Mam pewien kłopot, mój półetatowy pracownik chciałby skonsolidować sobie 2
kredyty, i prosi mnie o oświadczenie z zawyżoną kwotą zarobków wymaganą
przez bank - ponoć nawet babka w banku która "zajmuje" się moim pracownikiem
mówi że to tylko taka "proforma" dla banku.
Jesli byłoby tak w istocie, nie robiłbym żadnego problemu, mam jednak
wątpliwości i pewne obawy , żeby kiedyś nie przyczepił sie Us czy Zus.
Czy wiecie cos nt. przepływu takich informacji między bankiem a US czy Zus
??? Czy moje obawy sa bezpodstawne ?
pzdr Kuba

do góry

Na ilu jeszcze grupach zadasz to pytanie?

do góry

jureq pisze:
> Na ilu jeszcze grupach zadasz to pytanie?

Obstawiam
pl.praca.dyskusje
pl.soc.ekonomiczne
;)

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Użytkownik "Kuba" <q...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fgpo4p$oc9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mam pewien kłopot, mój półetatowy pracownik chciałby skonsolidować sobie 2
> kredyty, i prosi mnie o oświadczenie z zawyżoną kwotą zarobków wymaganą
> przez bank - ponoć nawet babka w banku która "zajmuje" się moim
> pracownikiem
> mówi że to tylko taka "proforma" dla banku.
> Jesli byłoby tak w istocie, nie robiłbym żadnego problemu, mam jednak
> wątpliwości i pewne obawy , żeby kiedyś nie przyczepił sie Us czy Zus.
> Czy wiecie cos nt. przepływu takich informacji między bankiem a US czy Zus
> ??? Czy moje obawy sa bezpodstawne ?

Przepływ informacji pomiędzy bankiem a ZUS czy US to w normalnym stanie
rzeczy nie istnieje. Tutaj obawiałbym się ewentualnych potencjalnych
problemów gdyby pracownik w miarę szybko przestał terminowo spłacać kredyt.

marekz

do góry

> Mam pewien kłopot, mój półetatowy pracownik chciałby skonsolidować sobie 2
> kredyty, i prosi mnie o o?wiadczenie z zawyżon? kwot? zarobków wymagan?
> przez bank - ponoć nawet babka w banku która "zajmuje" się moim pracownikiem
> mówi że to tylko taka "proforma" dla banku.

Za fałszerstwo dostaniesz wyrok w zawiasach, ew. zajmie sie toba jeszcze
urzad skarbowy ...

Ewentualnie "twoj" pracownik czy tez "babka w banku" mogą cię zaczac
potem szantazowac.

Zadnych takich przysług. Bądz mądry przed.

--
Krzysztof, Kraków, http://kp.oz.pl

do góry

dowal mu jakas premie na miesiac lub dwa a potem zabierz (niech Ci je odda),
w papierach bedzie porzadek a to ze pozniej bedzie zarabial mniej to juz
jego sprawa czy powiadomi bank czy nie. Jego ryzyko.

do góry

Robcio napisał(a) w wiadomości: ...
>dowal mu jakas premie na miesiac lub dwa a potem zabierz (niech Ci je odda),

Raczej bez tego oddawania. Wtedy on będzie mógł szantażować... za "zmuszenie"
do oddania.
Premia lub nadgodziny. Albo dodatkową umowę o dzieło (ale to już nie
umowa o pracę, nie wiem czego bank literalnie wymaga...).

>w papierach bedzie porzadek a to ze pozniej bedzie zarabial mniej to juz
>jego sprawa czy powiadomi bank czy nie. Jego ryzyko.


Tu zgoda.
Arek

do góry