eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Indeksy giełdowe wzrosną w poniedziałek?

Indeksy giełdowe wzrosną w poniedziałek?

2008-02-18 10:38

Przeczytaj także: USA: PKB w 2008r. wyniesie 0,8%?


Każdy z tych powodów wzrostu indeksów był bardzo wątpliwy. Po pierwsze, rząd niemiecki nie może przecież pomóc wszystkim bankom, a ratowanie prywatnych inwestorów (posiadaczy akcji IKB) publicznymi pieniędzmi jest co najmniej wątpliwe moralnie. Po drugie, Warren Buffet złożył ofertę reasekuracji najmniej ryzykownych obligacji municypalnych. Zresztą już następnego dnia najwięksi ubezpieczyciele tę ofertę odrzucili. Po trzecie, kolejny plan administracji Busha jedynie przesuwa problem w czasie. Jednak już następnego dnia, nieco lepsze od prognoz dane o sprzedaży detalicznej w USA, znowu pomogły bykom. Twierdzono (według mnie bezpodstawnie, bo w styczniu Amerykanie po prostu korzystali z poświątecznych przecen), że amerykański konsument nie poddaje się i będzie nadal pomagał gospodarce.

Koniec tygodnia znowu był jednak dla byków niekorzystny. Nie pomógł nawet Ben Bernanke, szef Fed, który w czwartek pocieszał, że gospodarce USA nie grozi recesja (ciekawe skąd ta pewność, skoro dane pokazują zupełnie co innego). Praktycznie zapowiedział jednak, że Fed może nadal ciąć stopy, co stoi w jaskrawej sprzeczności z twierdzeniem o braku zagrodzenia recesją. Trzeba jednak też odnotować, że szef Fed powiedział również, iż trzeba sprawdzić czy obniżki stóp dają szansę na zakończenie kryzysu. Chodzi o to, że gwałtowne obniżenie stóp w nieznacznym jedynie stopniu poprawiło sytuację na rynku kredytowym, a przecież tam jest źródło kryzysu. W piątek nastroje też się nie poprawiły, bo indeks NY Empire State (pokazuje, jaki jest stan gospodarki w okolicach Nowego Jorku) gwałtownie zanurzył się w obszarze recesyjnym. Spadł też bardzo mocno indeks nastroju Uniwersytetu Michigan (dane z połowy miesiąca). Tydzień przyniósł jednak niewielki wzrost indeksów.

Jedno jest pewne – wypełniła się wielomiesięczna formacja RGR, którą dostrzec można na amerykańskim indeksie S&P 500. Prognozowała ona spadek indeksu przynajmniej do 1.250 pkt. – spadł w czasie sesji do 1.270 pkt. Czy to już wyczerpuje zakres spadków? Niestety, ostatnie 3 tygodnie nie przyniosły odpowiedzi na to pytanie. Jak na razie możemy mówić jedynie o ruchu powrotnym w kierunku linii szyi formacji RGR (poziom 1.407 pkt.). Najczęściej po takim wzroście rynek powraca znowu do spadków i to właśnie jest niebezpieczne. Za wzrostem indeksów przemawia skumulowanie czynników mających pomóc gospodarce (stopy procentowe, plany administracji), a za spadkiem coraz większe prawdopodobieństwo recesji w USA (przypominam, że technicznie recesja to dwa spadki kwartalnego PKB).

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: