eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Oszczędzanie na emeryturę zamiast składek ZUS?

Oszczędzanie na emeryturę zamiast składek ZUS?

2011-02-14 13:47

Nawet gdyby pieniądze, które obecnie trafiają do ZUS-u, inwestować we własnym zakresie, szanse na godziwą emeryturę nie byłyby duże. I tak trzeba by odkładać więcej.

Przeczytaj także: ZUS nie jest bezpieczną przystanią

Na ubezpieczenie społeczne co miesiąc odprowadzane jest mniej więcej 30 proc. tzw. wymiaru składki, czyli tego, co dla zatrudnionych na podstawie umowy o pracę jest pensją brutto. Najwięcej z tego trafia na ubezpieczenie emerytalne – 19,52 proc. Przy czym połowę opłaca płatnik (pracodawca), a połowę ubezpieczony. Większą jej część, dokładnie 12,22 proc., zatrzymuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych, z czego 1 pkt proc. zasila Fundusz Rezerwy Demograficznej, a reszta ZUS-owski I filar, czyli Fundusz Ubezpieczeń Społecznych (FUS). Te pieniądze nie są inwestowane, tylko przeznaczane na bieżące wypłaty emerytur.

Informacja o wpłaconych składkach jest przechowywana w postaci zapisu na indywidualnych kontach, co w przyszłości posłuży do wyliczenia wysokości emerytury z I filaru. Gromadzony w ten sposób kapitał jest regularnie waloryzowany, czyli powiększany o wskaźnik wyliczany w oparciu o wzrost średniego wynagrodzenia w gospodarce. W latach 2000-2009 wskaźnik waloryzacji średnio wyniósł 7,6 proc.

Pozostała część składki – 7,3 proc. – trafia do OFE, które, działając jak fundusze inwestycyjne, lokują środki pozyskiwane od przyszłych emerytów na rynku finansowym, inwestując głównie w obligacje i akcje spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Zatem tylko ta część, w sposób mniej lub bardziej efektywny, uzależniony od koniunktury rynkowej, pracuje na przyszłą emeryturę. W latach 2000-2009 średnia stopa zwrotu OFE wyniosła 9,5 proc.

Taki stan rzeczy najprawdopodobniej nie potrwa długo. Planowana przez obecny rząd „racjonalna korekta” systemu emerytalnego nie zmieni wysokości obciążeń, czyli cały czas na ubezpieczenie emerytalne będziemy odprowadzać 19,52 proc. podstawy wymiaru, tylko pieniądze te będą w inny sposób dzielone: składki do OFE będą mniejsze (docelowo od 2017 roku mają wynieść 3,5 proc.), a do ZUS-u większe (w sumie 16,02 proc.).

Na tej zmianie, według naszych szacunków, przyszli emeryci stracą ok. 10 proc. O tyle bowiem niższe będą emerytury wypłacane im łącznie z I i II filaru. Zatem stopa zastąpienia, czyli wskaźnik, który pokazuje stosunek świadczenia emerytalnego do ostatniej pensji (do tej tuż przed przejściem na emeryturę), w optymistycznym wariancie znajdzie się w przedziela ok. 35-55 proc. (przy obowiązujących jeszcze przepisach te szacunki mieszczą się w granicach 40-60 proc.). Aby uzupełnić ten niedobór i zbliżyć się do 100 proc., trzeba by samodzielnie inwestować przynajmniej jedną dziesiątą swoich dochodów brutto przez cały okres aktywności zawodowej.

 

1 2

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: