eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Inwestowanie na giełdzie: obalamy mity

Inwestowanie na giełdzie: obalamy mity

2014-05-08 12:36

Przeczytaj także: Jak grać na giełdzie żeby nie stracić?


Mit 3: Inwestycje giełdowe pochłaniają dużo czasu

To prawda, że kupno i sprzedaż akcji wymaga nieco więcej zaangażowania niż przelanie pieniędzy na bankową lokatę. Jednak stereotyp gracza giełdowego przyklejonego do kilku ekranów monitora, wykonującego kilka transakcji na minutę dotyczy jedynie zawodowych maklerów oraz nielicznej grupki hobbystów-pasjonatów, którzy próbują się z nimi zmierzyć. Zdecydowana większość inwestorów indywidualnych na całym świecie dokonuje nie więcej niż kilka transakcji miesięcznie.

Z kolei ich wykonywanie stało się dziecinnie proste dzięki nowoczesnym technologiom. Dostępne na polskim rynku internetowe systemy transakcyjne domów maklerskich są zaprojektowane tak, że ich obsługa praktycznie nie różni się zbytnio od obsługi internetowego konta bankowego. W kilku intuicyjnych ruchach można zlecić maklerom kupno lub sprzedaż akcji.

- Inwestując długoterminowo nie trzeba codziennie śledzić wykresów giełdowych. Wręcz przeciwnie, zbyt częste decyzje dotyczące transakcji, podejmowane pod wpływem emocji są częstym błędem – mówi ekspert Deutsche Bank.

Mit 4: Giełda jest dla młodych

Rzeczywiście, z jednej strony najbezpieczniejsze inwestycje w akcje to te dokonywane z długim horyzontem czasowym, sięgającym kilku dekad. Jednak także zakupy w krótszej perspektywie pozwalają zredukować ryzyko związane z okresowymi wahaniami koniunktury giełdowej. Obserwując historyczne wyniki najstarszych funkcjonujących do dzisiaj indeksów giełdowych, np. nowojorskiego Dow Jones Industrial, widać, że nawet po największych zawirowaniach rynkowych były one w stanie odrobić straty w ciągu jednej czy dwóch dekad.

- Przekonanie o tym, że giełda jest dla młodych, wynika z opacznego rozumienia inwestycji w akcje. W Polsce są one często mylone z krótkoterminowymi spekulacjami, czy tzw. day tradingiem – mówi Jacek Buczyński z Biura Maklerskiego Deutsche Bank Polska. – Tymczasem na Zachodzie inwestorzy indywidualni najczęściej wykorzystują giełdę jako dodatkową formę średnio- i długoterminowego inwestowania. W tym przypadku doświadczenie życiowe, dystans do codziennego szumu informacyjnego są ważnymi atutami - dodaje.

Mit 5: Na giełdzie zarabiają tylko eksperci

O sukcesie na giełdzie decyduje wybór właściwych akcji. Tych, których cena wzrośnie. Doświadczeni inwestorzy poszukują ich korzystając z dwóch podstawowych narzędzi: analizy technicznej, czyli obserwacji historycznych cen akcji i prognozowania na ich podstawie przyszłych trendów, oraz analizy fundamentalnej, w której bierze się pod uwagę wyniki finansowe spółek, ich konkurencyjność oraz perspektywy rozwoju spółki i całego sektora.

- Początkujący inwestor nie musi wykonywać tej pracy osobiście. Może skorzystać z analizy profesjonalistów, którzy regularnie wydają rekomendacje kupna, bądź sprzedaży notowanych na giełdzie papierów wartościowych – mówi ekspert z Biura Maklerskiego Deutsche Bank.

Inwestorzy indywidualni, którzy chcą dokonać dokładniejszej analizy interesujących ich akcji, mają do dyspozycji coraz więcej narzędzi pomagających podjąć właściwe decyzje. Oprócz ogólnie dostępnych bezpłatnie aktualnych i historycznych notowań akcji, wiadomości ze spółek, komentarzy i rekomendacji dostępnych na stronach biur maklerskich czy portali finansowych, pojawiają się wyspecjalizowane serwisy, które za niewielką opłatą udostępniają bardziej zaawansowane analizy, takie jak Stockwatch, Fundamentalna czy ATSkaner, prowadzony przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Ten ostatni wysyła użytkownikom spersonalizowane alerty dotyczące interesujących ich spółek (od niedawna jest dostępny bezpłatnie dla klientów Biura Maklerskiego Deutsche Bank).

– Przy wyborze akcji możemy kierować się też własnymi obserwacjami. Dla przykładu, jeśli korzystamy z usług firmy, która jest notowana na giełdzie i naszym zdaniem dobrze radzi sobie na rynku, warto sprawdzić, jak w danym momencie są wyceniane jej akcje – zauważa ekspert Biura Maklerskiego Deutsche Bank. - Spostrzeżenia z życia wzięte mogą być często bardziej wartościowe niż te pochodzące od analityka - dodaje.

Żyjemy w świecie nieprzerwanej inflacji. Czy chcemy tego, czy nie, aby chronić przed nią nasze oszczędności musimy nimi aktywnie zarządzać. Inwestycje giełdowe są jednymi z łatwiejszych form agresywniejszego oszczędzania. Mają trzy kluczowe zalety: są tanie, więc praktycznie można je zacząć od dowolnej kwoty. Na giełdę można wejść w dowolnym momencie oraz w dowolnym momencie się wycofać. Wreszcie są szybkie i wygodne: transakcję można zlecić w kilka sekund za pośrednictwem internetowego systemu transakcyjnego.

Inwestując część oszczędności na giełdzie, a resztę pozostawiając na depozytach bankowych, mamy szansę skuteczniej pomnażać pieniądze jednocześnie minimalizując ryzyko straty. Ale żeby się o tym przekonać, trzeba spróbować tego na własnej skórze.

poprzednia  

1 2

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (2)

  • Inwestowanie na giełdzie opinia

    Grantek / 2014-05-12 14:09:59

    Inwestowanie na giełdzie wymaga nie lada doświadczenia, ja na przykład jak inwestuje w dany produkt inwestycyjny przypuśćmy np. Szkołyinwestowania. To zawsze robię kalkulacje. odpowiedz ] [ cytuj ]

  • Inwestowanie na giełdzie opinia

    Grantek / 2014-05-12 14:10:20

    Inwestowanie na giełdzie wymaga nie lada doświadczenia, ja na przykład jak inwestuje w dany produkt inwestycyjny przypuśćmy np. Szkołyinwestowania. To zawsze robię kalkulacje. odpowiedz ] [ cytuj ]

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: