eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Produkcja przemysłowa na Węgrzech maleje

Produkcja przemysłowa na Węgrzech maleje

2009-04-15 13:13

Przebieg wydarzeń na amerykańskim parkiecie w coraz większym stopniu przypomina wszystkie wcześniejsze korekty bessy. Chodzi o stopniowo malejącą aktywność inwestorów w trakcie ruchu w górę i zmniejszającą się jego dynamikę.

Przeczytaj także: Produkcja przemysłowa w Czechach w dół o 23,4%

O ile przez pierwsze 10 sesji wzrostu S&P 500 zyskał blisko 22%, to po 15 kolejnych sesjach, te zyski powiększył o zaledwie nieco ponad 3%. Nieco inna jest sytuacja w Europie, gdzie te proporcje to niecałe 13% i ok. 6%. U nas natomiast większa część przeszło 30-proc. zwyżki przypadła na kilkanaście ostatnich sesji. To dobrze pokazuje, w jakim stopniu"rozjechały" się notowania naszych papierów i akcji na świecie w ostatnim czasie. Jednocześnie mamy potwierdzenie tego, w jak dużym stopniu inwestorzy obecni na warszawskim parkiecie, zawierzyli w kontynuację wzrostów na świecie. Musimy przy tam pamiętać o wyjątkowej słabości GPW i innych parkietów naszego regionu w pierwszych tygodniach tego roku. Obecnie bilans strat się wyrównał - w skali ostatnich 12 miesięcy zarówno my, jak USA i dojrzałe rynki europejskie straciły po 35-38%.

Jest jeszcze jeden ciekawy element trwającej poprawy nastrojów w Ameryce. To wyjątkowa szerokość rosnącego rynku. W ostatnich 4 tygodniach na sesji zyskiwało średnio 440 spółek więcej niż traciło. Jeszcze kilka dni temu ta różnica sięgała 650 firm, co było poziomem nie notowanym w tym wieku. To pokazuje, z jak emocjonalnym odreagowaniem mieliśmy do czynienia. W takim kontekście trudno przekonywać, że inwestorzy kierowali się fundamentalnymi przesłankami przy kupnie akcji. Liczyło się głównie to, że wcześniej były bardzo przecenione. Taka podstawa zwyżki nie pozwala myśleć o jej trwałości. Zamiast tego możemy obawiać się, że inwestorzy mając świadomość, że uczestniczyli w silnej spekulacji, zaczną gwałtownie realizować zyski, gdy tylko zagoszczą obawy przed zakończeniem pomyślnej passy na giełdach.

O tym, jak kruche są podstawy wzrostu świadczą też dwie kolejne kwestie. Mimo korzystnego dla posiadaczy akcji rozpoczęcia sezonu publikacji wyników za I kwartał w Ameryce, analitycy wcale nie podnoszą szacunków zysków, a wręcz nadal je obniżają. Spodziewają się zmniejszenia zarobku na akcję firm z S&P 500 o 38,2% w trzech pierwszych miesiącach tego roku wobec szacowanego spadku o 37,3% tydzień wcześniej. Na II i III kwartał spodziewaną skalę spadku podnieśli o mniej więcej 0,5 pkt proc., do odpowiednio 31,3% oraz 18,4%. Także projekcje na ostatnie trzy miesiące tego roku zostały obcięte - wzrost ma wynieść 74,4%, a po wyłączeniu branży finansowej zapowiadany jest spadek o 5%.

I najważniejsza kwestia - stan gospodarki. Dane o sprzedaży detalicznej przypomniały nie tylko o tym, że daleki jest od wyraźniej poprawy, ale również, że ustabilizowanie warunków działania branży bankowej nie rozwiązuje wszystkich problemów. Od banków kryzys się zaczął, ale na nich się nie kończy, bo od kilku miesięcy recesję napędzają nie tylko ograniczenia w dostępie do kredytów, ale również rosnące bezrobocie. Mamy tu potwierdzenie mechanizmu, o którym wspominano ostatnio w Minutes poposiedzeniu Rezerwy Federalnej, czyli samonapędzającej się spirali.

Wykres dnia

Dlaczego inwestorzy tak negatywnie wczoraj zareagowali na dane o marcowej sprzedaży detalicznej w USA? Kontrastowały one z nadziejami na to, że najgorsze dla amerykańskiej gospodarki już minęło i kontrastujące ze słowami Bena Bernanke, że zwalnia tempo osłabiania się koniunktury gospodarczej. Tymczasem sprzedaż detaliczna w marcu spadła w większym stopniu niż w lutym. Aż o 9,4% w porównaniu z tym samym okresem minionego roku.

Rynek złotego

Po wtorkowym wyraźnym umocnieniu złotego dziś mamy niewielkie osłabienie. Złoty wczoraj zyskał dzięki informacjom o wystąpieniu przez nasz kraj o środki pomocowe z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. To najlepiej obrazuję skalę zmiany nastrojów wokół naszych aktywów - kilka tygodni temu taki krok ze strony naszych władz zostałby potraktowany jako zły znak, dziś inwestorzy się cieszą, że daje to poczucie bezpieczeństwa. Wydaje się jednak, że w krótkim terminie realne jest przesilenie na rynku złotego i jego osłabienie. Charakter tego ruchu spadkowego złotego mógłby dać podpowiedź co będzie się działo z jego kursem w dalszej przyszłości.

Najważniejsze wydarzenia z 14 kwietnia 2009 r.:

  • Lutowa produkcja przemysłowa w Czechach obniżyła się o 23,4%, sprzedaż detaliczna o 7,9% r/r
  • Marcowa podaż pieniądza w Polsce podniosła się o 0,5% m/m
  • Lutowy bilans obrotów bieżących Polski zamknął się nadwyżką 525 mln euro, handlowy deficytem 142 mln euro
  • Marcowa deflacja PPI w USA była większa od oczekiwanej i sięgnęła 3,5%, bazowa inflacja wyniosła 3,8%
  • Marcowa sprzedaż detaliczna w USA spadła nieoczekiwanie o 1,1%, a po wyłączeniu sprzedaży aut o 0,9%
  • Lutowe zapasy przedsiębiorstw w USA zmniejszyły się o 1,3%

Dziś na rynkach (15.04.2009)

  • Marcowy napływ inwestycji bezpośrednich do Chin spadła o 20,6% r/r
  • Lutowa produkcja przemysłowa w Japonii obniżyła się o 38,4% r/r
  • Marcowe ceny hurtowe w Niemczech spadły o 8% r/r
  • Lutowa produkcja przemysłowa na Węgrzech spadła o 25,4%
  • Marcowa deflacja PPI w Czechach wyniosła 2%
  • Cotygodniowe dane o liczbie nowych kredytów hipotecznych w USA
  • Kwietniowy indeks nastrojów globalnych inwestorów Bloomberga
  • Marcowa inflacja CPI w Polsce
  • Marcowa inflacja CPI w USA
  • Kwietniowy indeks Empire Manufacturing w USA, obrazujący nastroje menedżerów w sektorze przemysłowym
  • Lutowy napływ kapitału do USA
  • Marcowa produkcja przemysłowa w USA

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

oprac. : Katarzyna Siwek / expander expander

Przeczytaj także

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: