eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › W czasie pandemii rosły długi branży meblarskiej

W czasie pandemii rosły długi branży meblarskiej

2021-11-09 11:20

W czasie pandemii rosły długi branży meblarskiej

W czasie pandemii rosły długi branży meblarskiej © pixabay.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (3)

Pandemia pogorszyła sytuację wielu branż, w tym meblarskiej. Długi branży wzrosły w tym okresie o blisko 18 mln zł i wynoszą obecnie 125,6 mln zł - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. 70% z tej kwoty to zadłużenie najmniejszych firm.

Przeczytaj także: Branża meblarska wykłada na stół 111 mln zł długów

Z tego tekstu dowiesz się m.in.:


  • Jakie jest zadłużenie branży meblowej?
  • Jakie są największe problemy producentów mebli?
  • W którym regionie Polski jest najwięcej zadłużonych firm meblowych?


Z danych KRD wynika, że długi producentów mebli urosły w czasie pandemii o 15 mln zł, a firm sprzedających gotowe meble - o 3 mln zł.

Mały biznes na wielkim rynku


Od 2016 roku eksport mebli stale rośnie. W 2020 roku jego wartość sięgnęła ponad 233 mld euro, co dało polskiej branży meblowej 4. miejsce na rynku światowych dostaw. Jednak mimo to, branża boryka się z różnego rodzaju problemami. Największe dotykają małe firmy.
Branża meblarska w Polsce jest bardzo zróżnicowana. Firmy podzielone są na dwie grupy. Pierwszą stanowią duzi gracze, którzy produkują przeważnie na eksport lub mają własne rynki zbytu. Drugą tworzą małe firmy i zakłady, które sprzedają meble w Internecie lub pod konkretne zamówienie. To właśnie one mają największe problemy i popadają w coraz to większe tarapaty. Te małe firmy są bardziej wrażliwe na wahania koniunktury i zatory płatnicze, a pandemia i związane z nią zawirowania gospodarcze tylko pogorszyły ich sytuację finansową. W naszej bazie danych wpisanych jest blisko trzy tysiące takich jednoosobowych działalności gospodarczych, które muszą oddać wierzycielom ponad 90 mln zł – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.

Średnio jedna firma meblarska ma do spłaty prawie 37,6 tys. zł. Najbardziej zadłużone przedsiębiorstwo z tej branży, to spółka jawna z województwa łódzkiego, która musi się rozliczyć z wierzycielami na kwotę sięgającą prawie 3,3 mln zł.

fot. mat. prasowe

Wierzyciele branży meblarskiej

Zobowiązania wobec firm finansowych i ubezpieczeniowych stanowią 64% wartości całego zadłużenia i sięgają 80 mln zł.


Prognozy nie napawają optymizmem


Coraz droższe płyty wiórowe, wysokie ceny pianki i okuć, wyższe ceny drewna oraz problemy z pozyskiwaniem tego surowca – to tylko niektóre z kłopotów branży, wpływające również na kondycję finansową firm. Produkcję materiałów wykorzystywanych do wyrobu mebli podrażają także wymogi polityki ekologicznej, braki w materiałach oraz wzrost cen gazu i prądu. Wzrost kosztów produkcji przeniesie się na podwyżkę cen w sklepach, ale nasi przedsiębiorcy mogą również stracić na eksporcie.
Polscy producenci mebli są konkurencyjni na rynku zagranicznym głównie ze względów cenowych. Jednak wzrost kosztów produkcji sprawi, że rodzime produkty cenowo mogą zbliżyć się do europejskich producentów. W Polsce koszty materiałów są obecnie wyższe nawet o kilkaset procent w stosunku do cen sprzed pandemii. Do tego dochodzi koszt transportu komponentów głównie z Chin, który również podrożał. Jak wynika z kalkulacji firmy B+R Studio, cena energii wzrosła o ok. 60 proc., a wynagrodzenia średnio o 16 proc. To wszystko negatywnie wpłynie na funkcjonowanie całego sektora. Firmy, które mają zaplecze finansowe, będą w stanie przetrwać ten trudny czas. Dużym graczom też łatwiej negocjować ceny u dostawców, ponieważ zamawiają więcej i często znajdują się w grupie strategicznych klientów. W znacznie gorszej sytuacji są mali przedsiębiorcy, którzy z reguły nie mają ani odłożonych środków pieniężnych, ani argumentów do rozmów o cenach – zauważa Andrzej Kulik, ekspert Rzetelnej Firmy.

fot. mat. prasowe

Gdzie największe zadłużenie?

Najwyższe zadłużenie mają firmy zarejestrowane w Wielkopolsce, która została uznana za stolicę branży.


Przedsiębiorstwa z branży meblarskiej największe trudności mają z regulowaniem rat za kredyty, leasingi czy ubezpieczenie. Ich zobowiązania wobec firm finansowych i ubezpieczeniowych stanowią 64% wartości całego zadłużenia i sięgają 80 mln zł. Drugie w kolejce po płatności są firmy zajmujące się handlem hurtowym, głównie dostawcy materiałów. Branża meblarska winna jest im ponad 11 mln zł. Przedsiębiorcy przemysłowi czekają na zwrot należności od meblarzy w wysokości 7 mln zł.

Zagłębie meblarskie w najgorszej sytuacji


Najwyższe zadłużenie mają firmy zarejestrowane w Wielkopolsce, która została uznana za stolicę branży. To właśnie tam sektor prężnie się rozwija. Fabryki działające od lat przechodzą w ręce nowych właścicieli często drogą sukcesji. Powstają również nowe przedsiębiorstwa. W tym województwie działa najwięcej firm z branży, ale jest tam również najwięcej dłużników (531). Kwota zadłużenia wielkopolskich meblarzy przekracza 20 mln zł. Zdecydowanie mniej mają do spłaty przedsiębiorcy z centralnej Polski. Meblarze z Mazowsza muszą oddać wierzycielom 14 mln zł. Podium najbardziej zadłużonych firm z sektora meblarskiego zamykają te ze Śląska (12 mln zł).

Do najmniej zadłużonych przedsiębiorstw z sektora meblarskiego należą firmy zarejestrowane w województwach: opolskim (1,6 mln zł), podlaskim (2 mln zł) oraz lubuskim (2,5 mln zł).


Przeczytaj także: Branża meblarska w kryzysie Branża meblarska w kryzysie

Przeczytaj także

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: