.
natomiast w zwyklych ROR sa tragiczni.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/