Fala spadków na GPW
2014-03-24 18:37
Przeczytaj także: Spokojna sesja na GPW
Niezbyt długo cieszyli się warszawscy inwestorzy zwyżką indeksów. Na otwarciu zyskiwały one po 0,4-0,5 proc., odreagowując nieoczekiwane osłabienie z piątkowego fixingu. Już przebieg pierwszej godziny handlu pokazał, że byki nie mają zbyt wielu argumentów. WIG20 najpierw zredukował skalę zniżki, a w południe znalazł się pod kreską. Próby powrotu nad nią skończyły się niepowodzeniem po słabszych niż się spodziewano danych zza oceanu. Podaż nie była zbyt agresywna, ale z łatwością sprowadziła wskaźnik w okolice 2350 punktów, czyli 0,3 proc. poniżej poziomu z piątku.W gronie bleu chips początkowo zmiany kursów były niewielkie. Od rana negatywnie wyróżniały się taniejące o 1,7 proc. akcje Tauronu. Do końca dnia niedźwiedzie nie odpuszczały i powiększyły skalę spadku do ponad 2 proc. Jak widać, opublikowane kilka dni temu bardzo dobre dane za czwarty kwartał nie pomogły na zbyt długo i dynamiczny rajd równie dynamicznie się kończy. Bardzo słabo spisywały się znów spółki surowcowe. Walory JSW zniżkowały o ponad 2 proc., a akcje Bogdanki o ponad 1,5 proc. Nieźle przez większą część dnia radziły sobie papiery KGHM, zwyżkując o około 1 proc. Doskonale wypadł debiut w indeksie akcji LPP, które drożały o niemal 2 proc. Na niewielkim plusie handlowano także walorami Aliora, drugiego beniaminka. Papiery wyrugowanego z WIG20 GTC taniały o niemal 2 proc., a akcje Banku Handlowego o 1 proc.
Wśród średniaków także przeważała podaż. Wczesnym popołudniem na plusie trzymały się walory kilkunastu firm. Wśród nich przekraczającą 4 proc. zwyżką wyróżniały się akcje Peliona, które drugi dzień z rzędu dynamicznie odrabiały niedawną silną przecenę. O 3 proc. w górę szły papiery Serinusa i Amrestu, które także od kilku dni próbują wyrwać się ze spadkowej tendencji. Przekraczającą 2 proc. zwyżką cieszyli się posiadacze akcji Agory. Sięgającą 4 proc. przecenę zaliczały papiery Emperii i Famuru. O niemal 3 proc. w dół szły walory ZE PAK. Na szerokim rynku przekraczającą 9 proc. zwyżką wyróżniały się akcje ZPUE. Na drugim końcu skali znalazły się między innymi taniejące o niemal 9 proc. papiery Gino Rossi.
Na głównych giełdach europejskich od rana nastroje nie były najlepsze. Choć indeksy w Paryżu, Frankfurcie i Londynie wystartowały na niewielkich plusach, szybko znalazły się pod kreską. Przez większą część dnia spadki nie przekraczały kilku dziesiątych procent, jednak po danych zza oceanu przecena nabrała dynamiki. CAC40 i DAX traciły po około 1,5 proc., a FTSE niewiele im ustępował. Niedźwiedzie miały sporo powodów do odważnych działań. Już poranne dane o spadku PMI w Chinach wystarczyły, by popsuć humory. Słabsze niż się spodziewano okazał się też odczyt wskaźnika aktywności w niemieckim przemyśle. W dół poszedł także PMI w Stanach Zjednoczonych. To właśnie ta ostatnia informacja przesądziła o losach sesji. Mimo niewielkich wzrostów w pierwszych minutach handlu, indeksy na Wall Street również poszły zdecydowanie w dół. Po dwóch godzinach Dow Jones tracił 0,4 proc., a S&P500 niemal 0,8 proc.
WIG20 ostatecznie zniżkował o 0,2 proc., WIG30 i WIG spadły po 0,1 proc., mWIG40 poszedł w dół o 0,3 proc., a WIG250 o 0,4 proc. WIG50 zniżkował o 0,4 proc. Obroty wyniosły zaledwie 521 mln zł.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance
Przeczytaj także
-
WIG20 stracił 1,1 procent
-
WIG20 zniżkuje o 0,2 procent
-
Zwyżki na GPW
-
Rynki akcji na łasce Ameryki
-
GPW: duże spółki w górę, mniejsze trochę w cieniu
-
Na GPW strach od wschodu
-
WIG20 i WIG30 spadają po 1,3 procent
-
GPW odrabia straty, Wall Street bije rekordy
-
Coraz większe obawy na europejskich rynkach akcji
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)