eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › GPW: duże spółki znowu najsilniejsze

GPW: duże spółki znowu najsilniejsze

2007-12-13 11:09

W środę decyzja FOMC i reakcja rynków amerykańskich doprowadziła do spadku indeksów, ale z początku nie było widać tak panicznej wyprzedaży, jaką obserwowaliśmy dzień wcześniej w USA. Gracze mieli nadzieję, że środowa sesja przyniesie diametralną zmianę nastrojów, ale nerwowość była spora.

Przeczytaj także: FOMC: główna i dyskontowa stopa procentowa o 25 pb. w dół

Na rynku walutowym rozpoczęła się rano korekta. Jednak kurs EUR/USD po naruszeniu poziomu 1,47 USD zawrócił. Przed otwarciem sesji w USA indeksy znacznie zredukowały skalę spadków, bo rynek zalewały opinie na temat środków, jakie jeszcze zastosuje Fed w celu ratowania rynków. Dzięki temu udało się nawet wypracować małe wzrosty.

W USA analitycy i komentatorzy robili w środę od początku dnia wszystko, żeby ratować rynek akcji. W zasadzie zrobili nawet wszystko, żeby doprowadzić do dużego wzrostu indeksów. Na przykład Financial Times zapowiedział, że Fed zastosuje nowe metody zasilania instytucji finansowych gotówką. Poza tym Merrill Lynch posunął się nawet do tego, żeby zapowiadać cięcie stóp między posiedzeniami Fed. Piszę ironicznie, bo to nie wiem, jak można było wyciągnąć taki wniosek, czytając to, co opublikował po posiedzeniu FOMC. Oczywiście pojawiły się też opinie o styczniowym cięciu stóp. Wszystko wróciło do normy.

Przed otwarciem sesji w USA okazało się, że „FT” miał rację. Pięknie dobrany moment. Tak dobrany, żeby wzmocnić skale wzrostów już od początku sesji. A Ben Bernanke, szef Fed, ciągle mówi, że nie będzie pomagał spekulantom… Ogłoszono, że Rezerwa Federalna dostarczy ECB i Szwajcarskiemu Bankowi Narodowemu 24 mld USD w celu zapewnienia płynności na rynku dolarowym w Europie. Współdziałać też mają Bank Anglii i Bank Kanady. Chodzi o to, żeby oprocentowanie pożyczek na rynku międzybankowym spadło, bo decyzje Fed tego nie zapewniają. To pierwsza taka wspólna akcje Fed i ECB od czasu ataku na WTC. Widać jak bardzo banki centralne niepokoją się rozwojem sytuacji. Poza tym Fed ma przeprowadzać dodatkowe aukcje w celu udzielania pożyczek wielu instytucjom finansowym, które będą mogły jako zastawu używać znacznej ilości aktywów. Byłoby to coś znacznie większego niż normalna działalność dyskontowa banku. Fed robi co może, żeby uratować rynki. Co zrobi jednak, jeśli się wystrzela z naboi? A że to się kiedyś wydarzy jest więcej niż pewne, bo taka pomoc uczy tylko bezmyślności i zachęca do podejmowania nierozsądnego ryzyka. Poza tym zwiększenie płynności na rynkach nie rozwiąże ani problemu kredytów hipotecznych ani braku zaufania między instytucjami finansowymi.

Takie informacje odsunęły w cień raporty makroekonomiczne, ale my się im przyjrzymy. Dane o cenach płaconych w imporcie/eksporcie nie należały do dobrych. Ceny importu wzrosły aż o 2,7 procent (najmocniej od 17 lat), a eksportu tylko o 0,9 proc. Nawet wzrost cen importu bez udziału ropy był wysoki (0,5 proc.). Takie dane są bardzo proinflacyjne. Publikacja bilansu handlu zagranicznego USA nie wywołała emocji. Co prawda wzrósł on nieco mocniej niż tego oczekiwano (do 57,82 mld USD), ale różnica nie była to duża. Większy deficyt powinien osłabiać dolara, a wyższe ceny importu powinny były go wzmacniać, ale tym razem liczyło się tylko to, co postanowił Fed. Jego decyzje potraktowane zostały jako substytut cięcia stóp, co amerykańską walutę w stosunku do euro znacznie osłabiło. Bardzo mocno zyskała ona jednak w stosunku do jena. Wynikało to zapewne z globalnego wzrostu apetytu na ryzyko. Piszę „zapewne”, bo prawdę mówiąc ruchy kursów i cen były w środę naprawdę trudne do wyjaśnienia.

 

1 2 3

następna

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: