eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Jaka inflancja i raporty kwartalne spółek?

Jaka inflancja i raporty kwartalne spółek?

2008-01-14 12:23

Piątek był kolejnym bardzo nerwowym dniem na rynkach akcji w USA. Dane makro zostały całkowicie zlekceważone, a uwaga obserwatorów skupiona była na rynku akcji. Od rana wiadomo było, że informacje nadchodzące ze spółek nie zachęcają do ich kupna.

Przeczytaj także: USA: świąteczna sprzedaż najsłabsza od 2002r.

American Express, ostrzegł, że jego wyniki będą gorsze od oczekiwań, a New York Times napisał, że Merrill Lynch może poinformować o stratach w wysokości 15 mld USD (prawie dwa razy więcej, niż wcześniej twierdzono). Szczególnie niepokoił AmEx, bo problemy ze spłatą kart sygnalizują, że konsumenci zaczynają mieć problemy finansowe. Potwierdził to Tiffany (wyroby jubilerskie), który poinformował, że sprzedaż świąteczna spadła o 8 procent. Dotychczas myślano, że lepiej sytuowani Amerykanie nie odczuwają wpływu kryzysu. Ta informacja sygnalizuje zupełnie coś innego. Ubożsi oczywiście tym bardziej mają problemy. Nawet mniej jedzą, bo w grudniu sprzedaż w McDonald’s wzrosła jedynie o 1,8 procent (najmniej od sześciu lat).

Osobnym problemem było przejęcie przez Bank of America (największy bank w USA) Countrywide Financial (największy w USA pożyczkodawca hipoteczny) za 4 mld USD, czyli blisko 8 procent poniżej środowej ceny. Warto odnotować, że przejmuje nie za gotówkę, a za akcje. Poza tym BoA pięć miesięcy temu już włożył w CF 2 mld USD, które okazały się być straconymi pieniędzmi. Rynek nie ocenił tego posunięcia pozytywnie. Wyglądało to tak, jakby bank rozpaczliwie ratował upadająca inwestycję. Nic dziwnego, że Moody's Investors Service's obniżył rating dla BoA.

Indeksy od początku sesji dynamicznie spadały, a gracze zdawali się już nie pamiętać o obiecanej obniżce stóp. Widać jednak było, że poziom 1.400 pkt. na indeksie S&P 500 jest niezwykle mocno przez obóz byków broniony. Udało się go obronić i nieznacznie zredukować skalę zniżki, ale nie miało to żadnego praktycznego znaczenia. Czekamy teraz na inflację i raporty kwartalne spółek, ale szybkie pogorszenie nastrojów, mimo obietnic dużych obniżek stóp, nie wróżą rynkowi nic dobrego.

W Warszawie WIG20 ostatecznie przełamał sierpniowe wsparcie. Jedyną pociechą dla byków było to, że wyraźnie spadł obrót i widać było chwilami (na przykład na Pekao) chęć do obrony wsparć. Przełamanie 3.250 pkt. wyrysowało jednak formację podwójnego szczytu z zakresem spadku przynajmniej do 2.700 pkt. Tylko szybki powrót nad 3.330 pkt. anulowałby tę złowróżbną formację.

Plusem jest to, że MWIG40 i indeks cenowy są głęboko wyprzedane, a niektóre oscylatory na WIG i WIG20 nie potwierdzają już ruchu indeksów. Taka dywergencja połączona z wyprzedaniem dwóch pierwszych indeksów jest zapowiedzią nadchodzącej korekty.

Pamiętać trzeba o tym, że akcje to chyba jedyny towar, na który popyt zmniejsza się, jeśli cena spada. Taka zasada obowiązuje oczywiście w bessie. W hossie wszyscy łapią dołki. To oczywiście jest tylko dygresja – w naszym przypadku chodzi mi o to, że ludzie pędzą umarzać jednostki, jeśli indeksy spadają, ale jak zaczną rosnąć, to będą czekali na to, że wzrosną jeszcze bardziej. Podaż wtedy gwałtownie się skurczy i fundusze będą mogły wygenerować olbrzymie zwyżki cen akcji i indeksów. Do realizacji takiego scenariusza nie powinno być daleko - nawet dzisiaj możemy, a nawet powinniśmy, zobaczyć już wzrosty indeksów.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: