eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarze › Rynek walutowy 02-31.10.06

Rynek walutowy 02-31.10.06

2006-11-08 12:20

Przeczytaj także: Rynek walutowy 01-29.09.06


Ostatecznie finał rozgrywek politycznych można uznać za korzystny. Koalicja rządowa pozostała ta sama, tyle tylko, że Andrzej Lepper odstąpił od roszczeń w sprawie zwiększenia wydatków ponad planowane 30 mld PLN. Rynek odetchnął z ulgą. Przynajmniej na jakiś czas, gdyż każde kolejne zawirowania polityczne tylko uwidaczniają nam po jak cienkim lodzie stąpamy i nigdy do końca nie wiemy, kiedy może on się załamać.

Inwestorów sytuacja taka, jednak na razie nie odstrasza. Już wielokrotnie pokazali, że wydarzenia polityczne mają dla nich drugorzędne znaczenie i wiele są w stanie ścierpieć. Najlepszym przykładem jest warszawska giełda papierów wartościowych, która ostatnimi czasy znowu przymierzała się do atakowania historycznych szczytów. WIG 20 dotarł w okolice 3300, jednak koniec miesiąca znowu wymusił na nim korektę, gdzie indeks osunął się w okolice 3100.

Warto jednak zauważyć, że ostatnie spadki zostały dokonane przy niskich obrotach, podczas gdy wzrosty charakteryzują się wzmożoną aktywnością inwestorów, co sugeruje, że warszawski parkiet może pokusić się jeszcze o poprawie ostatnich majowych szczytów. Dodatkowo ostatnie miesiące każdego roku, często kojarzone są ze zjawiskiem „windows dresingu”, kiedy to fundusze inwestycyjne próbują sztucznie podciągać wartość indeksów, aby wykazać się dobrymi wynikami na koniec roku.

Ewentualne wzrosty na giełdzie, jednak nie muszą oznaczać równoczesnego umocnienia się polskiej waluty. Większe zainteresowanie inwestorów lokalnych może skłonić zagraniczne podmioty do bezbolesnego wycofania z Polski kapitału, który przez ostatnie dwa, trzy lata intensywnie do nas napływał.

Za redukcją zaangażowania w akcje przemawia kilka czynników i to tak lokalnych jak i globalnych. Za nim jednak przejdę do szerokiego rynku przyjrzyjmy się naszemu lokalnemu.

Szczególnie niepokojąco wygląda sytuacja na rynku stóp procentowych, gdzie temat podwyżek co raz częściej się pojawia. Obecnie powstaje już nie pytanie „czy”, tylko „kiedy”. A konkretniej, czy jeszcze pod koniec 2006 roku, czy też dopiero na początku 2007 roku.

Analizując wypowiedzi członków RPP wyraźnie widać, że opinie są podzielone, jednak strona jastrzębi wyraźnie rośnie w siłę. Jak zawsze przewodzi jej Leszek Balcerowicz, którego zdaniem pod koniec I kwartału 2007 roku osiągniemy założony poziom inflacyjny 2,5% i aby nie dopuścić do jego przekroczenia potrzebne są odpowiednie kroki już teraz.

Bardziej precyzyjny w swoich wypowiedziach jest Dariusz Filar, który opowiadał się za podwyżkami już w październiku. Jego zdaniem 0,5% jest minimalnym krokiem, na jaki RPP powinna się zdecydować.

Kolejna zażartą zwolenniczką podwyżek jest Halina Wasilewska-Trenkner, która jako powód zagrożenia wymienia możliwość osłabienia się złotówki, co automatycznie wpłynie na wzrost cen towarów importowanych.

Z kolei Leszek Balcerowicz, uparcie, na jednym z głównych miejsc stawia niepewną sytuację polityczną oraz złą kondycję finansów publicznych państwa. Jego zdaniem nadmierne wydatki publiczne, gdzie realny deficyt budżetowy na 2007 rok wynosi 50 mld PLN (słowa Balcerowicza) mogą zniechęcić inwestorów zagranicznych od nowych inwestycji w Polsce.

Gołębia strona jest zdecydowanie mniej aktywna. Zdaniem Jana Czekaja, podwyżki rzeczywiście są możliwe, jednak nadmierny pośpiech jego zdaniem nie jest uzasadniony i spokojnie możemy poczekać do przyszłego roku obserwując jak rozwinie się sytuacja.

Ewentualny wzrost cen kredytu w krótkim terminie może umocnić polską walutę, jednak nie spodziewałbym się, aby ruch ten był trwały. Taka decyzja RPP w dłuższym terminie oznaczać będzie niższą dynamikę wzrostu gospodarczego oraz mniejsze zainteresowanie inwestorów rynkiem akacji.
Przeczytaj także: Rynek walutowy 03-28.02.14 Rynek walutowy 03-28.02.14

poprzednia  

1 2 3 ... 6

następna

oprac. : Tomasz Porada / FMC Management FMC Management

Środa na minusie

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: