eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Japoński jen nadal słabnie

Japoński jen nadal słabnie

2007-06-28 11:47

Przeczytaj także: Nerwowy początek tygodnia na rynkach wschodzących


fot. mat. prasowe

Wykres kursu EUR/JPY i USD/JPY na przestrzeni ostatnich 15 lat


Aby wesprzeć kulejącą aktywność, bank centralny już od dłuższego czasu prowadzi politykę niskiego kosztu pieniądza. Przez pięć lat od początku 2001 do połowy 2006 r. główna stopa procentowa znajdowała się na poziomie zero. Przez ostatni rok Bank Japonii podniósł oprocentowania dwukrotnie o 25 p.b. licząc, że sygnały ożywienia w konsumpcji potwierdzą się przyszłości i gospodarka wejdzie na ścieżkę stabilnego wzrostu. Tak się jednak nie stało. Konsumenci są nadal niechętni dokonywaniu zakupów, co zniechęca firmy do większego zaangażowania w inwestowanie. Gospodarkę na niewielkim ,,plusie’’ utrzymuje eksport napędzany właśnie przez słabego jena.

Po ostatnim posiedzeniu prezes banku centralnego powiedział, że nie widzi konieczności dalszego zacieśniania polityki pieniężnej i nie wie, kiedy może to nastąpić. Najprawdopodobniej więc, przez kolejne kilka kwartałów stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie 0,5%. Tymczasem, prawie we wszystkich krajach wysokorozwiniętych (Stany Zjednoczone, strefa euro, Wielka Brytania, Szwajcaria, Szwecja, Norwegia, Australia, Nowa Zelandia, i in.) oprocentowanie na przestrzeni ostatnich dwóch, trzech lat wyraźnie wzrosło, a w przypadku co najmniej połowy z nich będzie nadal rosło. Nie wróży to dobrze średnio- i długookresowym tendencjom dla japońskiej waluty.

fot. mat. prasowe

Tabela podstawowych wskaźników ekonomicznych Japonii w latach 1998-2006


Choć wysokość stóp procentowych nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na wartość waluty danego kraju, w przypadku ostatnich kilkunastu miesięcy ma kluczowe znaczenie. Na rynkach finansowych bardzo popularne są bowiem inwestycje określane jako tzw. carry trades. Polegają one na pożyczaniu środków w krajach o niskich stopach procentowych i lokowaniu ich w aktywa o wyższych stopach zwrotu. Japoński jen, obok franka szwajcarskiego i czeskiej korony, zalicza się do podstawowych walut finansujących wspomniane inwestycje. Dlatego też, w ostatnim czasie wszystkie wymienione jednostki wyraźnie traciły na wartości. Jednocześnie, japoński jen był wśród nich niechlubnym liderem, ponieważ w Szwajcarii i Czechach stopy procentowe, choć nadal niskie, były (lub/i będą) podnoszone. Tymczasem w Japonii, perspektywy wzrostu oprocentowania są, tak jak wspomniałem, odległe i niejasne.

W związku z tym, można oczekiwać, że jen będzie dalej tracił na wartości. W przypadku dolara już wkrótce powinien zostać osiągnięty poziom 125-130 JPY/USD. Aprecjacja euro do poziomu 170, a nawet 180 za jena to tylko kwestia czasu. Funt może niedługo kosztować 250 jenów. Taka sytuacja dotyczy również Polski i Polaków. Jest to dobra wiadomość dla importerów, osób wybierających się do Kraju Kwitnącej Wiśni, a także tych, którzy wcześniej wzięli kredyty w jenach, ponieważ za tę samą ilość złotówek będą oni mogli kupić więcej jenów. Niewykluczone, że za kilka lub kilkanaście miesięcy jeden złoty będzie wart aż 50 jednostek waluty Japonii.

Opracował: Damian Rosiński

poprzednia  

1 2

oprac. : Bank BGŻ

Więcej na ten temat: jen, carry trade, Bank Japonii, gospodarka Japonii

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: