Dziś produkcja przemysłowa w strefie euro
2010-10-13 11:25
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Wciąż bez zmian pozostaje sytuacja na głównej parze złotowej. Kurs cały czas waha się, raz w górę, raz w dół, w zakresie 3.9350 - 3.9880. Potwierdzeniem tego, że kurs EURPLN nie jest wrażliwy na informacje makro ze świata i ruchy EURUSD, jest korelacja kursu USDPLN i EURUSD. Za ostatnie 30 dni jest ona bardzo bliska 1. Do większego ruchu na EURPLN potrzebny będzie zatem silny bodziec z rynku krajowego. Czy będzie nim zaplanowana na listopad prywatyzacja polskiej giełdy?
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Ruch południowy na głównej parze walutowej nie zniósł nawet 23.6% ostatniego impulsu wzrostowego. Widać gołym okiem, że presja na dolara i tym samym na nowe maksima na EURUSD jest duża i każdy pretekst do kupna jest dobry. Niewykluczone, że poziom 1.4040 zostanie zaatakowany już dzisiaj, ponieważ na horyzoncie nie widać nic co mogłoby zmienić aktualny sentyment. Jutro publikacja z rynku pracy w USA, ale czy chociaż cień szansy, że wpłynie ona pozytywnie na dolara? Chyba nikt na to nie liczy.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
Nie łatwo jest wyjaśnić zachowanie kursu "kabla" w dniu wczorajszym. Oderwanie od wysokiej korelacji z eurodolarem co prawda uzasadnione jest jastrzębimi wypowiedziami Axela Webera, ale wczorajsze dane makro z Wielkiej Brytanii były przecież również pozytywne.
Fakt jest w każdym razie taki, że GBPUSD wyłamał się dołem z kanału wzrostowego i jego dolne ograniczenie będzie stanowić teraz opór dla notowań tej pary. W dniu dzisiejszym przebiega ono na wysokości 1.5900 - 1.5930.
fot. mat. prasowe
AUD/JPY
Silna presja na dolara oraz chęć sprawdzenia wcześniejszych zapowiedzi władz monetarnych Japonii sprawia, że USDJPY pozostaje w dalszym ciągu w okolicach 82.00. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda na parze AUDJPY. Tutaj nie ma presji na osiąganie kolejnych minimów i sentyment jest raczej korzystny dla australijskiego dolara. Konsolidacja w zakresie 200 pipsów, która trwa juz prawie miesiąc, jest przynajmniej ciekawym zjawiskiem. Wygląda to tak prawie tak jakby kurs był sztywny. Rynek wyraźnie oczekuje na sprzyjające warunki dla wybicia w kierunku północnym.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
oprac. : Kamil Rozszczypała / Dom Maklerski IDM S.A.
Przeczytaj także
-
Odczyty PMI rozczarowały, jednak nie popsuły nastrojów na rynkach finansowych
-
EUR/USD - ponad wsparciem (1.3670-1.3690 USD)
-
Odczyty PMI rozczarowały, jednak nie popsuły nastrojów
-
EUR/USD - testowanie wsparcia w rejonie 1.37 USD
-
Fatalny PMI z Chin
-
EUR/USD – możliwy ruch w rejon 1.38 USD
-
Dane z USA ponownie gorzej od oczekiwań
-
EUR/USD - wciąż w strefie silnej bariery
-
BoJ osłabia japońskiego jena