eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Kurs EUR/USD ustanowił nowy rekord wszechczasów

Kurs EUR/USD ustanowił nowy rekord wszechczasów

2007-11-21 09:35

Przeczytaj także: Kraje OPEC: ropa może być kwotowana w euro

Kontrakty kroplówką dla dużych spółek

We wtorek złoty rozpoczął dzień od umocnienia do obu głównych walut. Była to prosta reakcja na szybki wzrost kursu EUR/USD połączony z atakiem na opór na wysokości 1,4750 USD. Jednak widać, było, że umocnienie naszej waluty w stosunku do euro przebiega bardzo opornie. Niczego nie zmieniły dane o polskiej dynamice produkcji i jej cenach (PPI). Produkcja wzrosła o 10,6 proc. (oczekiwano 9 procent), a PPI o 2,2 proc. (oczekiwano 2,3 proc.). Rynek nie zareagował, ale trzeba odnotować, że produkcja jednak podniosła się z wrześniowego wzrostu o 5,4 proc. Co prawda większa ilość dni pracy w październiku to osiągnięcie umniejsza, ale dane można określić jako po prostu dobre.

Bardzo silny wzrost kursu EUR/USD wymusił u nas duże wzmocnienie złotego do euro i dolara, ale nadal kurs EUR/PLN wygląda tak jakby korekta wzrostowa miała być kontynuowana. Dzisiaj, przed Dniem Dziękczynienia, istnieje spora szansa na korekcyjne umocnienie dolara w stosunku do euro, więc złoty może stracić do obu walut. Nawet gdyby tak się stało to nie będzie miało większego znaczenia.

Polska giełda rozpoczęła wtorkową sesję małym spadkiem indeksów. Nie widać było reakcji na wzrost indeksów w Europie, bo były one po prostu za małe. Nasi gracze potraktowali je jak nic nieznaczące odbicie. Szybkie osunięcie indeksów na innych giełdach europejskich zaowocowało u nas atakiem podaży, która nawet nie musiała się specjalnie wysilać (płynność była niewielka), żeby sprowadzić indeksy na minusy. Znowu najgorzej zachowywał się sektor małych i średnich spółek, a w WIG20 najmocniej na indeksie ciążył spadek cen akcji KGHM.

Jasne było jednak, że byki nie wytrzymają napięcia i zechcą zagrać pod amerykańską zwyżkę. Dlatego też przed 14.00 WIG20 wrócił do poziomu poniedziałkowego zamknięcia, a potem ruszył na północ. Tak naprawdę wszystkim sterowały kontrakty na WIG20 i transakcje koszykowe. Dlatego też ostatnie minuty sesji doprowadziły do 1,5 procentowego wzrostu WIG20, ale WIG praktycznie się nie zmienił, a MWIG40 stracił 1,5 procent. W dalszym ciągu rynek mniejszych spółek jest dużo słabszy niż blue chipów i to nie powinno się przez czas dłuższy zmienić.

Wczorajszy atak amerykańskich byków pod koniec sesji był bardzo wątpliwej jakości, ale jeśli gracze w Eurolandzie wezmą go za dobra monetę i nie przestraszą się (tak jak Azjaci) tego, co umieścił FOMC w swoich raportach to indeksy będą rosły, a to pomoże również naszemu rynkowi, chociaż początek powinien być spadkowy. Szczególnie mocny powinien być sektor paliwowy. Jednak obrót będzie nadal niewielki, a zmienność bardzo duża. Wydaje się, że rozsądniej będzie poczekać z inwestycjami do poniedziałku, kiedy już będziemy wiedzieli jak wyglądała sprzedaż detaliczna w USA.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

poprzednia  

1 2 3

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: