Rynek walutowy 02-06.06.08
2008-06-06 16:48
Przeczytaj także: Rynek walutowy 19-23.05.08
Najpierw Bernanke…Pierwszy z nich, w swoim wtorkowym wystąpieniu zasygnalizował, że bank centralny zaniepokojony jest niekorzystnym wpływem niskiej wartości dolara na poziom cen w USA. Bernanke powiedział też, że amerykańskie instytucje rządowe biorą pod uwagę wsparcie swojej waluty poprzez interwencję na rynku walutowym. Reakcją inwestorów był zwiększony popyt na dolara, który umocnił się względem euro o ponad 2 centy.
…później Trichet
Z kolei czwartkowy komentarz Jean Claude Trichet’a do decyzji Europejskiego Banku Centralnego o pozostawieniu stóp procentowych na poprzednim poziomie wspomógł walutę europejską. Przewodniczący EBC przyznał, że w Stefie Euro rośnie presja inflacyjna, głównie za sprawą rosnących cen ropy i żywności. Jednocześnie okazało się, że część członków Rady głosowała za podniesieniem stóp już podczas czerwcowego posiedzenia, a inna część za podwyżką w niedalekiej przyszłości. Oznacza to, że najprawdopodobniej w lipcu EBC podniesie stopy w Strefie Euro o 25 pb do poziomu 4,25%. Reakcja rynku ponownie była gwałtowna, kurs EUR/USD w ciągu dwóch godzin wzrósł do 1,56, zatem poziomu zbliżonego do tego sprzed wypowiedzi Bernanke.
Jak wygląda sytuacja makroekonomiczna
Potwierdzeniem obaw o rosnącą inflację są opublikowane w tym tygodniu dane o dynamice sprzedaży detalicznej w Strefie Euro, która wzrosła w kwietniu z 1,6% do 2,9% r/r. Jest znaczący wzrost i sugeruje, że popyt rośnie, a to może oznaczać presję na ceny. Jednocześnie inflacja PPI w Europie w kwietniu wzrosła do 6,1% r/r z 5,7% r/r w poprzednim miesiącu. Widać zatem, że szef EBC wie co mówi i łatwiej zrozumieć jego decyzję.
oprac. : Dariusz Pilich / FMC Management