eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Korekta jena zapowiada wzrost indeksów

Korekta jena zapowiada wzrost indeksów

2007-03-06 12:13

Przeczytaj także: Indeks nastroju Uniwersytetu Michigan spadł


Kurs EUR/USD w nocy spadł, co było też wynikiem wzmocnienia jena do euro. Twierdzono też, że co prawda ECB stopy w czwartek podniesie, ale komunikat będzie bardzo gołębi (ze względu na sytuację panująca na rynku akcji). Jednym z bardziej prawdopodobnych uzasadnień był też powrót kapitałów do USA. Tak czy inaczej, wzmocnienie dolara było naprawdę bardzo znaczące.

Publikacja indeksów PMI pokazujących, jaka sytuacja panuje w sektorze usług w poszczególnych krajach UE i w całej strefie euro nie miała najmniejszego wpływu na rynek, ale trzeba odnotować, że sektor ten (ponad 70 procent całej gospodarki) nadal dość szybko się rozwija. Owszem, indeksy PMI nieznacznie spadły, ale nie miało to żadnego znaczenia prognostycznego. Po południu rozpoczęła się, oczekiwana przeze mnie, korekta na rynku jena. Oczywiste było, że po tak dużym wzmocnieniu musi ona nastąpić. Indeksy giełdowe w Eurolandzie zaczęły redukować skalę spadku. Przed otwarciem w USA była ona już zdecydowanie niezbyt duża.

W USA gracze nie bardzo wiedzieli, co mają robić. Duże spadki w Azji i trwająca przecena akcji w Ameryce Łacińskiej, wzbudzały zaniepokojenie zmuszające do pozbywania się akcji. Z kolei weekendowe wypowiedzi wielu ważnych dla rynku osób pomagały obozowi byków. Wspierał chęć zapolowania na „okazyjne” kupno, korekcyjnie tracący jen.

Całkowicie zlekceważone zostały dane makro. Okazało się, że w lutym sektor usług w USA rozwijał się nadal, ale w tempie sporo niższym od oczekiwanego. Indeks instytutu ISM spadł z 59 do 54,3 pkt. Przypominam, że ten sektor to ponad 80 procent całej gospodarki USA, więc to jego kondycja jest najważniejsza. Nawet reakcja kursu EUR/USD była bardzo niemrawa. Wzmacniający się dolar i ucieczka funduszy z ryzykownych rynków nadal przeceniały surowce. Oczywiście w komentarzach wymyślano różne powody tych spadków (na przykład obawa przed recesją w USA), ale tak naprawdę ważne były tylko te, wymienione przeze mnie powody.

Indeksy giełdowe prawie przez całą sesję krążyły wokół poziomu piątkowego zamknięcia, ale najgorzej zachowywał się NASDAQ, uważany za najbardziej ryzykowny. Najlepsza sytuacja panowała na DJIA. Mówiono, że jest to „ucieczka do jakości”. Trudno było mówić o jakości, kiedy na przykład AMD ostrzegł, że nie wypełni prognoz przychodów w pierwszym kwartale. Bardzo mocno traciły akcje w sektorze budowlanym oraz w sektorze kredytodawców ryzykownych kredytów. New Century Financial, jedna z największych takich spółek, traciła nawet 70 procent, bo poinformowała, że jest technicznie niewypłacalna w stosunku do kilku pożyczkodawców, a poza tym SEC rozpoczął wobec niej postępowanie.

oprac. : Piotr Kuczyński / Xelion Xelion

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: