eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › 5 błędów które prowadzą do niewypłacalności. Jak uniknąć bankructwa?

5 błędów które prowadzą do niewypłacalności. Jak uniknąć bankructwa?

2023-02-25 00:44

5 błędów które prowadzą do niewypłacalności. Jak uniknąć bankructwa?

Jak uniknąć bankructwa? © DOC RABE Media - Fotolia.com

Niesprzyjające warunki makroekonomiczne, w tym inflacja, drastycznie wzrastające koszty prowadzenia działalności gospodarczej czy presja na wynagrodzenia, to czynniki, które mogą doprowadzić firmę do niewypłacalności, a nawet bankructwa. Tylko w minionym roku niewypłacalność dotknęła 2,7 tys. biznesów. Niejednokrotnie jednak problemy z płynnością finansową rozpoczynają się od zwykłej niefrasobliwości ze strony samego przedsiębiorcy. Oto 5 błędów, które zdaniem ekspertów, są prostą drogą do upadłości.

Przeczytaj także: Ubezpieczenie należności, czyli jak przeżyć niewypłacalność kontrahenta

Z tego tekstu dowiesz się m.in.:


  • Jakie czynniki najczęściej warunkują niewypłacalność?
  • Czy polscy przedsiębiorcy zdają sobie sprawę z możliwości rozłożenia płatności na raty?
  • Do czego może doprowadzić nienależyte zabezpieczenie zasobów ludzkich na wypadek nieoczekiwanych sytuacji?

1) Brak transparentności w finansach firmy


Do problemów w tym kontekście najczęściej prowadzą dwa główne czynniki:
  • Powielanie zaniedbań i błędów w księgowości, które przekładają się na zafałszowanie obrazu kondycji finansowej przedsiębiorstwa. W takiej sytuacji zarząd ma trudności nie tylko w określeniu przyczyny, ale także w przeciwdziałaniu nadchodzącym problemom płynnościowym firmy. Właściwie prowadzenie audytu przedrestrukturyzacyjnego w momencie zauważenia pierwszych objawów kryzysu lub pogorszenia płynności jest zatem niezwykle ważne. Pozwala to na zdiagnozowanie problemów, usuniecie „awarii” lub przeprowadzenie głębszych zmian w firmie. Szybka reakcja pozwala niemal w 100% ochronić przedsiębiorstwo przed piętrzeniem się problemów finansowych.
  • Przerzucanie całej odpowiedzialności za finanse na księgowość – przedsiębiorcy zapominają, że zgodnie z art. 4 ust. 5 ustawy o rachunkowości to oni są odpowiedzialni za zarządzanie finansami.

fot. DOC RABE Media - Fotolia.com

Jak uniknąć bankructwa?

5 głównych błędów polskich przedsiębiorców, które prowadzą do niewypłacalności to: brak transparentności w finansach firmy, brak wiedzy o możliwości rozłożenia płatności na raty, chęć kontrolowania wszystkiego samodzielnie, brak zabezpieczenia w polityce kadrowej i brak otwartej komunikacji z kontrahentami.


Niejednokrotnie w praktyce spotykamy się z błędnym przekonaniem zarządzających, iż zlecenie księgowości podmiotom zewnętrznym zwalnia ich z odpowiedzialności i konieczności nadzoru w tym zakresie. Warto samemu trzymać rękę na pulsie i nie zawierzać w 100 proc. innym podmiotom. Podobnie jak w ruchu drogowym obowiązuje tu zasada ograniczonego zaufania – komentuje M. Anisimowicz.

2) Brak wiedzy o możliwości rozłożenia płatności na raty


Zobowiązania podatkowe oraz te z tytułu składek są jednymi z najczęstszych i najszybciej pojawiających się zaległości. Przedsiębiorcy w pierwszej kolejności regulują zobowiązania wobec kluczowych kontrahentów, czy mediów, warunkujących prowadzenie działalności. Często nie zdają sobie jednak sprawy z uprzywilejowania egzekucyjnego ZUS i US. Organy te mogą w okresie kilku dni zablokować wszystkie rachunki firmy, a tym samym istotnie lub całkowicie ograniczyć prowadzenie działalności. Wniosek o odroczenie płatności lub rozłożenie jej na raty w dużym stopniu zmniejsza te zagrożenia. Praktyka pokazuje jednak, że przedsiębiorcy często nie zdają sobie sprawy z takiej możliwości.

3) Chęć kontrolowania wszystkiego samodzielnie, mimo braku czasu lub kompetencji


O ile ma ono sens w małych, kilkuosobowych przedsiębiorstwach, o tyle nadzorowanie wszystkich obszarów działalności w dużej organizacji przez jedną osobę jest bardzo trudne i często prowadzi do ogromnej ilości niedopatrzeń. Najczęściej przyczyną są braki kompetencyjne w umiejętności delegowania zadań i brak zaufania do pracowników. To z kolei może skutkować nieakceptowalnym w obecnych czasach micromanagementem, który choć tworzy wrażenie iluzorycznej siły, w rzeczywistości osłabia przedsiębiorstwo. Doba ma ograniczoną liczbę godzin, dlatego zamiast skupiać się na każdym obszarze powierzchownie, lepiej poświęcić całą swoją uwagę kluczowym obszarom. Kwestie podrzędne warto zaś przekazać wykwalifikowanym pracownikom, specjalistom w swoich dziedzinach.

4) Brak zabezpieczenia w polityce kadrowej


W erze rynku pracownika, przedsiębiorcy walczą o każdą jednostkę, prześcigając się w systemach motywacyjnych, czy lojalnościowych. Niemniej, pracodawca musi pamiętać przede wszystkim o dobru swojej firmy. Złe praktyki mogą doprowadzić na skraj bankructwa nawet tych, którzy na pierwszy rzut oka radzą sobie bardzo dobrze. Na start warto zadbać o podstawy, czyli zabezpieczenie zasobów ludzkich na wypadek nieoczekiwanych sytuacji.
W naszej kancelarii mieliśmy do czynienia z przypadkiem firmy budowlanej świadczącej usługi na terenie Niemiec, której niemal wszyscy pracownicy tuż po podpisaniu dużego kontraktu zostali na skutek nieuczciwych praktyk przejęci przez kontrahenta. Uniemożliwiło to realizację kontraktu i przyczyniło się do nałożenia na spółkę wysokich kar. Sprawa została zgłoszona, jednak firma zmuszona była do zabezpieczenia działalności na okoliczność niekorzystnego rozstrzygnięcia poprzez otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. Całej sytuacji można było uniknąć, gdyby kontrakty zawczasu zostały lepiej zabezpieczone – wskazuje Małgorzata Anisimowicz, główny ekspert w kancelarii PMR Restrukturyzacje.

5) Brak otwartej komunikacji z kontrahentami


Większość osób prowadzących biznes nie lubi przyznawać się do błędów i mówić o niepowodzeniach. W konsekwencji, w przypadku pojawienia się trudności z płynnością finansową przedsiębiorcy ograniczają lub ucinają kontakt z wierzycielami, szukając przy tym ciągłych wymówek. Takie działania nie tylko pozostawiają niesmak, ale przede wszystkim psują relacje i doprowadzają do wzajemnej utraty zaufania. W tej sytuacji ciężko jest wypracować porozumienie z kontrahentem i konieczne staje się zaangażowanie zewnętrznego podmiotu, np. w postaci doradcy restrukturyzacyjnego.
Transparentne mówienie o problemach w polskich firmach wciąż jest problemem, ale sama świadomość wychodzenia z problemów finansowych systematycznie rośnie. U coraz większej części przedsiębiorców słowo „restrukturyzacja” nie budzi już strachu przed czasowym zamrożeniem wierzytelności. Rynek zaczyna dostrzegać, że w ostatecznym rozrachunku, wartość dodana jest wyższa, niż w przypadku skierowania dłużnika na drogę postępowania upadłościowego. Choć część firm wciąż utożsamia ten proces z biznesową porażką, zazwyczaj jest to jedyne wyjście, by utrzymać firmę na rynku. Liczby, które prezentują KRD czy Coface pokazują jasno, że polskie firmy wybierają właśnie takie rozwiązanie – podsumowuje główny ekspert PMR Restrukturyzacje.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: