eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › bank z nikąd
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 11. Data: 2002-02-08 11:24:14
    Temat: Re: bank z nikąd
    Od: "AMRA" <a...@a...com>

    > "Jesteśmy częścią BRE" ("Jesteśmy własnością ComerzBanku)
    > brzmi dla mnie znacznie lepiej niż
    > "Jesteśmy własnością BRE".

    Pytanie - jak wplynolby na wizerunek BRE -> ComerzBanku upadek spolki
    zaleznej?
    Watpie czy dobrze i watpie czy dopusciliby do czegos takiego. To sa zbyt
    powazni gracze.





  • 12. Data: 2002-02-08 11:24:46
    Temat: Re: bank z nikąd
    Od: "AMRA" <a...@a...com>

    P.S. Dobrze, ze nie bylo pytania o Inteligo :)



  • 13. Data: 2002-02-08 11:32:50
    Temat: Re: bank z nikąd
    Od: "BAH" <b...@b...pl>

    "AMRA" <a...@a...com> wrote in message
    news:a40cgv$qab$1@news.onet.pl...
    > > "Jesteśmy częścią BRE" ("Jesteśmy własnością ComerzBanku)
    > > brzmi dla mnie znacznie lepiej niż
    > > "Jesteśmy własnością BRE".
    >
    > Pytanie - jak wplynolby na wizerunek BRE -> ComerzBanku upadek spolki
    > zaleznej?
    > Watpie czy dobrze i watpie czy dopusciliby do czegos takiego. To sa zbyt
    > powazni gracze.
    >

    Dlatego się nie boję,
    bo ryzyko mimo że większe nadal jest minimalne.

    Dla mnie lepszy wizerunek ma firma która dopuszcza do bankructwa
    (spólki zależnej)
    niż która topi kase w nierentownym przecięwzięciu.
    Tu nie ma miejsca na sentymenty.
    Spólki zależne tworzy się m.in w takim celu
    by ograniczać ryzyko.

    BAH






  • 14. Data: 2002-02-08 12:06:32
    Temat: Re: bank z nikąd
    Od: "AMRA" <a...@a...com>

    > Dla mnie lepszy wizerunek ma firma która dopuszcza do bankructwa
    > (spólki zależnej)
    > niż która topi kase w nierentownym przecięwzięciu.
    > Tu nie ma miejsca na sentymenty.
    > Spólki zależne tworzy się m.in w takim celu
    > by ograniczać ryzyko.

    Mysle, ze tutaj jednak chodzi o kase - podzielenie aktywow tych dwoch bankow
    da wieksza sume kasy niz trzymanie ich razem.



  • 15. Data: 2002-02-08 13:07:57
    Temat: Re: bank z nikąd
    Od: "minik" <m...@b...pl>

    > Jak przekonać żone do otwarcia rachunku w mBanku?
    > Ona obawia się, że "jest to bank z nikąd" i nagle jak to często bywa
    > zniknie, splajtuje i słuch po nim zaginie.
    > Czy mBank jest częścią jakiegoś już długo istniejącego na rynku marmura?
    > czy mam jakieś gwarancję, że jak upadnie to nie stracimy naszych
    pieniędzy?

    Jesli nie wie co to "niebieska linia" to sprobuj przekonac w tradycyjny
    polski sposob =)))



  • 16. Data: 2002-02-08 14:10:59
    Temat: Re: bank z nikąd
    Od: "Romek" <j...@o...pl>

    Wszyscy tam zakładają konto, żeby żona nic nie wiedziała a Ty swoją chcesz
    przekonywać -cieeekawe.

    Użytkownik "TomPal" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:a405oj$s96$1@news.tpi.pl...
    > Jak przekonać żone do otwarcia rachunku w mBanku?
    > Ona obawia się, że "jest to bank z nikąd" i nagle jak to często bywa
    > zniknie, splajtuje i słuch po nim zaginie.
    > Czy mBank jest częścią jakiegoś już długo istniejącego na rynku marmura?
    > czy mam jakieś gwarancję, że jak upadnie to nie stracimy naszych
    pieniędzy?
    >
    >



  • 17. Data: 2002-02-08 15:03:05
    Temat: Re: bank z nikąd
    Od: "Marcin_S" <s...@e...pl>


    Użytkownik "TomPal" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:a405oj$s96$1@news.tpi.pl...
    > Jak przekonać żone do otwarcia rachunku w mBanku?
    > Ona obawia się, że "jest to bank z nikąd" i nagle jak to często bywa
    > zniknie, splajtuje i słuch po nim zaginie.
    > Czy mBank jest częścią jakiegoś już długo istniejącego na rynku marmura?
    > czy mam jakieś gwarancję, że jak upadnie to nie stracimy naszych
    pieniędzy?


    a w obecnym banku to niby zona jakie ma gwarancje ??? przeciez takie same
    jak w mBanku ten sam fundusz gwarancyjny do tej samej sumy ...martwi sie ze
    bank znknie ..a jak jej zniknie to jasne bedzie mogla pojsc pod drzwi i
    "manifestowac " :))))



  • 18. Data: 2002-02-08 15:37:53
    Temat: Re: bank z nikąd
    Od: Slawomir Mateuszczyk <s...@y...com>

    AMRA wrote:
    > > W końcu chyba jesteś chłopem i masz w domu stół w który możesz uderzyć
    > > pięścią :)))
    >
    > moze zona to Baran, Koziorozec, Skorpion ???? I co wtedy?? :)

    Do weterynarza - i uśpić.
    Slaw ;-)


  • 19. Data: 2002-02-08 16:34:09
    Temat: Re: bank z nikąd
    Od: BAH <b...@p...onet.pl>

    On Fri, 08 Feb 2002 16:37:53 +0100, Slawomir Mateuszczyk
    <s...@y...com> wrote:

    >AMRA wrote:
    >> > W końcu chyba jesteś chłopem i masz w domu stół w który możesz uderzyć
    >> > pięścią :)))
    >>
    >> moze zona to Baran, Koziorozec, Skorpion ???? I co wtedy?? :)
    >
    >Do weterynarza - i uśpić.
    >Slaw ;-)

    Lepiej do Lodzi na wycieczkę :-)

    BAH
    PS.
    oczywiście zobaczyć budynek mBanku na Mickiewicza





  • 20. Data: 2002-02-08 16:40:51
    Temat: Re: bank z nikąd
    Od: "Marek Woźnica" <m...@i...pl>

    Użytkownik "minik" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:a40iq6$7rt$1@news.onet.pl...
    >
    > Jesli nie wie co to "niebieska linia" to sprobuj przekonac w tradycyjny
    > polski sposob =)))
    >
    >

    No, nie wiem czy to jest smieszne....

    Marek


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1