eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › tragedia obok nas
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 11. Data: 2002-06-21 10:27:05
    Temat: Re: tragedia obok nas
    Od: t...@p...fm (Tomasz Staszewski)

    Jarosław Popiel wrote:
    >
    > Niestety ale niektorym sie nalezy siekierka w lebek...
    > Tego samego dnia co wydarzyla sie ta tragedia mnie malo cos nie trafilo -
    > udupila mnie kobieta a na 100% napisalem wszystko. Pracy nie pokazala bo
    > "mam w domu i nie ma zamiaru ze panem rozmawiac - przyjedzie pan na
    > poprawke..."

    Jako sobie, która już skończyła studia może niezbyt zręcznie jest mi się
    tu wypowiadać, ale napiszę.
    Rozwiązanie, które zastosował Kamil jest najgorsze z możliwych, co nie
    znaczy, że nie należy zastanowić się jak walczyć z wykładowcami -
    udzielnymi książętami. Sam pewein egzamin zdawałem 4 razy i to co
    napisałem za czwartym razem wg mnie niespecjalnie odbiegało od tego co
    napisałem w poprzednich podejściach. Wszyscy siedzieli cicho, bo egzamin
    był u dziekana i ewentualna interwencja musiałaby chyba być na poziomie
    JM Rektora. Ale już z pewnym mgr z przerostem ambicji udało nam się
    zrobić porządek przy pomocy metod do tego celu przewidzianych czyli
    skargi do dziekana.

    W odpowiednio długiej perspektywie, problem rozwiąże się sam przy pomocy
    niewidzialnej ręki rynku - uczelnie, które będą uczyć źle i
    niesprawiedliwie nie będą miały studentów. Problem mają Ci, którzy teraz
    akurat muszą studiować.
    Pewnym rozwiązaniem byłoby na pewno np. solidarne odmówienie zdawania
    egzaminu (o którym wiadomo, że oceniany bywa pozamerytorycznie) bez
    podania jasnych reguł jego oceniania. Działania pojedynczych osób mają
    mniejszą siłę przebicia, bo wykładowcy zawsze będą twierdzić, że
    awanturują się Ci co nic nie umieją.
    Generalnie jestem zdania, że uczelnie wyższe należy sprywatyzować i
    połowa problemów rozwiąże się sama.

    pzdr

    Tomek, który w ramach walki z niesprawieliwym ocenianiem złożył pisemne
    odwołanie od oceny na maturze i uzyskał w ten sposób 3,5 zamiast 3:-))
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 12. Data: 2002-06-21 10:38:28
    Temat: Re: tragedia obok nas
    Od: "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Tomasz Staszewski" <t...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:3D12FF19.F3FFB482@poczta.fm...
    . Ale już z pewnym mgr z przerostem ambicji udało nam się
    > zrobić porządek przy pomocy metod do tego celu przewidzianych czyli
    > skargi do dziekana.
    >
    To tez bedzie ale jak juz nas laskawie przepusci.... Na dobitke nam rzucila
    "Ja tych prac dokladnie nie sprawdzalam ale i tak sie z nich nic nie
    wykrzesa..." siekierka jak nic po lbie.... ;-D

    --
    JaKi (ktory myslal ze ma juz koniec sesji ale sie pomylil)



  • 13. Data: 2002-06-21 10:46:14
    Temat: Re: tragedia obok nas
    Od: t...@p...fm (Tomasz Staszewski)

    Jarosław Popiel wrote:
    >
    > Użytkownik "Tomasz Staszewski" <t...@p...fm> napisał w wiadomości
    > news:3D12FF19.F3FFB482@poczta.fm...
    > . Ale już z pewnym mgr z przerostem ambicji udało nam się
    > > zrobić porządek przy pomocy metod do tego celu przewidzianych czyli
    > > skargi do dziekana.
    > >
    > To tez bedzie ale jak juz nas laskawie przepusci.... Na dobitke nam rzucila
    > "Ja tych prac dokladnie nie sprawdzalam ale i tak sie z nich nic nie
    > wykrzesa..." siekierka jak nic po lbie.... ;-D
    >
    Otóż chodzi o to, żeby skarga była zanim przepuści.
    Czy z Waszego regulaminu studiów wynika możliwość reklamowania oceny z
    egzaminu pisemnego? Zaryzykujesz? Jest dowód rzeczowy w postaci pracy. A
    jakby dowód zginął.... Jeśli jestes pewien tego co napisałeś...

    Mi Szef teraz co drugi dzień mówi, że mam misję naprawiania świata i że
    to dobrze:-)

    BTW ciekaw jestem co bym zrobił tym s...synom policjantom będąc rodziną
    tego http://www.rmf.fm/wiadomosci/index.html?id=40547 zmarłego. To jest
    dopier kurewstwo.

    pzdr

    Tomek
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 14. Data: 2002-06-21 10:55:24
    Temat: OT - studia
    Od: "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Tomasz Staszewski" <t...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:3D13038C.22EBE1D1@poczta.fm...

    > Czy z Waszego regulaminu studiów wynika możliwość reklamowania oceny z
    > egzaminu pisemnego? Zaryzykujesz?

    A kto to widzial regulamin na oczy ;-)

    >Jest dowód rzeczowy w postaci pracy. A jakby dowód zginął.... Jeśli jestes
    pewien tego co napisałeś...

    Pewien jestem. No wlasnie przypadki chodza po ludziach i jeszcze sie dowiem
    ze nie pisalem... tu po prostu musi byc ktos udupiony co by statystki jako
    tako wygladaly.


    --
    JaKi



  • 15. Data: 2002-06-21 12:16:15
    Temat: Re: tragedia obok nas
    Od: <y...@y...pl>

    NIE SĄDZCIE BYSCIE NIE BYLI SĄDZENI

    Bez względu na jego (lub kogokolwiek innego o podobnych inicjałach) pobódki i
    rzeczywiste wydarzenia niech tę sprwę osądzi niezawisły sąd.
    Ja wiem że w spawach aferalnych nie m niezawisłych sądów ale w tej chyba się
    znajdzie.

    Jako przykład ciejawych a nawet niebezpiecznych zachowań proponuje wspomnieć co
    wyrabiali:
    - Gabriel Janowski
    - Józef Zych
    - Stanisław Mac
    Dzięki bogu bez siekier.

    O obsesjach geniusza i noblisty Johna Nasha jest nawet ładny film.

    Yorge



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 16. Data: 2002-06-21 12:16:54
    Temat: Re: tragedia obok nas
    Od: DA_none <d...@e...webmedia.pl>

    "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl> wrote:

    > U?ytkownik "Tomasz Staszewski" <t...@p...fm> napisa? w wiadomo?ci
    > news:3D12FF19.F3FFB482@poczta.fm...
    > . Ale ju? z pewnym mgr z przerostem ambicji uda?o nam si?
    >> zrobi? porz?dek przy pomocy metod do tego celu przewidzianych czyli
    >> skargi do dziekana.
    >>
    > To tez bedzie ale jak juz nas laskawie przepusci.... Na dobitke nam rzucila
    > "Ja tych prac dokladnie nie sprawdzalam ale i tak sie z nich nic nie
    > wykrzesa..." siekierka jak nic po lbie.... ;-D

    niestety niektorzy ludzie przez swoje zachowanie sami generuaj takie sytuacje.
    znam takie przypadki z autopsji, to jak niektorzy wykladowcy/asystenci
    traktuja studentow jest po prostu chamskie. Wiedza za maja wladze i
    z luboscia ja wykorzstuje czerpiac dodatkowo z ponizania ludzi satysfakcje.

    Niestety zeby studiowac trzeba byc silnym psychicznie, studia to szkola zycia,
    w prawdziwym zyciu jest czasmi jeszcze gorzej.

    Ludzie wrazliwi nie maja szans nawet jak bada najzdolniejsi, przynajmniej na
    uczelniach technicznych.

    Osbiscie znam czlowieka ktory przez pierwsze 2 lata byl wzorowym studentem
    na PW , w 3 roku cos mu w nim sie rozsypalo , nastepny rok wogule nie
    chodzil na uczelnie, lazil jak zacpany, przegladal binarki programow pod
    Norton View, i tym podbne rzeczy. Pod koniec roku z akademika wyprowadzalo
    go pogotowie na srodkach uspakajacych.


    > --
    > JaKi (ktory myslal ze ma juz koniec sesji ale sie pomylil)



    --
    Pozdrawiam
    DA_none


  • 17. Data: 2002-06-21 14:20:05
    Temat: Re: tragedia obok nas
    Od: "Van GoGush" <N...@p...onet.pl>

    > - Gabriel Janowski
    > - Józef Zych
    > - Stanisław Mac
    > O obsesjach geniusza i noblisty Johna Nasha ..

    Nikt z nich nie zabil czlowieka ....


    ----------------------------------------------------
    -
    RTG
    Real Tough Guy

    Pls remove NOSMAP



  • 18. Data: 2002-06-21 14:42:32
    Temat: Re: tragedia obok nas
    Od: "qb" <q...@q...qb>

    > Z szafowaniem osądami i wyrokami. Ot, ciszej nad tą trumną.
    Czyli ?
    >>>Tragedia znana z mediów: student Politechniki Gdańskiej zaatakował
    siekierą
    >>>wykładowcę i jego asystenta.
    Czy to jest osąd ? Chyba jednak nie. Gosciu naprawde zaatakowal siekiera
    wykladowce- to fakt podany przez policje.
    >>>Asystent zmarł.
    To tez fakt
    >>>Wygląda na to, że zabójcę znaliśmy na grupie.
    Zeby to ustalic starczy troche pogrzebac. Jak sie studiuje na wydziale ETI
    PG to dosc latwo na tym 6 pietrze przeczytac dane mordercy. Chwila rozmowy z
    kolegami z roku i masz ksywke uzywaną przez goscia . Camomile /
    amokiller - udzielal sie na tej grupie...
    To nie sa zadne osady . To fakty . Czego sie czepiacie?

    qb






  • 19. Data: 2002-06-21 16:20:48
    Temat: Re: tragedia obok nas
    Od: "Szymon Nitka" <s...@u...pl>


    "qb" <q...@q...qb> wrote
    [in news:aevels$e9s$1@news.onet.pl]:

    > Czy to jest osąd ? Chyba jednak nie. Gosciu naprawde zaatakowal siekiera
    > wykladowce- to fakt podany przez policje.
    [...]


    Jaki fakt?! Zastanów się co bredzisz. Do wczoraj
    nie było żadnego przesłuchania, dziś w mediach również
    nic nie słyszałem.

    Faktem jest zgon w szpitalu jednego wykładowcy.
    Resztę *faktów* zna ocalały doktor i Kamil P.

    EOT, z anonimami nie mam zwyczaju rozmawiać.

    --
    http://szymon.nitka.pl/



  • 20. Data: 2002-06-21 20:04:21
    Temat: Re: tragedia obok nas
    Od: tenesu <t...@n...net>

    "Szymon Nitka" <s...@u...pl> wrote in
    news:chomik.aevqv1.2k0.1@szymon.nitka.pl:

    > dziś w mediach również
    > nic nie słyszałem.

    juz za 3 minuty na TVP1

    tenesu

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1