Kamil Jońca pisze:

> A jakaś podstawa prawna ?
> KJ
>
A to w prawie bankowym jest inaczej?

janist

do góry

Dnia Thu, 18 Oct 2007 21:32:33 +0200,
osoba podpisana: janist <j...@o...pl>
napisała:
> Kamil Jońca pisze:
>
>> A jakaś podstawa prawna ?
>> KJ
>>
> A to w prawie bankowym jest inaczej?


Po prostu podaj odpowiedni przepis.
KJ

--
Nie oddawaj Polski oszołomom http://www.skubi.net/nieoddaj.html
Q: How do you shoot a pink elephant?
A: Twist its trunk until it turns blue, then shoot it with
a blue-elephant gun.

do góry

Kamil Jońca pisze:

> Po prostu podaj odpowiedni przepis.

Gdybym znal to bym podal.:)
Ale:
Podaje zainteresowanemu kierunek poszukiwan. Niech sprawdzi czy do BIK
moze zlozyc reklamacje. Czy BIK podlega prawu bankowemu. Czy w prawie
bankowym jest tak samo regulowana kwestia rozpatrywania reklamacji jk w
przypadku np. reklamowania rachunku telefonicznego czy tez np. obuwia.

I niech zrobi to zainteresowany, bo mnie sie po prostu nie chce.
Jesli Ty wiesz jak to jest to napisz, ze jetes tego pewien i zalatwione.

pozdrawiam,
janist

do góry

Dnia Thu, 18 Oct 2007 22:08:29 +0200,
osoba podpisana: janist <j...@o...pl>
napisała:
[...]
>
> I niech zrobi to zainteresowany, bo mnie sie po prostu nie chce.
To nie wprowadzaj ludzi w bład.
KJ
--
Nie oddawaj Polski oszołomom http://www.skubi.net/nieoddaj.html
Remember: Silly is a state of Mind, Stupid is a way of Life.
-- Dave Butler

do góry

Jakie podstawy?
Miales zaleglosci i splaciles po wezwaniach i komplikacjach i jestes
na czysto?

Czy wpisali nieprawde?


No własnie podaj powody wpisu- bo podejrzewam ze wina jest po Twojej
stronie. Jak nie spłacałeś w terminie to maja prawo/obowiazek umieścic taki
wpis w BIK


--
Pozdrawiam
Krzysiek

do góry

>i szlak mnie z tego powodu trafia
> bo za glupote i kopany SKOK,
> ktory nie ma racji ale ma czas, do 15.06.2008
> i pewnie do tego czasu nic nie zdziałam.
>
> chodzi o kredyt samochodowy,
> jestem w stanie wplacic prawie 1/2 ceny samochodu
> i fiasko - czy na pewno nie ma zadnego rozsadnego rozwiazania oprocz
> czekania.
Napisz coś więcej. Ja myśle że po prostu nie spłacałeś w terminie więc
mieli prawo/obowiazek takki wpis zamieścic. W takim razie pretensje miej
tylko do siebie. Jeśli było inaczej(byłeś rzetelnym klientem, płaciłeś w
terminie itp) to negatywny wpis o Tobie raczej by się nie pojawił. Prosimy
wiec opisz swoja sytuację.

--
Pozdrawiam
Krzysiek

do góry

Jesli bank nieslusznie klepnął cię do BIK to wystosuj do nich pismo z prośbą
o sprostowanie danych, zawsze tez mozesz postraszyc wszęciem postępowania
sądowego, wystarczy znaleźć dobry paragraf.

Tylko sprawdz czy aby napewno nieslusznie jestes w biku ze zla historią


pzdr


Użytkownik "MaxImuS" <maximus_one@ciachnac_interia.pl> napisał w wiadomości
news:ff4ios$27g$2@atlantis.news.tpi.pl...
> dwr napisał(a):
>
>> Zostaje chyba sąd. O ile pamiętam był przypadek wygrania z bankiem sprawy
>> o usunięcie wpisów w bik-u. Ale trzebaby trochę poszperać.
>>
>> Pozdrawiam
>
> prosze przypomnij sobie jakies szczegoly ktore pomoga mi cos znalezc
>
>
> pozdrawiam

do góry

On 22 Lis, 20:44, "Kredytobiorca" <i...@k...com> wrote:
> Jesli bank nieslusznie klepnął cię do BIK to wystosuj do nich pismo z prośbą
> o sprostowanie danych, zawsze tez mozesz postraszyc wszęciem postępowania
> sądowego, wystarczy znaleźć dobry paragraf.
>

Brak paragrafow...... :(

Pisz POD postami.
Tnij posty,

do góry

On 22 Nov, 21:14, krzysztofsf <k...@w...pl> wrote:
> On 22 Lis, 20:44, "Kredytobiorca" <i...@k...com> wrote:
>
> > Jesli bank nieslusznie klepnął cię do BIK to wystosuj do nich pismo z prośbą
> > o sprostowanie danych, zawsze tez mozesz postraszyc wszęciem postępowania
> > sądowego, wystarczy znaleźć dobry paragraf.
>
> Brak paragrafow...... :(
>
> Pisz POD postami.
> Tnij posty,

Ja bym proponowal:

1) Wystapienie nie o usuniecie wpisow, tylko o ich poprawienie - masz
do tego pelne prawo
2) Do czasu wyjasnienia sytuacji rekord z Twoimi danymi powinien miec
status Kwestionowany/Zablokowany (zobacz sobie strone 4 przykladowego
raportu na stronach BIK) - bank powinien oznaczyc tak rekord, ktorego
prawidlowosc zostala zakwestionowana - popros o to bank, dajac pismo
do wiadomosci BIK. Teoretycznie taki rekord nie powinien byc
udostepniany innym bankom do czasu rozstrzygniecia sporu.
3) Majac w reku odmowe w 2 ww. kwestiach ruszaj do sadu lub do arbitra
bankowego. Mozesz spokojnie tez naglosnic sprawe w prasie (RP, GW,
Forbes, Gazeta Bankowa). Poza pismami proPISowskimi wiekszosc gazet
nie bedzie miala oporow przed pisaniem o poziomie obslugi w SKOKach.
Mozesz tez napisac do Krajowej Spoldzielczej Kasy Oszczednosciowo-
Kredytowej, ktora na moment obecny sprawuje nadzor nad SKOKami i w
praktyce sprawdzic, jak to sprawowanie jej idzie.

Pzdr

MS

do góry

On 23 Lis, 09:41, s...@g...com wrote:

> 3) Majac w reku odmowe w 2 ww. kwestiach ruszaj do sadu lub do arbitra
> bankowego.

Z tego co czytam, banki czesto zlewaja podpadnietych klientow
walczacych o naprostowanie nieslusznych wpisow.

Zeby miec w reku odmowe, trzeba ja otrzymac - ludzie pisza, ze
wielokrotnie powtarzaja pisma, na ktore nie otrzymuja odpowiedzi.
czesto tez sa sytuacje, ze bank odpowiada, ze "zrobi dobrze", po czym
okazuje sie, ze nie uczyniono nic. I od poczatku......

BIK reaguje wylacznie na pisma od banku, ktory wprowadzil dane, tak
wiec do wiadomosci mozna im posylac co sie chce, lacznie z konstytucja
USA.

Brak jest jakichkolwiek narzedzi nacisku i kar, bedacych
odpowiednikiem do mechanizmow, ktore mozna zastosowac przy
nieprawidlowych, opieszale korygowanych wpisach w BIG.

do góry