eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Wyniki kwartalne spółek w Polsce

Wyniki kwartalne spółek w Polsce

2011-07-27 10:25

Poniedziałkowa sesja w Stanach Zjednoczonych zakończyła się niewielkimi spadkami. Indeks S&P500 stracił na wartości niecałe 0,6 proc., Nasdaq Comp. 0,56 proc., a Dow Jones Industrial 0,7 proc. Giełdy w USA otworzyły się blisko 1-proc. spadkiem, jednak przez całą sesję systematycznie odrabiały poranne zaległości.

Przeczytaj także: Rynek azjatycki - poprawa nastrojów

Koniec notowań nie był już tak udany. Brak pozytywnej informacji o podniesieniu limitu długu spowodował, że inwestorzy stracili zapał do kupowania akcji. Należy jednak zaznaczyć, że spadki nie były duże. W obliczu wypowiedzi lidera Demokratów Harry’ego Reida, który stwierdził, że przedłużenie terminu negocjacji jest niemożliwe, można uznać, że skala spadków jest znikoma.
Po zakończeniu sesji w USA wyniki kwartalne zaprezentował Texas Instruments. Producent pierwszego na świecie kalkulatora, osiągnął zysk na akcję w wysokości 0,56 USD (prognoza 0,53 USD, rok wcześniej 0,62 USD). Przychody sięgnęły 3,46 mld USD, wobec planowanych 3,44 mld USD oraz 3,5 mld USD rok wcześniej. Pomimo że wyniki były gorsze niż w analogicznym okresie rok wcześniej, okazały się lepsze od oczekiwań rynku. W handlu posesyjnym akcje wzrosły 0,29 proc.

Przed wtorkową sesją w USA (a w trakcie europejskiej) inwestorzy poznają kolejne wyniki kwartalne amerykańskich spółek. Swoje raporty opublikują 3M (uznawany za barometr całej gospodarki), Lockeed Martin (koncern zbrojeniowy), UPS (firma kurierska) oraz Ford (producent samochodów). Po sesji wyniki zaprezentują Amazon.com (sklep internetowy) oraz Electronic Arts (producent gier komputerowych).

Wtorek jest również pierwszym dniem sezonu wyników w Polsce. Jako pierwszy oficjalne wyniki zaprezentował Bank Millennium. Zysk netto osiągnięty w pierwszym półroczu wyniósł 216 mln zł, wobec 137 mln zł rok wcześniej (wzrost o 57 proc.). Na korzyść sektora bankowego wpływa zawieszenie wprowadzenie podatku bankowego oraz odsunięcie w czasie wycofania lokat antybelkowych. Niekorzystną z kolei informacją, jest deklaracja wprowadzenie regulacji ograniczających spready walutowe. We wtorkowy poranek szacunkowe wyniki za drugi kwartał podał PKN Orlen. Spółka zarobiła w II kw. 1 mld zł, co jest wynikiem gorszym o 100 mln zł od analogicznego okresu rok wcześniej.

W dalszym ciągu bardzo silne pozostają złoto i frank szwajcarski. Oba aktywa, uznawane za bezpieczne w niepewnych czasach, notowane są w okolicach swoich szczytów. Wtorkowy poranek przyniósł umocnienie się obu tych walorów. Cena złota kształtuje się na poziomie 1613 USD za uncję, z kolei za franka szwajcarskiego w trzeba płacić ponad 3,44 zł. W przypadku dłuższego utrzymywania się nastrojów negatywnych na rynku, nie można liczyć na osłabienie obu tych aktywów. Pomimo że wysoka cena helweckiej waluty nie sprzyja konkurencyjności szwajcarskiej gospodarki, polscy kredytobiorcy nie mają co liczyć na pomoc Szwajcarskiego Banku Narodowego. Po nieudanych interwencjach w 2010 roku SNB stracił ponad 21 mld USD, a efekt w postaci osłabienia franka był bardzo krótkotrwały. Polscy kredytobiorcy muszą zacisnąć pasa i uzbroić się w cierpliwość. Helwecka waluta osłabi się w momencie poprawy nastrojów na rynkach finansowych.

Pomimo rozpoczynającego się sezonu wyników kwartalnych w Polsce, w dalszym ciągu w centrum uwagi inwestorów będzie sytuacja na rynku długu USA. Brak porozumienia między politykami wyjątkowo skutecznie chłodzi nastroje inwestorów. W poniedziałek ponownie do gry wkroczył Barack Obama. Prezydent USA ostrzegł w telewizyjnym przemówieniu, że jeśli nie podejmie się działań na rzecz ograniczenia deficytu i długu publicznego, amerykańska gospodarka znajdzie się w niebezpieczeństwie. Obama poinformował również, że rozmawiał z przedstawicielami obu ugrupowań i uświadomił im, że musi dojść do kompromisu w Kongresie. Można odnieść wrażenie, że wystąpienie było kolejną próbą wytłumaczenia się przed wyborcami przed ewentualną przyszłą decyzją (zakłada się, że Barack Obama ugnie się przed Demokratami i nie będzie żądał podniesienia podatków).

Po wypowiedzi prezydenta USA dolar gwałtownie osłabł, a ceny surowców ruszyły do góry. Pozytywnie na te doniesienia zareagowały również indeksy azjatyckie (wzrosty rzędu 1 proc.). Warto odnotować, że para walutowa EUR/USD wybiła się z trójkąta i dała silny sygnał kupna euro względem dolara. Wtorkowa sesja rozpoczyna się w pozytywnych nastrojach, które powinny przełożyć się również na rynek polski. Nie można jednak zapominać, że podstawy tego optymizmu nie są solidne, przez co nie muszą być trwałe.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: