Inflacja w USA wzrosła bardziej niż oczekiwano
2008-02-20 19:55
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Spadła wartość transakcji insiderów
Przyczyny szybszego wzrostu cen są na dobrą sprawę takie same na całym świecie - drożeje żywność i energia. Co interesujące, w USA za powód wyższej inflacji uznano także wzrost cen ubrań, podczas gdy w Polsce jest to (nadal?) czynnik wpływający na utrzymanie inflacji pod kontrolą. Nie to jest jednak ważne z punktu widzenia inwestorów, ale raczej co w tej sytuacji zrobi Komitet Otwartego Rynku. Wzrost inflacji w otwarty sposób zagraża strategii obniżek stóp procentowych w Stanach, a zarazem stan gospodarki takich obniżek by wymagał. Dziś poznaliśmy także dane z rynku nieruchomości -liczba nowych budów i wydanych pozwoleń na budowę jest najniższa od 16 lat.SYTUACJA NA GPW
Otwarcie wypadło poniżej wczorajszego zamknięcia, ale nie było w tym nic dziwnego. Wszak mieliśmy rano sporą przecenę w Azji, a jeszcze wcześniej nieoczekiwanie nieudane zakończenie notowań w USA. Po pierwszej nieśmiałej i nieudanej próbie odrobienia strat, spadki zostały pogłębione i wyhamowane w okolicach piątkowego dołka. Stąd - zaraz po otrząśnięciu się z niekorzystnych danych z USA - rozpoczęło się odbicie, które doprowadziło indeksy mniej więcej do poziomów otwarcia. Choć opowiadać o sesji można barwnie, to w rzeczywistości żadna ze stron nie osiąga wyraźnej przewagi. Nadal WIG20 trzyma się nieco poniżej szczytów z ubiegłego tygodnia, ale kiedy tylko zdarzy się mocniejszy spadek, jest on traktowany jako okazja do kupowania lub chodzi tylko o wywarcie takiego wrażenia.
Obroty były dziś jeszcze niższe niż wczoraj (poniżej 1,3 mld PLN). Podrożały akcje 82. spółek, potaniały 210.
fot. mat. prasowe
GIEŁDY W EUROPIE
fot. mat. prasowe
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance