eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Europejskie rynki akcji pod kreską

Europejskie rynki akcji pod kreską

2013-08-27 10:50

Europejskie rynki akcji pod kreską

BRENT, interwał dzienny © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (4)

Pomimo ubogiego kalendarium poniedziałek okazał się niezwykle intensywny: wzrost ryzyka politycznego spowodował, iż europejskie rynki akcji zakończyły dzień pod kreską, a niepokoje związane z sytuacją na bliskim wschodzi wywierają wzrostową presję na ceny ropy.

Przeczytaj także: Polityka FED pod ostrzałem

W USA do spadków na giełdzie przyczynił się głownie wczorajszy odczyt zamówień w przemyśle (-0.6%, względem prognozy na poziomie 0.6%) oraz piątkowe dane nt. sprzedaży nowych domów. Pomimo niekorzystnych informacji spływających z gospodarki stanów rynek stopy procentowej zareagował dość powściągliwie: rentowności 10 letnich obligacji amerykańskich spadły zaledwie o około 14 punktów bazowych.

W Europie natomiast daje się odczuć wzrost ryzyka politycznego, a najintensywniejsze spadki zaobserwować można było we Włoszech, gdzie posłowie centroprawicowej partii byłego Premiera Silvio Berlusconiego zapowiedzieli, iż wyjdą z koalicji jeżeli parlament zadecyduje o wygaszeniu senatorskiego mandatu Berlusconiego. Rozwiązanie koalicji oznaczałoby to upadek koalicyjnego rządu Enrico Letty, co bez wątpienia pogorszy sytuację kredytową Włoch.

Wczorajsza wypowiedź sekretarza stanu USA Johna Kerrego, w której opisał fakt użycia przez Syrię broni chemicznej przeciwko własnym obywatelom jako „niewybaczalny” „oraz moralnie nieprzyzwoity”. Prezydent Obama uważa, iż „Ci którzy używają jednej z najpodlejszych broni na świecie przeciwko jednym z najbardziej bezbronnych ludzi, muszą ponieść odpowiedzialność”. Zwiększone prawdopodobieństwo interwencji sił zbrojnych USA w Syrii, pomimo, iż ona sama nie należy do kluczowych producentów ropy naftowej, potęguje obawy o stabilność regionu i może wywierać zwyżkową presję na ceny ropy, aż forma ewentualnej interwencji wojskowej się wykrystalizuje.

Z dzisiejszych „market movers” zdecydowanie wymienić trzeba wystąpienie Johna Williamsa, (szefa FED z San Francisco), wystąpienie publiczne Benoit Coeuré’a (członka zarządu ECB) oraz wystąpienie publiczne Jörga Asmussen’a (członka zarządu ECB).

fot. mat. prasowe

BRENT, interwał dzienny

BRENT, interwał dzienny


Jeżeli chodzi o dane makroekonomiczne to czeka nas dziś publikacja indeksu klimatu gospodarczego dla Niemiec przygotowanego przez Instytut Ifo oraz indeks zaufania konsumentów w USA publikowany przez Conference Board.

fot. mat. prasowe

Notowania rynkowe

Notowania rynkowe


EUR/HUF przed decyzją NBH

fot. mat. prasowe

EUR/HUF, interwał dzienny

EUR/HUF, interwał dzienny


Na ostatnim posiedzeniu Banku Centralnego Węgier (NBH) jego szef Matolcsy zasygnalizował zmianę w polityce monetarnej. Obniżki stóp mają zwolnić do 10 punktów bazowych miesięcznie, co oznacza, że na dzisiejszym posiedzeniu stopa bazowa zostanie obniżona z obecnych 4.0% do 3.9%. W jego opinii koniec cyklu obniżek nastąpi w okolicy 3.0-3.5%.

Niska inflacja, coraz gorsze perspektywy gospodarcze Węgier oraz wybory parlamentarne w kwietniu 2014 wspierają tezę, że obniżki będą następować do końca pierwszego kwartału 2014 sprowadzając stopę bazową do poziomu 3.50%.

W lipcu inflacja wyniosła 1.8% rok do roku, zatem znacznie poniżej 3.0% celu. Wzrost PKB w drugim kwartale wyniósł zaledwie 0.1% kwartał do kwartału. Co prawda prognozy na trzeci kwartał nie wskazują recesji, jednak porównując je do innych krajów z regionu (chociażby Polski), Węgry stoją na szarym końcu kolejki.

Dodatkowo, zawieszenie wypłat z Funduszu Spójności obniża wpływy w obcych walutach (EUR). Dążenia rządu do pomocy „poszkodowanym” przez kredyty hipoteczne denominowane w obcej walucie będą ciążyć bilansom banków, co także przyczyni się do odpływu kapitału.

Na drugim biegunie znajduje się Strefa Euro, do której sentyment wyraźnie się poprawił. Lepsze odczyty makro widoczne są nie tylko w „Starej Europie”, ale także na peryferiach. W świetle powyższych argumentów, można rozważyć długą pozycję na EUR/HUF w średnim terminie. W krótkim terminie realizacja podwójnego szczytu jest prawdopodobna (pasuje to do reakcji na szeroko oczekiwaną obniżkę – realizacja zysków), ale ewentualny ruch powinien zatrzymać się na linii trendu wzrostowego, skąd powinien nastąpić atak na wyższe poziomy. Cel wyznaczony za pomocą zasięgu Fibo wynosi obecnie 306.88. Po drodze znajduje się ważny opór do pokonania , poziom 301.38.

Czy nadszedł czas korekty?

fot. mat. prasowe

US500, interwał dzienny

US500, interwał dzienny


Wczorajszy odczyt o zamówieniach na dobra trwałego użytku po raz kolejny uwidocznił kruchość odbicia w Stanach Zjednoczonych. Ankietowani ekonomiści oczekiwali średnio -3.0% dynamiki miesięcznej, natomiast dane pokazały spadek zamówień o 7.3%. Po wyłączeniu środków transportu
z zestawienia, zamówienia nadal były mniejsze o 0.6% w porównaniu do czerwca.

Wyraźnie zaczyna brakować motorów wzrostu na rynku akcji w USA. Zakręcanie kurka z tanim pieniądzem rozpocznie się jeszcze w tym roku, niezależnie od tego, czy będzie to wrzesień, czy grudzień. Rentowności dziesięciolatek oscylują blisko bariery 3%, a jeszcze w maju znajdowały się w okolicy 1.60%. Wraz ze stopami papierów skarbowych będzie rósł koszt pieniądza dla amerykańskich przedsiębiorstw (choć jest to skrót myślowy, gdyż wzrosty rentowności w USA ciągną za sobą wzrost stóp globalnych, co przełoży się na wyższy koszt finansowania także w innych krajach).

Słuchając członków FOMC zdaje się, że podjęli już decyzję o QExit, pomimo coraz większej ilości negatywnych zaskoczeń z amerykańskiej gospodarki. Napięcia w Syrii przypominają inwestorom, ile środków administracja Busha wydała na działania wojenne. Sentyment wokół ryzykownych aktywów wyraźnie zaczyna się psuć, co widać na wykresie US500 (S&P 500). Po wyznaczeniu szczytu na poziomie 1708, powoli zaczynamy osuwać się w okolice 100-sesyjnej średniej kroczącej, działającej jako silne wsparcie. Po jej przebiciu będziemy testować linię trendu wzrostowego, która wskaże, czy korekta faktycznie przybierze na sile. Jeśli awersja do ryzyka będzie wzrastać, możliwy jest ruch do poziomu 1568 (38.2 zniesienie fali wzrostowej zapoczątkowanej w listopadzie ubiegłego roku). Kolejny test dla amerykańskiej gospodarki odbędzie się już dziś o 16:00, kiedy dowiemy się, jak postrzegają ją amerykańscy konsumenci.

Ostatnie wydarzenia
  • USA: Zamówienia na dobra trwałe znacznie poniżej oczekiwań (-7.3% m/m, wobec oczekiwanych -3.0%)
  • Zamówienia na dobra trwałe bez środków transportu -0.6% m/m, prognoza 0.6%
  • USA: Sekretarz stanu USA John Kerry potwierdził w poniedziałek, że w Syrii użyta została broń chemiczna.

Kalendarz na najbliższe godziny

EUR 10:00 Wskaźnik Instytutu Ifo; prognoza 107.1, poprzednio 106.2

HUF 14:00 Decyzja NBH ws. stóp procentowych

USD 16:00 Wskaźnik zaufania konsumentów (CB); prognoza 79.6, poprzednio 80.3

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: