Jak sobie poradzić z przerastającym nas kredytem?

Przeczytaj także: Ranking kredytów refinansowych IV 2006

Czy zmieniając bank, poniesiemy jakieś koszty?

Jeżeli posiadamy kredyt w walucie, to z reguły poniesiemy koszt, którego nie zawsze jesteśmy świadomi. Jest to operacja przeliczenia naszego starego kredytu na złotówki przy jego spłacie. Jeżeli nasz nowy kredyt zaciągniemy w popularnych frankach szwajcarskich, bank znów będzie przeliczał złotówki na franki. Taka operacja spowoduje, iż w wyniku tzw. spreadu kapitał do spłaty wzrośnie nam od 3-5%. Spreadem nazywamy różnicę między kursem wypłaty kredytu a kursem jego spłaty. Istnieją jednak banki, które pozwolą nam uniknąć tego kosztu - warto więc w tej sprawie zwrócić się po poradę do doradcy finansowego.

Inna grupa kosztów to opłaty związane z nowymi wpisami do hipoteki oraz prowizje bankowe za wcześniejszą spłatę i przyznanie nowego kredytu. Tak jak w przypadku spreadu i tutaj nie ma reguły, ponieważ cześć banków rezygnuje z prowizji za przyznanie kredytu a nawet pokrywa koszty związane z ponownymi wpisami hipotecznymi.
Podsumowując te rozważania, można stwierdzić, iż poprzez świadome decyzje koszty zamiany kredytu na tańszy można zdecydowanie ograniczyć. W dużej mierze zależy to od konkretnej sytuacji danego kredytobiorcy. Tak czy inaczej, w większości sytuacji korzyści z zamiany kredytu na tańszy są ogromne i przewyższają wydatki, które przyjdzie nam ponieść.

Liczby…

Ponieważ nic nie przemawia do wyobraźni tak jak konkretne liczby, przyjrzyjmy się poniższej tabeli. Aby umieszczona w niej symulacja była przejrzysta, założyłem, iż posiadamy obecnie kredyt w PLN na 20 lat w wysokości 150 000 zł, spłacany w równych ratach i oprocentowany w wysokości 7%. Zobaczmy, ile zaoszczędzimy, zamieniając go na tańszy. Obecnie płacimy ratę w wysokości 1167 zł.