W co inwestować bez doświadczenia?

Przeczytaj także: W co inwestować podczas kryzysu epidemicznego?

Coraz większe zainteresowanie towarzyszy polskiemu rynkowi funduszy inwestycyjnych. Z roku na rok – do początku lat 90. ubiegłego stulecia, gdy na polskim rynku finansowym pojawił się ten instrument inwestycyjny, znakomite wyniki z inwestycji przyciągają ogromne rzesze inwestorów.

Co prawda w znakomitej większości fundusze nie zapewniają stałego zysku, ponieważ ich dochodowość jest uzależniona od zmian wartości ich jednostek rozliczeniowych – jest on na poziomie od kilku do kilkudziesięciu procent rocznie – tak więc z kwoty 10000 zł możliwe jest uzyskanie nawet 14000 zł!

Choć tego typu inwestowanie wymaga już sporej znajomości tematyki funduszy, to wysokie zyski sprawiły, że ilość inwestowanych w nie środków w Polsce z roku na rok wzrasta o dziesiątki miliardów złotych.

Raporty roczne dotyczące wpływów środków towarzystw funduszy inwestycyjnych pokazują, że przykładowo ilość zainwestowanych środków w sumie do towarzystwa inwestycyjnego w Polsce w roku 2005 w stosunku do roku 2004 wzrosła nawet o kilkadziesiąt procent.

Jest to najpopularniejsza obecnie w Polsce forma inwestycji. Warto jednak pamiętać, że inwestycja w fundusze jest mało opłacalna krótkookresowo, czyli na przykład na jeden miesiąc lub dwa. Jej opłacalność w sposób znaczny wzrasta przy zainwestowaniu w nie środków na kilka lub kilkanaście lat. Warto przy tego rodzaju inwestycji porozmawiać ze specjalistą, na przykład z doradcą finansowym.

Rynek inwestycyjny daje wiele możliwości do wyboru i pozwala lokować środki także na giełdzie. Musimy wiedzieć, że kupując i zbywając akcje potrzebna jest specjalistyczna wiedza i umiejętności.

Inwestując na giełdzie, można to czynić zarówno na okres krótki – nawet kilku dni – jaki i na lata, wymaga to jednak także specjalnego serwisu do obsługi transakcji poprzez biuro maklerskie.

Co prawda, ta forma inwestycji może przynieść zyski od kilku do kilkuset procent – w zależności od późniejszych cen akcji w stosunku do ich cen nabycia, jednak wiąże się to z ogromnym ryzykiem ewentualnej utraty znacznej części zainwestowanych środków – jeżeli inwestor sprzeda akcje po cenie tańszej niż je nabył.