USA: bezrobocie znowu rośnie

Przeczytaj także: Nerwowy początek tygodnia na rynkach wschodzących

Opublikowane dziś w nocy dane z Japonii były słabe (szczególnie w odniesieniu do popytu – sprzedaż detaliczna w grudniu to -2% R/R, wydatki gospodarstw domowych to -3,3% R/R; w obydwu przypadkach znacznie poniżej konsensusu), jednak ich znaczenie dla rynku walutowego jest względnie niewielkie (jen paradoksalnie nawet zyskał po tych danych). Wczorajsza decyzja S&P dawała szansę na kontynuację wzrostowego scenariusza w ramach podfali 3 (w większej fali 3), jednak para nie przetestowała nawet pierwszego oporu 83,50, którego przełamanie byłoby potwierdzeniem siły kupujących. Brak wsparcia dla dolara ze strony danych z rynku pracy może odsunąć w czasie większe wzrosty na USDJPY. Kluczowym wsparciem jest na moment obecny poziom 81,82 – zejście niżej przekreśliłoby szansę na realizację wzrostowego scenariusza.

W kalendarzu – amerykański PKB, wyniki Chevron i Forda

Publikowane we wtorek dane z Wielkiej Brytanii pokazały, iż to że dane o PKB mają dość mocno historyczny charakter nie oznacza, iż nie mogą zaskoczyć rynku. Dziś pierwszy szacunek PKB za czwarty kwartał poznamy w USA (14.30, konsensus 3,5%). Ważna będzie także struktura wzrostu, gdyż ten na przestrzeni ostatnich kilku kwartałów sporo zawdzięcza odbudowie zapasów, co nie jest do utrzymania w dłuższym terminie. Inwestorzy będą zwracać uwagę na kontrybucją konsumpcji prywatnej i inwestycji. Nieco później poznamy ostateczną wartość styczniowego indeksu nastrojów konsumenckich Uniwersytetu z Michigan (15.55, konsensus 73,2 pkt.), przed sesją wyniki podadzą m.in. Chevron (konsensus 2,40 USD) oraz Ford (konsensus 48c). O godzinie 11.30 w Szwajcarii opublikowany zostanie indeks instytutu KOF (konsensus 2,1 pkt.).

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.