eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Liczba kart kredytowych I-III 2009

Liczba kart kredytowych I-III 2009

2009-07-01 11:36

Przeczytaj także: Liczba kart kredytowych w 2008r.


Uwagę po I kwartale zwraca także spadek ogólnej liczby kart w aż 7 ankietowanych przez Bankier.pl bankach. Łącznie z rynku ubyło ponad 83 tys. kart! Niewątpliwie jest to skutek kryzysu, dokładniejszego analizowania ryzyka kredytowego i „czyszczenia” systemów z kart nieużywanych. Karta leżąca w szufladzie stwarza ryzyko, bo w każdej chwili może zostać wykorzystana przez klienta, który znajdzie się w sytuacji podbramkowej. I banki muszą liczyć się z taką możliwością.

Po I kwartale – wyjątkowo - aż sześć instytucji nie chciało podać liczby wydanych kart.

Nasze drogie karty

Z ostatniego raportu przygotowanego przez Krajowy Rejestr Długów wynika, że na koniec marca zadłużenie z tytułu kart kredytowych wynosiło już blisko 12 mln 833 tys. Dynamicznie rośnie jednak liczba zagrożonych kredytów z tytułu kart. Na koniec pierwszego kwartału 2009 zagrożone zadłużenie wynosiło już 901,4 mln zł, czyli o 22 proc. więcej niż w grudniu 2008 r. i ponad trzy czwarte więcej niż rok temu.

Korzystnym zjawiskiem, które wpłynęło na rynek kredytów konsumpcyjnych był cykl obniżek stóp procentowych rozpoczęty przez Radę Polityki Pieniężnej w listopadzie 2008 r. Doprowadziły one do znacznej spadku oprocentowania kredytu na kartach. O ile jeszcze jesienią stawki przy niektórych kartach sięgały nawet 30 proc., to obecnie banki nie mogą pobierać wyższych odsetek niż 21 proc. Analitycy prognozują, że w czerwcu może dojść do kolejnej obniżki stóp NBP, więc jest szansa, że oprocentowanie kart kredytowych spadnie jeszcze bardziej.

Bankier.pl zauważa jednak, że z drugiej strony cały czas obserwujemy zjawisko pogarszania oferty najtańszych dotychczas kart. Obecnie różnica między najkorzystniej oprocentowanymi kartami, a kartami najdroższymi na rynku wynosi już tylko kilka punktów procentowych, podczas gdy jeszcze do niedawna można było znaleźć karty różniące się stawkami nawet o połowę. Mniej jest także banków gotowych zaoferować klientowi innej instytucji wyższy limit w zamian za przeniesienie zadłużenia. Coraz częściej banki kuszą klientów bonusami, loteriami, a nie tanim kredytem. Warto przy okazji zwrócić uwagę, że w wielu bankach zmniejszyła się liczba oferowanych kart kredytowych, czego nie obserwowaliśmy wcześniej na taką skalę.

W ostatnich miesiącach przez tabele opłat i prowizji przewinęła się także fala podwyżek za usługi bankowe. Najbardziej widoczny był wzrost prowizji za konta osobiste, ale podwyżki nie ominęły także kart kredytowych. Część banków podniosła opłaty roczne za karty kredytowe, a niektóre instytucje wprowadziły miesięczną opłatę za niedokonanie płatności kartą. Można się spodziewać, że już wkrótce pojawią się dodatkowe usługi wokół kart, takie jak na przykład ubezpieczenia, za które klient będzie dodatkowo płacił. Między innymi w ten sposób banki będą chciały „odbić” sobie uszczuplone zyski czerpane z niskiego oprocentowania.

W ciągu ostatnich kilku lat banki prześcigały się w liczbie wydanych kart. Zdaniem Bankier.pl nawet mimo kryzysu nie należy się spodziewać, że tendencja ta ulegnie znaczącej zmianie. Niewątpliwie część banków nadal będzie łowić na karty nowych klientów, ale dynamika przyrostu kart będzie zapewne niższa niż mogliśmy to zaobserwować w ostatnich latach. Kryzys w większym stopniu wpłynie także na decyzje konsumentów, którzy coraz dokładniej analizują korzyści i koszty korzystania z usług finansowych. Wielu klientów na skutek gorszej koniunktury woli oszczędzać na czarną godzinę, niż nadmiernie się zadłużać i zwraca karty. Na pewno przez kilka najbliższych miesięcy rynek kredytówek będzie znajdował się w fazie stabilizacji, a nie dynamicznego wzrostu.

poprzednia  

1 2

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: