eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Gdy dług przejmuje firma windykacyjna

Gdy dług przejmuje firma windykacyjna

2012-08-30 10:59

Przeczytaj także: Co może firma windykacyjna?


Przedawnienie nie oznacza bowiem, że dług znika. To byłoby niemoralne i społecznie szkodliwe, bo każdy dług powinien zostać spłacony. Nakazują to nie tylko przepisy prawa, ale i zwykła ludzka uczciwość.

Należność przedawniona przekształca się w tzw. zobowiązanie naturalne i dalej istnieje. Oddalenie powództwa oznacza jedynie, że od tego momentu wierzyciel musi sobie radzić sam z egzekwowaniem długu, już bez pomocy sądu jako organu przymusu państwowego. Nadal jednak może stosować metody polubowne lub wpisać dane dłużnika do biura informacji gospodarczej.

Długi w rejestrze

Niemal każdy dług – także przedawniony – można wpisać do biura informacji gospodarczej. To specjalne instytucje zajmujące się gromadzeniem i upowszechnianiem informacji m.in. o zadłużeniu firm i konsumentów. W stale rosnącej bazie Rejestru Dłużników ERIF (należącego do Grupy KRUK) jest już ponad 1,2 miliona rekordów z danymi o długach Polaków.

Obecność w BIG to dla większości dłużników silna motywacja do spłaty długu. Figurowanie w bazie nierzetelnych płatników może bowiem odciąć od kredytów, zakupów na raty, wynajmu nieruchomości. Firmom dodatkowo będzie trudniej nawiązać współpracę z nowymi kontrahentami.

Nierzetelni do sądu i komornika

W przypadku braku chęci współpracy ze strony dłużnika, unikania kontaktu i wyraźnej odmowy spłaty, sprawa zwykle trafia do sądu, a następnie do komornika. To ostateczność, jednak konsekwentnie praktykowana, gdy dłużnik lekceważy propozycje polubowne. Pozew do sądu o nakaz zapłaty może złożyć sam wierzyciel lub działająca w jego imieniu firma windykacyjna.

Polskie sądy działają coraz szybciej i sprawniej w sprawach o wydanie nakazów zapłaty. Ponieważ zwykle są to sprawy bezsporne, nakazy zapłaty wydawane są w ponad 95% spraw, a uzyskanie korzystnego orzeczenia zajmuje obecnie średnio tylko 6 tygodni. Zdarza się również, że sąd rozstrzyga sprawę znacznie szybciej, bo już w ciągu kilku dni. Umożliwia to np. e-sąd działający w Lublinie, do którego pozwy o zapłatę można składać przez internet. Dla dłużnika oznacza to, że jego dług zostanie powiększony o dodatkowe koszty postępowania sądowo-egzekucyjnego i wyegzekwowany z wykorzystaniem przymusu państwowego. Po uzyskaniu prawomocnego sądowego nakazu zapłaty do akcji bowiem wkracza komornik. W celu uregulowania długu może on zająć określone części majątku dłużnika (nadające się do egzekucji): rachunek bankowy, sprzęty domowe, samochód, a jeśli np. dług wynika z kredytu hipotecznego – nawet cały dom, który był jego zabezpieczeniem. Komornik może zająć również część wynagrodzenia za pracę. Wtedy o tym, że jesteśmy zadłużeni, dowie się również pracodawca.

Przede wszystkim porozumienie

- Zgodnie z naszą strategią pro-ugodową staramy się ułatwiać osobom zadłużonym spłatę poprzez rozłożenie długu na raty, takie możliwe do spłaty – mówi Piotr Krupa, Prezes Zarządu KRUK S.A. – Zdajemy sobie sprawę, że z powodu kłopotów finansowych niektórym osobom może być trudno jednorazowo uregulować całą kwotę zaległości. Dlatego zwykle doradcy KRUKa starają się zaproponować taką sposób spłaty, aby każda osoba zadłużona była w stanie stopniowo rozliczać się z należności. Wspólnie staramy się znaleźć dobry plan wyjścia z długów. Najpierw zawsze jest to szczera rozmowa, po to, aby dobrze zrozumieć położenie osoby zadłużonej i zaproponować jej najlepsze w danej sytuacji rozwiązanie – dodaje Piotr Krupa.

poprzednia  

1 2

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: