eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Wybór OFE do 10 stycznia

Wybór OFE do 10 stycznia

2012-01-06 00:15

Przeczytaj także: Coraz mniej czasu na wybór OFE


Nie można jednak specjalnie demonizować samego procesu losowania. Zdając się na los, zasadniczo nic się nie traci ani nie jest się na gorszej pozycji wyjściowej niż ci, którzy dokonali wyboru osobiście. Wręcz – z racji wspomnianych kryteriów wyboru funduszy do losowania – mamy gwarancję, że nie trafimy do OFE, który słabo sobie radzi. Oczywiście, dobre wyniki osiągnięte w ostatnich kilku latach nie są gwarancją, że w przyszłości będą równie dobre. Dlatego, jeśli już postanowimy dokonać wyboru samodzielnie, najlepiej porównywać wyniki funduszy w różnych okresach: np. w ostatnim roku, trzech, pięciu czy dziesięciu latach (patrz tabelka poniżej). Dzięki temu można się przekonać, jak poszczególne fundusze radziły sobie w różnych okresach. Z uwagi na długoterminowy charakter inwestycji w fundusz emerytalny, większą wagę lepiej przyłożyć do wyników wypracowywanych w dłuższych okresach.

Trzeba też oczywiście pamiętać, że podpisanie umowy z OFE nie wiąże na całe życie. Fundusz zawsze można zmienić. Należy jednak przy tym pamiętać, że taka operacja kosztuje – w pierwszym roku od podpisania umowy 160 zł, a w drugim 80 zł. Po upływie dwóch lat nie zapłacimy żadnej prowizji. Częste przeskakiwanie z kwiatka na kwiatek może więc okazać się kosztowne, dlatego generalnie lepiej nie wykonywać tych operacji zbyt często.

W przypadku usług finansowych zazwyczaj jednym z ważniejszych elementów przy wyborze konkretnej oferty są koszty. Jednak w przypadku OFE, z racji ustawowych uwarunkowań, nie mają one większego znaczenia, bo zasadniczo niewiele się od siebie różnią. Maksymalna prowizja pobierana od każdej składaki wpływającej na konto emerytalne w OFE wynosi 3,5 proc. Prawie wszystkie z 14 działających funduszy naliczają prowizję w takiej właśnie wysokości. Wyjątkami są Polsat (3,4 proc.) oraz Allianz (3,45 proc.).

Drugim składnikiem kosztów jest wynagrodzenie za zarządzanie, które z aktywów funduszu potrąca sobie zarządzające nim powszechne towarzystwo emerytalne (PTE). Jednak także i w tym przypadku jego maksymalna wysokość jest ustalona przez ustawodawcę i wynosi nie więcej niż 0,045 proc. w skali miesiąca (0,54 proc. w skali roku) i maleje wraz ze wzrostem aktywów funduszu. Teoretycznie więc, im większy fundusz, tym poziom opłaty jest korzystniejszy, trzeba jednak pamiętać, że w grę wchodzą wielkości rzędu setnych części procenta w skali miesiąca. Różnice nie są więc na tyle duże, aby mogły odgrywać większe znaczenie.

Często słychać głosy, że OFE są drogie. Ale warto porównać je z klasycznymi funduszami inwestycyjnymi otwartymi stabilnego wzrostu (średnie deklarowane stałe wynagrodzenie w skali roku to 2,65 proc.), które pod względem prowadzonej strategii inwestycyjnej bardzo przypominają OFE, żeby się przekonać, że przy uwzględnieniu rynkowych standardów branży zarządzania aktywami w Polsce, wynagrodzenie za zarządzanie OFE wcale nie jest wysokie.

poprzednia  

1 2

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: