Kurs GBP/USD wysoko przed posiedzeniem BoE

Przeczytaj także: Euforia po danych z amerykańskiego rynku pracy

Dzisiaj poznamy decyzję banku Anglii w sprawie stóp procentowych, jednak prawdopodobieństwo ich zmiany jest obecnie niewielkie. Z jednej strony widzimy w ostatnim czasie lepsze od oczekiwań dane wyprzedzające(zeszłotygodniowe odczyty PMI) jak i przeszłe np. odczyt PKB w pierwszym kwartale. Wydaje się, iż przemysł na wyspach znalazł już dno i powoli możemy zaobserwować pewne symptomy poprawy, które mogą zostać potwierdzone przez jutrzejszy odczyt dotyczący produkcji przemysłowej w marcu. Konsensus rynkowy zakłada wzrost o 0.2 %, ze względu na stosunkowo wysoką bazę z lutego kiedy produkcja wzrosła o 1%. Bardziej prawdopodobne jest jednak pozytywne zaskoczenie, które może popchnąć rynek w okolice 1.56 jeszcze przed decyzją Banku Anglii. Ze względu na kończącą się w najbliższych miesiącach kadencję obecnego prezesa Mervyna Kinga, mało prawdopodobna jest obniżka stóp, która byłaby ogromnym zaskoczeniem.

Dla rynków najistotniejszy będzie wynik głosowania w sprawie rozszerzenia programu skupu aktywów, który poznamy dopiero w przyszłym tygodniu po publikacji minutek, chyba że uda się go przegłosować na obecnym posiedzeniu.

Z punktu widzenia analizy technicznej kurs USD/GBP porusza się obecnie w paśmie konsolidacji będąc wewnątrz kanału wzrostowego. Najbliższym i najważniejszym oporem pozostaje obecnie poziom 1.56, po którego pokonaniu popularny Kabel będzie miał otwartą drogę do okolic 1.578 i dalej do zanegowania spadków ze stycznia i lutego, co zmieniłoby średnioterminowy pogląd na tą parę. Bardziej prawdopodobny wydaje się jednak scenariusz spadkowy, czyli podążenia w stronę dolnego ograniczenia kanału w okolice 1.54.

RBNZ przyznał się do interwencji

Dolar nowozelandzki umacniał się nieustannie względem dolara australijskiego począwszy od połowy marca br. Układ sił zmienił się jednak chwilowo w odpowiedzi na zeznanie prezesa Banku Rezerwy Nowej Zelandii (RBNZ, ang. Reserve Bank of New Zeland) Greame Wheeler’a przed komisją parlamentarną, w którym przyznał, iż RBNZ przeprowadzał ostatnio interwencję na rynku walutowym w celu przyhamowania aprecjacji dolara nowozelandzkiego wynikającej z serii korzystnych odczytów danych makroekonomicznych. Wg. Wheeler’a fakt dokonania interwencji będzie oczywisty w świetle nadchodzących danych w tym w bilansie RBNZ (publikacja w połowie maja, stan na kwiecień).

Pomimo, iż powyższe wyznanie może rozbudzać dyskusje co do ewentualnych zmian w polityce monetarnej RBNZ nie wpływa ono w żaden sposób na długoterminowe perspektywy dolara nowozelandzkiego.

Aussie znalazł też wsparcie w niezwykle korzystnym odczycie danych nt. sytuacji na australijskim rynku pracy: w kwietniu zmiana zatrudnienia wyniosła ponad 50 tys., podczas gdy prognozy wskazywały na rachityczny wzrost w wysokości zaledwie 12 tys. ( poprzednio zatrudnienie spadło o 31 tys.). Korzystny wydźwięk miał również fakt, iż wśród nowozatrudnionych większość, tj. 34.5 tys., pracuje w pełnym wymiarze czasu pracy, podczas gdy tylko 15.6 tys. zatrudnionych jest w niepełnym wymiarze czasu pracy.

Dodatkowy zastrzyk energii zapewniły dolarowi australijskiemu wczorajsze dane z Chin (bilans handlu zagranicznego zdecydowanie powyżej oczekiwań: 18 mld USD wobec prognozy na poziomie 15 mld).

Patrząc na sytuację techniczną na parze AUD/NZD widzimy iż po dynamicznym wybiciu się z kanału zniżkującego kurs znajduje się fazie konsolidacji i z doły ograniczony będąc przez poziom 38.2. Biorąc pod uwagę fundamenty należy spodziewać się, iż kur najprawdopodobniej powróci do kanału zniżkującego.

Zaskoczenie ze strony RPP bez wpływu na złotego

Po decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła wczoraj stopy procentowe o 25 pb., zaskakująco dobrze zachowywał się Złoty, który testował dziś dolne ograniczenie trójkąta widocznego na wykresie. Odejście z okolic 3.132 może sugerować podążanie w stronę 3.16 w najbliższych dniach, w przypadku realizacji spadkowego scenariusza na EUR/USD. Taki obrót wydarzeń może wspierać również wyraźnie gołębia wymowa komunikatu po posiedzeniu RPP, która zmieniła swoje nastawienie co do nadchodzącej poprawy w gospodarce, wskazując na coraz większą liczbę zagrożeń dla wzrostu gospodarczego. Co w ocenie Rady mogłoby implikować długotrwałe pozostawanie poziomu inflacji poniżej celu. Marek Belka zaznaczył, iż obecne cięcie nie oznacza zapoczątkowania nowego cyklu obniżek, chociaż nie wykluczył kolejnego na czerwcowym posiedzeniu. Zastanawiając się na reakcją kursu USD/PLN stwierdzić należy, iż większość uczestników polskiego rynku długu przewidywała już taki scenariusz, stąd widoczne spadki rentowności polskich obligacji, których cena jak twierdzą niektórzy, odzwierciedlała nawet potencjalną obniżkę o 50 pb., co może być powodem reakcji umacniającej Złotego po decyzji Rady.

Kurs USD/PLN znajduje się obecnie w konsolidacji po wyłamaniu się z dynamicznego kanału trendu wzrostowego. Wyłamanie się dołem z ww. poziomu 3.132 powinno umożliwić ponowny test okolic 3.11 i otworzyć drogę do poziomu 3.04 w średnim terminie. Jeżeli jednak EUR/USD nie pokona poziomu 1.322 i zacznie podążać na południe w stronę 1.27 również scenariusz umocnienia złotówki będzie trzeba odłożyć w czasie. Ewentualny powrót powyżej 3.20 mógłby mieć negatywne konsekwencje i implikować dalsze wzrosty w stronę 3.30, jest to jednak mniej prawdopodobny scenariusz.

Ostatnie wydarzenia

• Polska: Stopa procentowa została obniżona o 25 pb. i wynosi obecnie 3%
• Chiny: Inflacja CPI wyniosła 2.4%
• Australia: Zmiana zatrudnienia w kwietniu wyniosła 50.1 tys., poprzednio 12 tys.
• Niemcy: Produkcja przemysłowa w Niemczech wzrosła o 1.2% m/m, wobec oczekiwań -0.2%

Kalendarz na najbliższe godziny

GBP 10:30 Produkcja przemysłowa w Wielkiej Brytanii za marzec, prognoza +0.4%

GBP 13:00 Decyzja ws. stóp procentowych

USD 14:30 Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA, prognoza 333 tys.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.