eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › ubezpieczenie brakującego wkładu kredytu hipot.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2007-02-02 07:06:04
    Temat: Re: ubezpieczenie brakującego wkładu kredytu hipot.
    Od: "Darek" <n...@p...maila.pl>

    >> Jeżeli rzeczoznawca określi koszty inwestycji (koszt działki + koszt
    > budowy)
    >> na 450tys. a ty wnioskujesz o kredyt 250 tys. to brakującą kwotą jest
    >> 200tys. Taki wkład własny powinieneś mieć. To jest duży problem jeżeli go
    >
    >
    > caly wywod jest do bani
    >
    > w skrocie wyglada to tak:
    >
    > jest sobie inswestycja, np dom, o kosztorysie 300 tys za sam dom + koszt
    > dzialki, inwestor ma wlasna dzialke warta 100 tys jako wklad wlasny.
    > wtedy calosc jest liczona jako 400 tys, z czego wklad wlasny wynosi 100
    > tys,
    > zatem jest to 25 %
    > tak to przynajmniej w PKO BP licza.....

    Jak najbardziej się zgadzam ale w którym miejscu pisałem inaczej?


    Darek



  • 12. Data: 2007-02-02 07:11:17
    Temat: Re: ubezpieczenie brakującego wkładu kredytu hipot.
    Od: "Darek" <n...@p...maila.pl>

    > Twój wywód, może i sensowny, nie pokrył się z rzeczywistością. Dzisiaj
    > dostałem informację z banku o pozytywnej decyzji kredytowej...

    Jeżeli się myliłem to dobrze dla Ciebie. Mogą jednak wystąpić różne sytuacje
    na które należy zwrócić uwagę.

    Oby jednym z punktów tej pozytywnej decyzji nie było "udokumentowania wkładu
    własnego na kwotę ....."
    Spytaj doradcę o warunki decyzji. Czasami taki zobaczy "pozytywna" i
    wieszczy zwycięstwo.

    > Operat rzeczoznawcy to science fiction. Wycenił mi działkę na 75 tys a
    > wiem że obecnie ceny działek w mojej okolicy kształtująsiena poziomie
    > 80-100zł/m2
    > za 15arów wychodzi "trochę" więcej.

    Niezależny rzeczoznawca? Czy pracownik banku?
    Poza tym każda działka jest inna i może ta Twoja ma coś co obniża wartość
    działki?
    Nie wiem, nie widziałem.



  • 13. Data: 2007-02-02 07:33:07
    Temat: Re: ubezpieczenie brakującego wkładu kredytu hipot.
    Od: "nadchodzi4.com" <c...@g...SKASUJ-TO.pl>

    A tak przy okazji, Fortis wymaga 15% a nie 20% wkładu własnego, więc i
    ubezpieczenie wyjdzie taniej. Może warto jeszcze się zastanowić?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2007-02-02 07:49:22
    Temat: Re: ubezpieczenie brakującego wkładu kredytu hipot.
    Od: "Cyprian Prochot" <c...@e...pl>


    Użytkownik "Darek" <n...@p...maila.pl> napisał w wiadomości
    news:epunsu$5r1$1@news.onet.pl...
    > >> Jeżeli rzeczoznawca określi koszty inwestycji (koszt działki + koszt
    > > budowy)
    > >> na 450tys. a ty wnioskujesz o kredyt 250 tys. to brakującą kwotą jest
    > >> 200tys. Taki wkład własny powinieneś mieć. To jest duży problem jeżeli
    go
    > >
    > >
    > > caly wywod jest do bani
    > >
    > > w skrocie wyglada to tak:
    > >
    > > jest sobie inswestycja, np dom, o kosztorysie 300 tys za sam dom + koszt
    > > dzialki, inwestor ma wlasna dzialke warta 100 tys jako wklad wlasny.
    > > wtedy calosc jest liczona jako 400 tys, z czego wklad wlasny wynosi 100
    > > tys,
    > > zatem jest to 25 %
    > > tak to przynajmniej w PKO BP licza.....
    >
    > Jak najbardziej się zgadzam ale w którym miejscu pisałem inaczej?
    >


    roznica jest w sposobie wyceny po wybudowaniu.

    Ja twierdze na podstawie informacji z PKO BP ze jest to zatwierdzony przed
    rozpoczeciem inwestycji kosztorys samej budowy + wartosc dzialki wyceniona
    przez rzeczoznawce

    Twoja wersja zakladala ze jest to wycena przez rzeczoznawce WARTOSCI
    RYNKOWEJ calosci .

    roznica jest taka ze jezeli dzialka ma wartosc 100tys pl n, koszta budowy
    oraz materialow to powiedzmy 300 tys pln, to suma wg mnie wyjdzie 400 tys,
    natomiast wg metody opisanej przez Ciebie ... no wlasnie nie wiadomo ile. bo
    rzeczoznawca moze ocenic ze bedzie to np 450 tys - wartosci rynkowej wtedy
    juz nie jest 25% tylko 22.5%

    widzisz roznice ? :)

    --
    pozdrawiam
    Cyprian Prochot



  • 15. Data: 2007-02-02 07:51:35
    Temat: Re: ubezpieczenie brakującego wkładu kredytu hipot.
    Od: "Darek" <n...@p...maila.pl>

    A żeby Cię za bardzo nie stresować dodam tylko że w operacie są różne
    wyliczenia min. wartość rynkowa oraz wartość wymaganych nakładów do
    realizacji inwestycji. Ja założyłem że są to wartości zbieżne. Ale nie muszą
    i wszystko będzie ok.

    Btw. decyzję wydaje Bank a nie grupowicze.


    Darek



  • 16. Data: 2007-02-02 09:04:46
    Temat: Re: ubezpieczenie brakującego wkładu kredytu hipot.
    Od: "gg" <d...@d...d.>

    Użytkownik "Darek" <n...@p...maila.pl> napisał w wiadomości
    news:epuogi$78d$1@news.onet.pl...
    > Oby jednym z punktów tej pozytywnej decyzji nie było "udokumentowania
    > wkładu własnego na kwotę ....."
    > Spytaj doradcę o warunki decyzji. Czasami taki zobaczy "pozytywna" i
    > wieszczy zwycięstwo.

    Dzięki - zapytam.

    > Niezależny rzeczoznawca? Czy pracownik banku?

    niezależny

    > Poza tym każda działka jest inna i może ta Twoja ma coś co obniża
    > wartość działki?

    Wycena jest na podstawie aktów notarialnych sprzed pół roku - ceny w tym
    rejonie mocno idą w górę (okolice Wrocławia) Poza tym działka jest
    uzbrojona a rzeczoznawca wycenił nieuzbrojoną :| ... Kapnąłem się jak już
    było po ptakach...i nie myślałem że jest to istotne bo wydawało mi się że
    te 20% liczy sięod kredytu a nie wartości końcowej...

    --
    pozdrawiam
    P.


  • 17. Data: 2007-02-02 18:59:09
    Temat: Re: ubezpieczenie brakującego wkładu kredytu hipot.
    Od: "Darek" <n...@p...maila.pl>

    > widzisz roznice ? :)

    Widzę różnicę bo rozróżniam pojęcia wartości rynkowej i kosztorysu.
    Po za tym wymyślasz cyfry a potem porównujesz do konkredtego przykładyu
    próbując udownodnić że umiesz liczyć wkład własny a kto inny nie.

    EOT

    Darek



  • 18. Data: 2007-02-02 23:45:17
    Temat: Re: ubezpieczenie brakującego wkładu kredytu hipot.
    Od: "Cyprian Prochot" <c...@e...pl>


    Użytkownik "Darek" <n...@p...maila.pl> napisał w wiadomości
    news:eq01md$dcb$1@news.onet.pl...
    > > widzisz roznice ? :)
    >
    > Widzę różnicę bo rozróżniam pojęcia wartości rynkowej i kosztorysu.
    > Po za tym wymyślasz cyfry a potem porównujesz do konkredtego przykładyu
    > próbując udownodnić że umiesz liczyć wkład własny a kto inny nie.

    nic nie probuje udowodnic ;)
    przeciez caly czas pisalem ze jest Twoja wizja i moja wizja.
    podalem tylko ze moja jest oparta o PKO BP. moze inne banki licza inaczej.

    zreszta nie do konca rozumiem czemu obrazasz sie o watek gdzie wiecej jest
    emotikonow niz tekstu.....
    co za czasy... :/


    --
    pozdrawiam
    Cyprian Prochot
    CKMK - white Brava 1.6 16V LPG + Alan 28 / RS39 + AT 1700


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1