Mithos <f...@a...pl> wrote:
> No to fajnie masz. A jednak wole aby moje pieniadze procentowaly w
> innym miejscu lub tez byly do dyspozycji w jakims awaryjnym przypadku,
> bo ja w tym czasie bede za darmo obracal pieniedzmi banku i wygodnie
> sobie splaca zadluzenie po 50 dniach od zakupu.

Oprocentowanie środków jest teraz pomijalnie małe, a na KK co prawda
masz 50 dni za darmo, ale jak zapomnisz w terminie spłacić to dużo
stracisz, a ja wolę mieć jak najmniej rzeczy do pamiętania i martwienia
się żeby zostawić sobie środki na spłatę KK danego dnia, dla mnie koszty
pamiętania o tym i martwienia się aby mieć środki tego dnia byłyby dużo
większe niż korzyści z 50 dni darmowego kredytu.

> Dlatego tez istnieje mozliwosc zareklamowania zakupu, ktorego ja nie
> podpisalem.

Tak ale to kosztuje mój czas reklamacji i użerania się z bankiem aby
udowodnić że to nie ja, oraz to że przez czas reklamacji mogę nie móc
korzystać z reklamowanej kwoty co może być dużym kłopotem, także wolę
być zabezpieczony przed tym technicznie nieposiadając wypukłej karty niż
prawnie możliwością późniejszej reklamacji.

> A ze PINu do swojej karty nie mam nawet ustanowionego to i tak
> pieniadze z ewentualnego oszustwa zwroci mi bank (dobrowolnie lub na
> mocy orzeczenia sadu).

Jak wyżej - reklamacje kosztują czas i nerwy, dużo bardziej wolę
zabezpieczenie PINem. Poza tym za uznane a nieściągnięte od złodzieja
reklamacje często koszty ponosi mój bank, czyli tak naprawdę ich klienci
w prowizjach czyli ja. Nie mam zamiaru płacić złodziejom wyższymi
prowizjami, technika powinna zabezpieczać przed możliwością oszustwa -
najlepiej karty wyłącznie chipowe, płaskie z PINem.

--
Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
___________________/_______________________/ mailto:m...@f...org
Save Europe from Software Patents
http://www.gnu.org/philosophy/savingeurope.html