Sprzedaż nowych domów w USA spadła w sierpniu 2007
2007-09-27 18:17
Przeczytaj także: Jaka sprzedaż nowych domów w USA?
Europejskie indeksy wzrosły drugi dzień z rzędu dzięki spekulacjom na temat przejęć w sektorze bankowym. Dotyczą one norweskiego Nordea Banku, którego 20-procentowym pakietem interesuje się szwedzki SEB. Ta informacja wpłynęła pozytywnie na cały sektor finansowy, który przewodzi dzisiejszym wzrostom. O godz. 16.00 niemiecki DAX zyskiwał 0,5 proc., francuski CAC 0,8 proc., a brytyjski FTSE był wyżej o 1,1 proc., na co złożyło się również lekko pozytywne otwarcie giełd amerykańskich.Więcej emocji na rynkach europejskich może być jutro w związku z ważnymi publikacjami makro oraz faktem, że jutrzejsza sesja kończy kwartał i fundusze inwestycyjne będą dbały o jak najwyższą wycenę spółek na jej zamknięciu.
WALUTY
Euro spróbowało sięgnąć dziś po nowy rekord i kosztowało 1,4188 USD, ale dane o słabszej sprzedaży domów w USA wywołały realizację zysków i powrót do 1,415 USD. Reakcja nieco zastanawiająca, zważywszy na fakt, że przed dwoma dniami dane o słabnącej sprzedaży domów na rynku wtórnym w niczym nie przeszkodziły w śrubowaniu rekordów euro do dolara, a wręcz interpretowano je na niekorzyść amerykańskiej waluty sądząc że są jedną z wielu danych, które zmuszą Fed do obniżenia stóp. Inwestorom niewiele jednak brakuje do realizacji zysków z mocnego euro i za pretekst mogą im posłużyć każde dane odbiegające od prognoz, a te dzisiejsze takie właśnie były.
W skali dnia jen osłabił się o 0,2 proc. do dolara i o 0,4 proc. do euro.
Złoty był mocny przez cały dzień, ale dane z USA osłabiły także naszą walutę. Kurs dolara wzrósł po południu do 2, 669 PLN, euro niemal nie zmieniło ceny (3,776 PLN), podobnie jak frank (2,276 PLN).
fot. mat. prasowe
oprac. : E. Szweda, Ł. Mickiewicz / Open Finance