eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Drogie ubezpieczenie kredytu hipotecznego

Drogie ubezpieczenie kredytu hipotecznego

2011-03-23 11:14

Przeczytaj także: Ubezpieczenia kredytów hipotecznych


W Eurobanku klient nie zapłaci 2 proc. prowizji za udzielenie kredytu, jeśli zdecyduje się na ubezpieczenie od utraty pracy w wysokości 1,5 proc. wartości nieruchomości czyli 4,5 tys. zł. Na ubezpieczeniu od utraty pracy propozycje jednak się nie kończą. Konieczne jest również ubezpieczenie na życie – jego wysokość to miesięcznie 0,036 proc. pozostałego do spłaty zadłużenia. Przy oprocentowaniu kredytu jaki proponuje bank (5,6 proc.) pierwsza składka wyniesie 107 zł i przez 30 lat klient zapłaci ponad 24,5 tys. zł.

Jako odsetek raty ubezpieczenie na życie zaszył w kredycie mieszkaniowym również Lukas Bank. W tym przypadku składka wynosi nieco mniej niż w Eurobanku, ale więcej niż w mBanku, bo 0,0299 proc. wysokości salda zadłużenia. Przy naszym kredycie klient wyda na takie ubezpieczenie przez cały okres spłaty ponad 20 tys. zł.

Z obowiązkiem ubezpieczenia się na życie na cały okres trwania kredytu musi liczyć się także klient Millennium. Jeśli klient nie ma odpowiedniej własnej polisy, bank oczekuje, że ubezpieczy się za jego pośrednictwem. Składka miesięczna takiego ubezpieczenia to 0,02 proc. zadłużenia. Na początek trzeba wyłożyć 60 zł, a przez cały okres spłaty będzie to niecałe 14 tys. zł.

W Polbanku EFG natomiast zainteresowany kredytem składkę za ubezpieczenie na życie płaci nie co miesiąc, lecz co rok. Jej koszt to 0,5 proc. wartości kredytu pozostałego do spłaty. Przez 30 lat daje to około 29 tys. zł składki.

Są też jeszcze na rynku tradycjonaliści jak PKO BP, Getin Noble Bank, Bank Pocztowy czy HSBC Bank Polska, gdzie klient płaci na początku zamiast prowizji za ubezpieczeniową ochronę przez kilka pierwszych lat. W PKO BP i Getin Noble Banku wartość takiego ubezpieczenia wynosi 3,25 proc. wartości kredytu, czyli przy 300 tys. zł 9,75 tys. zł. Z kolei w Banku Pocztowym jest to 2,5 proc. – 7,5 tys. zł za trzy lata ochrony, a w Allianzie i HSBC po 2 proc., czyli 6 tys. zł. Ubezpieczenia te obowiązują przez pięć lat w Allianzie i dwa lata w HSBC. W HSBC klient jeśli chce może po dwóch latach przedłużyć ubezpieczenie na pięć rodzajów ryzyka: śmierć, inwalidztwo, czasowa niezdolność do pracy, poważne zachorowanie i utrata pracy, z comiesięczną składką 0,05 proc. kredytu pozostałego do spłaty. Przez 28 lat wyda na ten cel ponad 34 tys. zł.

Gąszcz ubezpieczeń: na życie, od utraty pracy, spłaty raty, czy jeszcze brakującego wkładu i obowiązkowego nieruchomości, sprawia, że nie wszystko złoto co się świeci. Choć zdarza się, że oferowany brak prowizji i niska marża odsetkowa rzucają na kolana, to jednak po uwzględnieniu kosztów dodatkowych atrakcyjność niejednej oferty znika. Dlatego ostrożnie należy podchodzić do wszelkich kosztów dodatkowych kredytu, w tym również ubezpieczeń i precyzyjnie je wcześniej wyliczyć.

Wystarczy porównać jak zmienia się rata po wzroście marży odsetkowej, a jak po wzroście kwoty koniecznej do oddania. Zwiększenie marży z 1,2 do 1,4 pkt proc. podwyższa ratę z 1681 zł do 1718 zł. Nawet przy skoku marży o połowę z 1,2 do 1,8 pkt proc., rata zwiększy się o ok. 100 zł, do 1796 zł. Tymczasem, gdy kwota kredytu wzrasta o 10 proc., z 300 do 330 tys. zł, rata takiego kredytu nawet przy marży 1,2 pkt proc. dochodzi już do 1850 zł. Dla porównania, aby taką samą ratę miał klient z kredytem na 300 tys. zł, jego marża musiałaby wzrosnąć do 2,1 pkt proc. (do obliczeń braliśmy pod uwagę WIBOR 3M 4,18 proc.).

Czy to oznacza, że ubezpieczeniom należy powiedzieć „Nie”? Niekoniecznie. Rozsądek nakazuje, aby w przypadku wysokiego kredytu spłacanego przez dziesiątki lat zainteresować się polisą na życie. Pamiętając przy tym, że polisa polisie nierówna, nie tylko pod względem ceny. Np. gdy po śmierci jednego z małżonków biorących kredyt razem, jeden ubezpieczyciel spłaci połowę kredytu pozostałego do oddania, to inny odda część proporcjonalną do zarobków na podstawie deklaracji PIT z ostatniego roku. Różnica jest więc istotna i już można się zastanawiać jak sobie poradzi osoba, która została sama, a jej zarobki były trzy razy niższe niż zmarłego współmałżonka?

Ale też co zrobi, gdy została bez ubezpieczeń i teraz samodzielnie musi oddać wszystko?

poprzednia  

1 2

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: