eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZmiana numeru telefonu do potwierdzeń › Zmiana numeru telefonu do potwierdzeń
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.interia.pl!news.cyf-kr.edu.pl!.POS
    TED!not-for-mail
    From: "witrak()" <w...@h...com>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Zmiana numeru telefonu do potwierdzeń
    Date: Fri, 27 Jul 2018 13:26:04 +0200
    Organization: Academic Computer Center CYFRONET AGH
    Lines: 59
    Message-ID: <pjevgg$edv$1@srv13.cyf-kr.edu.pl>
    NNTP-Posting-Host: dorsay.interkom.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: srv13.cyf-kr.edu.pl 1532690768 14783 194.8.46.11 (27 Jul 2018 11:26:08 GMT)
    X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 27 Jul 2018 11:26:08 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/52.9.1
    X-Mozilla-News-Host: news://news.neostrada.pl:119
    Content-Language: pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:637354
    [ ukryj nagłówki ]

    Córka ma konto w Aliorze. Od jakiegoś czasu go nie wykorzystuje,
    ale konto jeść nie woła, a za jakiś czas znowu będzie potrzebne...

    Ostatnio potrzebowała tam zaglądnąć i przy okazji spróbowałą coś
    zmienić (w danych, czy gdzieś tam). I czeka na SMS, czeka, a SMS
    nie przychodzi.

    Więc sprawdziła ustawienia profilu, a tam telefon do kontaktów
    jest jaki był, ale telefon do SMSów potwierdzających wyzerowany!
    Tzn. +48000***000 (bo tak się w Aliorze wyświetla takie dane).
    Co u licha? Zmienić się nie da (bo zmianę trzeba kodem z SMSa
    zatwierdzić), więc wiadomość pocztą wewnętrzną.
    I szybko (na trzeci dzień, a właściwie w mniej niż 48 godzin, bo
    pisała w weekend) przychodzi odpowiedź, a w niej... dziwo wielkie:

    "Po otrzymaniu zgłoszenia niezwłocznie podjęto działania mające na
    celu wyjaśnienie opisanej sytuacji.
    Przeprowadzona analiza wykazała, że zaufany numer do kodów SMS:
    [...] został usunięty z Pani Kartoteki Klienta, ponieważ
    otrzymaliśmy informację, iż numer może nie być prawidłowy.
    Oczywiście rozumiem, że wyzerowanie ww. numeru mogło narazić Panią
    na niedogodności, za które bardzo przepraszam. Zapewniam jednak,
    że zaistniała sytuacja wynikała jedynie ze względów
    bezpieczeństwa.
    Wyjaśniam, że aktualizacji zaufanego numeru do kodów SMS może Pani
    dokonać podczas najbliższej wizyty w Oddziale Alior Bank SA."

    Świetnie. Tylko dlaczego przez wiele miesięcy nie poinformowano o
    tym działaniu, które w końcu oznacza zablokowanie możliwości
    wykonywania prawie wszystkich operacji na koncie?
    W końcu pocztą wewnętrzną przesyłali niejeden komunikat. A i
    zwykłą pocztą też można byłoby - zwłaszcza, że pozostawili ten sam
    numer jako przeznaczony do kontaktów, a skoro on jest niepewny do
    SMSów, to pewnie i do rozmów nie ma co go używać.

    Oczywiście wszystko nie warte byłoby zużycia klawiatury na
    pisanie, ale córka aktualnie przebywa większą część czasu za
    granicą i w kraju bywa z rzadka i krótko.
    A co byłoby, gdyby otrzymała na konto jakąś kasę i nie mogła nic z
    nią zrobić?
    Pani z dezinformacji bankowej powiedziała, że córka mogłaby w
    placówce dyplomatycznej potwierdzić i wysłać do banku pisemną
    dyspozycję. Pewnie, ale bank zablokował *podstawową* usługę bez
    porozumienia i bez poinformowania o tym fakcie.

    A w ogóle na jakiej zasadzie bank *otrzymał* informację, że numer
    może nie być prawidłowy? Ktoś do nich zadzwonił? I doniósł? I co
    to znaczy *nieprawidłowy* - brakuje cyfr, że nie można wysłać SMSa?
    Pani z dezinfolinii powiedziała, że procedury bezpieczeństwa
    stanowią, że bank zeruje numer, jeśli telefon jest w posiadaniu
    osoby innej niż właściciel konta. Ale regulamin nie mówił o tym,
    że telefon ma być własnością właściciela konta, bo właściciel
    konta nie musi mieć telefonu! To jak kod otrzyma właściciel od
    posiadacza telefonu, jest jego sprawą, może mu wystarczy krzyknąć
    przez okno?

    Co uważacie, że w takiej sytuacji należy zrobić?

    witrak()

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1