Zadzwoniłem, bo lubię nowości, a jeśli ma być taniej, albo nawet te same
koszty, a więcej usług - to chętnie.
No i wyszło... drożej ZA OC/AC niż w PZU, a ZK podobno nie mają w ogóle na
razie (tak mi powiedziano). MAło tego: NIE WSZYSTKO w aucie mogłem w ogóle
ubezpieczyć: można tylko radio, zmieniarkę i głośniki - jak ktoś ma wzmacniacz,
to już nie (bo nie - nie ma na liście), nie mówiąc już o innych cudach typu GPS.
Głupie pytania typu: "a na jaką kwotę chce Pan ubezpieczyć dodatkową poduszkę
powietrzną i klimatyzację?"- qrna! Skąd mam wiedzieć?!
A co do prowizji: mam znajomego Agenta i wiem, że w przeciwieństwie
do "życiówek" prowizje na komunikacje są wręcz symboliczne. Także ten tekst to
tylko po to, żeby zamydlić nam oczy.
Nie jestem zwolennikiem PZU, ale cóż...
Pozdrawiam!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl