odwiedziłem sobie wczoraj I O/PKO i szczęsliwie w miarę szybko dokonałem
wpłaty na konto inteligo , czas odejścia od okienka kasowego 10:28 .
Dziś zbliża sie 9:00 a kaski nie ma .
Mam ogromne wątpiwości dlaczego wpłata o 10:28 nie "załapała" się na drugą
sesję eliksiru jeśli przelewy między sobą puszczają eliksirem , a jesli
nawet inną okrężną drogą wewnętrzną to winny w 3 sesji przelewów
przychodzących się załapać i już nie myśle ,że o 17:30 ale w ogóle w jakiś
godzinach wieczornych , a tu ranek a na koncie wływ dalej nie
zaksięgowany .
Czy wy macie takie same doświadczenia ???
Przecież normalnie zawsze jak (chyba ze nie w pko bp ) jeśli przelew łapię
się na drugą sesję to powinien sie znależć
jeszcze na koniec tego samego dnia u odbiorcy