Rynek zdominowany przez dane o inflacji
2011-02-16 13:06
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Po publikacji danych o inflacji ruch spadkowy na parze EURPLN miał zasięg 250 pipsów. Inwestorzy doszli do wniosku, że RPP będzie zmuszona w takiej sytuacji podnieść stopy już w marcu. Jak jednak przedstawiliśmy wyżej decyzja Rady nie jest wcale oczywista. Niewykluczone, że kurs może powracać w najbliższym czasie do poziomów sprzed odczytu i tym samym podążać w kierunku górnego ograniczenia tegorocznego zakresu, znajdującego się na poziomie 3.9580.
Nastawienie inwestorów zagranicznych do złotego jest w dalszym ciągu negatywne w krótkim okresie. Wiele zależeć będzie od oczekiwań co do zacieśnienia polityki monetarnej, a te będą kształtowane przez wypowiedzi członków RPP.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Dane o sprzedaży detalicznej opublikowane wczoraj w USA były gorsze od oczekiwań. Wzrost w styczniu wyniósł jedynie 0.3%. Spodziewano się wzrostu o 0.5%. Tuż po publikacji euro zyskało do dolara blisko 50 pipsów. Później dobry odczyt indeksu optymizmu NY Empire Estate (15.43 wobec prognozy 15.00) pozwolił dolarowi na odrobienie strat.
Od poniedziałkowego popołudnia trend jest jednak cały czas wzrostowy i może on się utrzymać również dzisiaj. Najbliższy opór cały czas znajduje się na 1.3570, kolejny to linia lutowego trendu spadkowego, przebiegająca dzisiaj w okolicach 1.3615.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
Analitycy szacują, że przejściowo inflacja w Wielkiej Brytanii może sięgnąć nawet 5%. Prezes Banku Anglii Mervyn King pozostaje jednak niewzruszony tym faktem i powołując się zagrożenie dla wzrostu gospodarczego jest cały czas umiarkowanym "gołębiem" w Komitecie Polityki Monetarnej.
Oczekiwania rynku co do rychłej podwyżki stóp cały czas jednak rosną, a w ślad za tym rośnie kurs funta. Dzisiaj po słabych danych z rynku pracy w Wielkiej Brytanii, kurs GBPUSD nieznacznie się osłabił. Celem na ten tydzień będzie jednak poziom 1.63.
fot. mat. prasowe
USD/JPY
Kurs USDJPY ustanowił wczoraj tegoroczne maksima na poziomie 83.88 i zmierza w kierunku grudniowych szczytów 84.50. Wobec braku istotnych publikacji makroekonomicznych z Japonii, czynnikami wpływającymi na kurs powinny być przede wszystkim dane z USA.
W dniu dzisiejszym najważniejszą figurą będzie indeks inflacji producenckiej PPI za styczeń. Ponadto poznamy sporo danych z rynku nieruchomości ( pozwolenia na budowę i rozpoczęte budowy domów w styczniu). Kluczowy może się okazać również protokół z ostatniego posiedzenia FOMC.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
oprac. : Kamil Rozszczypała / Dom Maklerski IDM S.A.
Przeczytaj także
-
Odczyty PMI rozczarowały, jednak nie popsuły nastrojów na rynkach finansowych
-
EUR/USD - ponad wsparciem (1.3670-1.3690 USD)
-
Odczyty PMI rozczarowały, jednak nie popsuły nastrojów
-
EUR/USD - testowanie wsparcia w rejonie 1.37 USD
-
Fatalny PMI z Chin
-
EUR/USD – możliwy ruch w rejon 1.38 USD
-
Dane z USA ponownie gorzej od oczekiwań
-
EUR/USD - wciąż w strefie silnej bariery
-
BoJ osłabia japońskiego jena